39 lat drugie naturalnie?
-
Tak, po kilku latach bezskutecznych prób w walce o rodzeństwo (mamy jedno dziecko) ciąża naturalna dwukrotnie, niestety poronienia. Walczymy dalej, pocieszające jest to, że udało się po tym, jak nie udawało się w młodszym wieku (czyli przed 35 r.z.)
Winnica lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Pierwsze dziecko po 40, ciąża naturalna, udało sie w 3 cs po odstawieniu tabletek anty, ktore brałam 10 lat. Urodziłam mając 41. Teraz mały ma 5 miesięcy i zastanawiamy się nad drugim. Ale w tym roku skończę 42 lata i trochę boję się, że coś może pójść nie tak, o ile w ogóle się uda. Chocia AMH po 40, tuż przed ciążą, miałam 2.10
Janette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwela83 wrote:Pierwsze dziecko po 40, ciąża naturalna, udało sie w 3 cs po odstawieniu tabletek anty, ktore brałam 10 lat. Urodziłam mając 41. Teraz mały ma 5 miesięcy i zastanawiamy się nad drugim. Ale w tym roku skończę 42 lata i trochę boję się, że coś może pójść nie tak, o ile w ogóle się uda. Chocia AMH po 40, tuż przed ciążą, miałam 2.10
-
Nie mam żadnych chorób, chociaż ta ciąża taka bezproblemową nie była. Od 6 miesiąca napisał mi się brzuch, skróciła szyjka do 2cm, mialam raczej leżeć i odpoczywać. I 6 tygodni przed terminem odeszły mi wody, więc mam wczesniaka w domu. Całe szczęście ominęły go wszystkie wcześniacze problemy, chociaż pobyt ponad 2 tyg na oiom odbił sie na mojej psychice. Nie myślałam o drugim, ale jak widzę jakiego cudownego mam synka to zaczęły się pojawiać myśli o drugim. Mam nadzieje, ze u Ciebie będzie wszytsko ok
Janette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo wiesz,ze moglabys byc pod kontrola i moze dołączyliby zawczasu jakies leki,progesteron czy magnez na napinanie brzuszka. Albo moze przed juz mozesz zrobic badania i zadbac o to zeby byc lepiej przygotowana. Fajnie tez jesli syn mialby rodzenstwo choc dwa male szkraby ponizej 2 roku zycia to moze byc ciezsze.
-
Wiem, dlatego na razie to tylko myśli o drugim dziecku. Decyzję czy się staramy podejmiemy pod koniec roku. Mój organizm musi się zregenerować a i synek jeszcze mały. Ciężko to już mamy, bo jest praktycznie nieodkladalny, teraz już bawi się zabawkami, więc mam chwile wytchnienia, ale.przez 4 miesiące to tylko ręce, w dzień spał tylko na rękach, a jak nie spał to tez odlozyc sie nie dało. Po kąpieli musieliśmy iść spać z nim bo po odłożeniu się budził od razu. Do tej pory śpi z nami. Ale wszystko da się przetrwać
Janette lubi tę wiadomość
-
Hej,ja co prawda będę miała 4 dzieciątko,ale mam 39 lat i udało nam się naturalnie 😊 więc da się, trzymam za was kciuki
Winnica lubi tę wiadomość
-
Zazdroszczę, jeśli komuś się udało. Dzisiaj byłam w klinice i lekarz stwierdził że tylko in vitro i to na już. Że szansa na ciążę naturalna w tym wielu - mam 39,5 - to 2%
Badania porobione i wszystko ok, amh w połowie widełek.
Podłamalam się,wszędzie czytałam że po 40 szansa to to 5-7%
Już sama nie wiem -
nick nieaktualnyMerkuriusz wrote:Zazdroszczę, jeśli komuś się udało. Dzisiaj byłam w klinice i lekarz stwierdził że tylko in vitro i to na już. Że szansa na ciążę naturalna w tym wielu - mam 39,5 - to 2%
Badania porobione i wszystko ok, amh w połowie widełek.
