Zioła dla starających się?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Poszłam sobie wczoraj do apteki i zagadałam farmaceutkę o starania i podrasowanie mojej płodności, powiedziałam też, że szukam czegoś mało inwazyjnego, bo chcę sobie tylko trochę pomóc, a nie naszprycować się nie wiadomo czym. Babka poleciła mi lucernę w tabletkach i...imbir - kazała kupić korzeń i zagotowany zjadać jako pastę. Przyznam, że się zdziwiłam...myślałam, że poleci mi melisę, mięte, jakieś witaminy - no wiecie coś takiego zwyczajnego, a tu jakaś lucerna i imbir- w życiu bym nie pomyślała, że imbir dobrze działa na poczęcie i ciąże...yyy, nie wiem co o tym myśleć. Zdecydować się w ogóle?
-
Lucerna? O imbirze słyszałam - wzmacnia organizm, dobry przy zaziębieniach, w ogóle to jet przyprawa, nie? Działa jak czosnek, jeśli chodzi o właściwości, czyli bakteriobójczo, jak mówi moja mama - naturalny antybiotyk. Ale w ciąży? Nie wiem...może chodzi o wzmocnienie.
A lucerna kojarzy mi się z paszą dla zwierząt...moja babcia hodowała kury
Skoro farmaceutka poleca, to chyba wie co mówi. -
Korzen imbiru bardzzo dobrze wplywa na hormony a w szczegolnosci na tarczycowe
Kisieńka lubi tę wiadomość
-
Baś wrote:Może spiszemy sobie tutaj taki bukiet przydatnych ziół? czy to juz jest na forum?
Jest tu: https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/wszystkie-zielary-z-ovu-soja-dong-quai-z-o-sroki-i-inne,2308.html
Chyba bez sensu dublowac temat, skoro mozna dolaczyc do tego bardzo obszernego watku
znajdziecie tu bardzo bardzo duzo informacji. Na pierwszysch stronach jest cala apteka naturalna
aga.just lubi tę wiadomość










