Dziwne objawy
-
Mam juz dwoje dzieci a mlodszy syn ma 10 lat I powiem szczerze ze juz zapomnialam jak to jest byc w ciąży. Staramy się juz jakis czas i chyba juz powoli zaczynam odpuszczac bo kazdy cykl zdaje sie bym bezowulacyjny. W tym cyklu mialam pozytywny tylko jeden test owulacyjny. Szczerze mówiąc mimo że pozytywny to i tak nie mam co do tego pewnosci bo robilam 2 testy. Test paskowy który wyszedł pozytywny i test clear blue który wyszedł negatywny. Wszystkie pozostałe wychodzą negatywne bez wzgledu na to o jakiej porze je robię. Poza tym test paskowy raczej nie robi sie rano (nie był zrobiomy z pierwszego moczu ale mimo wszystko rano) dlatego nie mam pewności co do tego że był pozytywny. Natomiast clear blue z pierwszego moczu wyszedł negatywny. Dzisiaj rano bolaly mnie bardzo sutki - tak jak by mnie ktoś szczypal. Nigdy mi się to nie zdarza przed okresem. Poza tym temperatura taka sobie. Wydaje mi sie ze znowu nie bylo owulacji i temperatura jest taka sobie. W poprzednim cyklu temperatura w drugiej polowie cyklu bardzo wzrosla a testy mialam bardzo pozytywne tak jak nigdy wcześniej az byłam w szoku ze takie wysokie wyniki się u mnie pokazują(nigdy takich nie miałam). Teraz system niby wyznaczyl mi owulację która przypadła na 13 dzien cyklu ale raczej nie wydaje mi sie ze ta owulacja faktycznie miała miejsce. Do tego ten dziwny bol sutkow... Juz sie zaczęłam martwic ze jestem chora...😔 Co wy o tym myslicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2021, 12:50
-