Podłamalam się,wszędzie czytałam że po 40 szansa to to 5-7%
Już sama nie wiem -
Hej, ja w tym roku 40. Udało się naturalnie, dość szybko od rozpoczęcia starań- obecnie 10tc. Pierwsza ciąża 10 lat temu. Jest stres, bo mam otyłość ale wszystkie wyniki zdrowotnie na szczęście ok. Od początku włączona heparyna. Walczę, żeby nie przytyć więcej.Anna 40
🩵S. 2015
🐶🐶
01.05 2️⃣ kreski
02.05 beta-HCG 285
04.05 beta-HCG 713
06. 05 beta-HCG 1540
09. 05 beta-HCG 4416
progesteron 25,72 ng/ml
19.05 CRL 0,65
15.06 CRL 3,55 ♥️171/min
16.06 CRL 3,83
4.07 prenatalne
16.07 wizyta
30.07 wizyta -
Cześć dziewczyny, odświeżę wątek.
Ja mam aktualnie 40 na karku. Synka urodziłam gdy miałam 38 lat. Przed nim było puste jajo i łyżeczkowanie i rok temu spotkało mnie to samo, z tym że poronienie w domu. Reasumując wtedy gdy miało być to niby zachodziłam w ciąże choć na 3 dwie to poronienia i brak zarodka, ale zachodziłam. A od roku pełna nicość. Nie robiłam dotąd badań,bo przy badaniach z synkiem pani genetyk zapewniła sama od siebie, że biologicznie jestem dużo młodsza i daleko mi do moich rówieśniczek. Zapytała ile planuję dzieci, powiedziałam że moim marzeniem była trójka ale już nie zdążę to chociaż dwójka. A ona, że bez oporów mam sobie strzelić trójkę jak tak chciałam. I tak mnie tym zmotywowała, że olałam badania bo nie widziałam powodu do nich. Tym bardziej, że w kolejną ciążę zaszłam. Przeżyłam szok,że znów bez zarodka. Lekarz powiedział, że mam na usg wszystko ładnie i nie widzi powodu aby się martwić, kazał jedynie zwiększyć jednostkę kwasu foliowego do 2mg. Inny lekarz dał podobną opinię. Ale ja teraz jestem już sfrustrowana... Staramy się od stycznia czy lutego. Nie wiem, wkręcam sobie, że zaczyna mi się etap menopauzy,bo jesienią cykl miałam ponad 50 dni (lekarz mówił, że w granicach normy i tak jak zapowiedział, tak okres przyszedł) ale teraz okres miałam raz niecałe 2,5 dnia (z 5) i aktualnie jest po terminie @. Co ciekawe 3 dni po tym krótkim okresie miałam płodny śluz i testy owu bliskie pik. Liczyłam, że to wczesna owulka ale kreska bladła z każdym dniem i jednoznacznego piku nie określiłam. Zatem wg mnie owulki nie było. Czemu od razu po okresie miałam płodny czas nie wiem. Teraz twgo okresu nie ma, więc nie wiem jak ugryźć temat badań hormonów, bo trzeba je robić w określonych dniach cyklu. Ogólnie nie musicie odpisywać, musiałam się wyżalić,bo jak patrzę na samotność mojego synka to mnie serce boli. W okolicy same starsze dzieci, w rodzinie najmłodszy - wszystko nastolatki. Liczyłam, że będzie miał rodzeństwo a tu robi się lipa.czerwiec 2025:
TSH 2,711 uIU/ml
FSH 12,79 mlU/ml
LH 5,88 mlU/ml
Estradiol 51,3 pg/ml
Prolaktyna 41,18 ng/ml
DHEA-SO4 215 ug/dl
Testosteron 55,9 ng/dl
SHBG 35,3 nmol/l
Progesteron 2,12 ng/ml
AMH 0,20 ng/ml
Kwas foliowy >23,40 ng/ml
FT3 3,45 pg/ml (zakres 2,60-5,10)
FT4 0,94 ng/dL (zakres 0,64-1,25)
Stwierdzona anemia (mikrocytoza, hipochromia ercs.)
do poprawy (anemia):
MCV 67,4fL (zakres 80-98)
HGB 10,8g/dL (zakres 12-16)
HCT 32,9% (37-47)
➡️ kwiecień 2021 ⏸️
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 ⏸️
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 ⏸️
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
➡️ 16 lipca 2025 ⏸️ -
Eedzia11. Jeżeli chcesz zbadać hormony to 2-3 dzień cyklu FSH, AMH I estradiol. Ale wiesz... ja przy takim dlugim cyklu zbadałaby TSH i prolaktyne.
