Bydgoszcz - invicta

Hej. Jakie macie doświadczenia z tą klinika? Czy tylko my mamy negatywne doświadczenia?
Czy możecie polecić inne sprawdzone miejsce?

Hm, a do kogo trafiłaś w klinice i co spowodowało, że macie negatywne odczucia?
My jesteśmy o ponad 2 lat u dr S i uważam, że jest bardzo dobrą specjalistką, do tego empatyczna, uważna, wszystko wyjaśnia. Uciążliwe jest jeżdżenie do Gdańska na wszelkie procedury zabiegowe (punkcja, transfery), ale i to da się jakoś pogodzić.

Właśnie u dr S.
Z naszych obserwacji brak informacji, często nie wiemy, co robić, jak postępować. W innych klinikach jest większa opieka lekarska, tu lekarza można zobaczyć 'od święta' , jest trochę masowe podejście, bez uwaznosci.

Pierwszy transfer mieliśmy kilka miesięcy temu w innej klinice i teraz żałujemy, że zmieniliśmy. Tu jesteśmy po dwóch i odczucia bardzo mieszane.

Dr S jest z tego co pamiętam 3x w tygodniu w klinice (dawno nas tam nie było, może się coś zmieniło). Na poczatku naszej przygody z Invicta mieliśmy wizyty u różnych lekarzy, to nam się nie podobało i jasno powiedzieliśmy na wizycie jakie są nasze oczekiwania co do opieki. Owszem nie dostaje się bezpośredniego kontaktu do lekarza na wszelki wypadek tak jak w innych klinikach. Natomiast co do tego co robić itp to zawsze będę powtarzać: pytać lekarza na wizycie o wszystko co was nurtuje. My nie raz chodziliśmy na wizytę z przygotowaną listą pytań, nawet takich ktore mogły sie wydać błahe dla dr. Dużo tez czytaliśmy o procesie ivf przed przystąpieniem i potem dopytywaliśmy dr o kazdy etap, co trzeba robić itp.
Nie mniej o wielu badaniach dowiedziałam sie z forum, o tym co warto sprawdzić itp Bo lekarze w klinikach rzadko na start procesu ivf powiedzą o immunologii, histeroskopii, czy zeby sprawdzac morfologię, żelazo, tsh itd.
Możecie też zmienić lekarza w obrębie kliniki, mam znajome u dr D i sobie chwalą, albo jak macie porównywalny dojazd to w Gdańsku polecana jest dr G-K.