Cześć,
ja również jestem po 3 stratach. U mnie przed pierwszą ciążą zdiagnozowano macicę dwurożną z częściową przegrodą. Nic z tym nie robiłam, bo lekarz mówił, że udaje się donosić takie ciąże.
W 1 ciąży zaczęłam w 6 tc mocno krwawić, dostałam duphaston 3x dziennie i nospę ze względy na mocne skurcze, okazało się, że mam krwiaka w jednej z części macicy, natomiast dziecko rozwija się prawidłowo chociaż miejsce gdzie się zagnieździło nie do końca było dobre, bo pęcherzyk przyczepił się ściany przegrody.
Niestety przez to, że nie miał miejsca w 12 tc poroniłam, częściowo w domu, później w szpitalu miałam zabieg.
Lekarz po tym poronieniu powiedział, że musimy usunąć przegrodę i tak też zrobiliśmy. Rok później w 6 cyklu starań zaszłam w kolejną ciążę, która znowu zaczęła się plamieniami i krwawieniami (krwiak w drugiej części macicy), na wizycie w 7 tc okazało się, ze pęcherzyk ciążowy umiejscowił się w samym lewym rogu macicy (ciężko było go nawet zobaczyć na usg) i mimo, ze rozwijał się prawidłowo taka ciąża była zagrożeniem dla mnie, ponieważ ze wzrostem pęcherzyka mogłoby mi przebić jajowód, który musiałabym mieć później usunięty. Od razu dowiedziała się, że niestety taka ciąża nie przetrwa bo nie ma miejsca na rozwój. Dostałam skierowanie do szpitala, 2 dni później w szpitalu okazało się, że serduszko przestało bić. Dostałam tabletki poronne i później znowu zabieg łyżeczkowania.
Odczekałam 2 cykle i po zgodzie lekarza, znowu zaczęliśmy starania. Udało się od razu. Lekarz tym razem od początku przepisał mi luteinę dopochwowo, brałam również magnez i pregnę plus. Zostałam w domu, żeby nie ryzykować znowu krwiakami. Badanie betaHCG rosło idealnie, niestety na usg nie było to widoczne, pęcherzyk rósł pięknie, był w idealnym miejscu, niestety zarodek się nie pojawił, diagnoza -> puste jajo płodowe.
w 8tc tabletki i kolejny raz zabieg łyżeczkowania.
Nie wiem co teraz robić, dostałam w szpitalu listę badań do zrobienia, ale mój lekarz twierdzi, że skoro znamy przyczyny poronień, ja jestem zdrowa i bez problemu zachodzę w ciążę, to nie ma co się doszukiwać niczego. Podobno teraz macica rozciągnęła się dosyć sporo i to też dobre rokowania na kolejną ciążę.
Chciałabym mieć pewność, że jak zajdę kolejny raz to nie wydarzy się znowu nic niepokojącego. Jakie badania wykonać, chociaż podstawowe? Mam wyrównaną tarczycę, biorę minimalną dawkę euthyroxu 25 mg i tsh jest poniżej 2. Mam zamiar zrobić badania genetyczne, homocysteinę i zespół antyfosfolipidowy. Przynajmniej na początek. Resztę po rozmowie z lekarzem.
4 x [*] 12 tc (2020r.) 7tc (2022r.), 9tc (2022r. puste jajo), 8tc (2023r.)
Usunięcie przegrody macicy w 07.2021 oraz w 08.2023(prof.Ludwin)
Mutacja MTHFR A1298C, V Leiden.