U mnie to zupełna klapa:) 0 dzieci, wprawdzie kiedyś jak byłam młodsza dużo to chciałam jedno, a perspektywa zmieniła mi się jak zaczęłam mieć problemy, mogłabym mieć piątkę na chacie:)
Zobacz serio prolaktyne, jak nie mierzyłaś. Stres też ja podwyższa.Eedzia11 lubi tę wiadomość
-
Eedzia11 wrote:Cześć dziewczyny, odświeżę wątek.
Ja mam aktualnie 40 na karku. Synka urodziłam gdy miałam 38 lat. Przed nim było puste jajo i łyżeczkowanie i rok temu spotkało mnie to samo, z tym że poronienie w domu. Reasumując wtedy gdy miało być to niby zachodziłam w ciąże choć na 3 dwie to poronienia i brak zarodka, ale zachodziłam. A od roku pełna nicość. Nie robiłam dotąd badań,bo przy badaniach z synkiem pani genetyk zapewniła sama od siebie, że biologicznie jestem dużo młodsza i daleko mi do moich rówieśniczek. Zapytała ile planuję dzieci, powiedziałam że moim marzeniem była trójka ale już nie zdążę to chociaż dwójka. A ona, że bez oporów mam sobie strzelić trójkę jak tak chciałam. I tak mnie tym zmotywowała, że olałam badania bo nie widziałam powodu do nich. Tym bardziej, że w kolejną ciążę zaszłam. Przeżyłam szok,że znów bez zarodka. Lekarz powiedział, że mam na usg wszystko ładnie i nie widzi powodu aby się martwić, kazał jedynie zwiększyć jednostkę kwasu foliowego do 2mg. Inny lekarz dał podobną opinię. Ale ja teraz jestem już sfrustrowana... Staramy się od stycznia czy lutego. Nie wiem, wkręcam sobie, że zaczyna mi się etap menopauzy,bo jesienią cykl miałam ponad 50 dni (lekarz mówił, że w granicach normy i tak jak zapowiedział, tak okres przyszedł) ale teraz okres miałam raz niecałe 2,5 dnia (z 5) i aktualnie jest po terminie @. Co ciekawe 3 dni po tym krótkim okresie miałam płodny śluz i testy owu bliskie pik. Liczyłam, że to wczesna owulka ale kreska bladła z każdym dniem i jednoznacznego piku nie określiłam. Zatem wg mnie owulki nie było. Czemu od razu po okresie miałam płodny czas nie wiem. Teraz twgo okresu nie ma, więc nie wiem jak ugryźć temat badań hormonów, bo trzeba je robić w określonych dniach cyklu. Ogólnie nie musicie odpisywać, musiałam się wyżalić,bo jak patrzę na samotność mojego synka to mnie serce boli. W okolicy same starsze dzieci, w rodzinie najmłodszy - wszystko nastolatki. Liczyłam, że będzie miał rodzeństwo a tu robi się lipa.
A powiedz, dopuszczacie tylko naturalne starania? Moim zdaniem warto poszukać i udać się do naprawdę dobrego lekarza, który zajmuje się niepłodnością. Ja sama w wieku 30 lat zaszłam w ciążę w drugim cyklu starań, wszystko było super, a gdy zaczęliśmy myśleć o drugim to pojawił się problem niepłodności wtórnej. I tak po bezowocnych staraniach, gdy wreszcie trafiliśmy do odpowiedniego lekarza, okazało się, że rezerwa jajnikowa jest już niska, więc wzbudziło to we mnie ogrom żalu, że nie poszłam do dobrego lekarza od razu zamiast słuchać innych, że jestem jeszcze młoda i mamy się starać bo przecież mamy już jedno dziecko, więc wszystko będzie ok. Moim zdaniem USG to nie wszystko i dobrze byłoby m, gdy ktoś Cię pokierował dalej tak kompleksowo. Szkoda tracić czas, bo w naszym wieku niestety działa on na naszą niekorzyść. Trzymam kciuki🙂jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Dotipik wrote:Eedzia11. Jeżeli chcesz zbadać hormony to 2-3 dzień cyklu FSH, AMH I estradiol. Ale wiesz... ja przy takim dlugim cyklu zbadałaby TSH i prolaktyne.
U mnie to zupełna klapa:) 0 dzieci, wprawdzie kiedyś jak byłam młodsza dużo to chciałam jedno, a perspektywa zmieniła mi się jak zaczęłam mieć problemy, mogłabym mieć piątkę na chacie:)
Zobacz serio prolaktyne, jak nie mierzyłaś. Stres też ja podwyższa.
A co do badań to muszę jak dobrze to rozumiem poczekać aż przyjdzie okres aby mówić o pierwszych dniach cyklu. A go ni ma i ni ma. Dzięki za podpowiedź,zapiszę sobie aby przy najbliższej okazji to wykorzystać.czerwiec 2025:
TSH 2,711 uIU/ml
FSH 12,79 mlU/ml
LH 5,88 mlU/ml
Estradiol 51,3 pg/ml
Prolaktyna 41,18 ng/ml
DHEA-SO4 215 ug/dl
Testosteron 55,9 ng/dl
SHBG 35,3 nmol/l
Progesteron 2,12 ng/ml
AMH 0,20 ng/ml
Kwas foliowy >23,40 ng/ml
FT3 3,45 pg/ml (zakres 2,60-5,10)
FT4 0,94 ng/dL (zakres 0,64-1,25)
Stwierdzona anemia (mikrocytoza, hipochromia ercs.)
do poprawy (anemia):
MCV 67,4fL (zakres 80-98)
HGB 10,8g/dL (zakres 12-16)
HCT 32,9% (37-47)
➡️ kwiecień 2021 ⏸️
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 ⏸️
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 ⏸️
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
➡️ 16 lipca 2025 ⏸️ -
mariegold_ wrote:A powiedz, dopuszczacie tylko naturalne starania? Moim zdaniem warto poszukać i udać się do naprawdę dobrego lekarza, który zajmuje się niepłodnością. Ja sama w wieku 30 lat zaszłam w ciążę w drugim cyklu starań, wszystko było super, a gdy zaczęliśmy myśleć o drugim to pojawił się problem niepłodności wtórnej. I tak po bezowocnych staraniach, gdy wreszcie trafiliśmy do odpowiedniego lekarza, okazało się, że rezerwa jajnikowa jest już niska, więc wzbudziło to we mnie ogrom żalu, że nie poszłam do dobrego lekarza od razu zamiast słuchać innych, że jestem jeszcze młoda i mamy się starać bo przecież mamy już jedno dziecko, więc wszystko będzie ok. Moim zdaniem USG to nie wszystko i dobrze byłoby m, gdy ktoś Cię pokierował dalej tak kompleksowo. Szkoda tracić czas, bo w naszym wieku niestety działa on na naszą niekorzyść. Trzymam kciuki🙂
czyli konkretnie do kogo? masz na myśli klinikę niepłodności czy lekarza o wyższym tytule niż tylko ginekolog? Klinika wg mnie odpada,bo w naszych okolicach są takie kolejki, że na pewno zacznę menopauzę zanim badania się skończą.. ale lekarza od niepłodności szukam w necie po opiniach,kto nie nabija tylko kasy. Ostatecznie zaszłaś w ciążę czy jak to u ciebie jest po diagnozie?czerwiec 2025:
TSH 2,711 uIU/ml
FSH 12,79 mlU/ml
LH 5,88 mlU/ml
Estradiol 51,3 pg/ml
Prolaktyna 41,18 ng/ml
DHEA-SO4 215 ug/dl
Testosteron 55,9 ng/dl
SHBG 35,3 nmol/l
Progesteron 2,12 ng/ml
AMH 0,20 ng/ml
Kwas foliowy >23,40 ng/ml
FT3 3,45 pg/ml (zakres 2,60-5,10)
FT4 0,94 ng/dL (zakres 0,64-1,25)
Stwierdzona anemia (mikrocytoza, hipochromia ercs.)
do poprawy (anemia):
MCV 67,4fL (zakres 80-98)
HGB 10,8g/dL (zakres 12-16)
HCT 32,9% (37-47)
➡️ kwiecień 2021 ⏸️
💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
➡️ 31 styczeń 2022 ⏸️
❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
➡️ 08 marzec 2024 ⏸️
💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
➡️ 16 lipca 2025 ⏸️ -
Winnica wrote:Cześć, czy komuś się udało tuż przed czterdziestką począć drugie dziecię naturalnie? Przydarzają się takie radosne przypadki?
Winnica lubi tę wiadomość
-