Infekcja po transferze
-
Dziewczyny, w poniedziałek miałam 1 w życiu transfer 5 dniowej mrożonej blastki, cykl sztuczny. W nocy po transferze wybudził mnie katar i ból gardła. Od razu zaczęłam się ratować domowymi sposobami + dozwolonymi lekami, ale dziś jest 4dpt a ja dalej jestem przeziębiona. Na szczęście jestem na zwolnieniu więc leżę i śpię jak najwięcej się da, nje jest gorzej ale przeziębienie twardo mnie trzyma. Max temperatura to 37 stopni.
Popadam już oczywiście w paranoję, że transfer przez to na pewno się nie uda.
Podzielcie się proszę swoimi historiami, jeśli też byłyście chore po transferze a mimo wszystko dobrze się skończyło.
Błagam, bo chce mi się tylko płakać. -
awoz wrote:Dziewczyny, w poniedziałek miałam 1 w życiu transfer 5 dniowej mrożonej blastki, cykl sztuczny. W nocy po transferze wybudził mnie katar i ból gardła. Od razu zaczęłam się ratować domowymi sposobami + dozwolonymi lekami, ale dziś jest 4dpt a ja dalej jestem przeziębiona. Na szczęście jestem na zwolnieniu więc leżę i śpię jak najwięcej się da, nje jest gorzej ale przeziębienie twardo mnie trzyma. Max temperatura to 37 stopni.
Popadam już oczywiście w paranoję, że transfer przez to na pewno się nie uda.
Podzielcie się proszę swoimi historiami, jeśli też byłyście chore po transferze a mimo wszystko dobrze się skończyło.
Błagam, bo chce mi się tylko płakać.
Ja byłam mega chora w 1 ciąży 7dpt, wypluwalam płuca, katar, gorączka. Tranfer się powiódł. Słyszałam dużo takich historii także głowa do góry. Kciuki za powodzenie! 😊
-
aaaania87 wrote:Ja byłam mega chora w 1 ciąży 7dpt, wypluwalam płuca, katar, gorączka. Tranfer się powiódł. Słyszałam dużo takich historii także głowa do góry. Kciuki za powodzenie! 😊
Dziękuję, takich historii potrzebuje 🙏🏼 najbardziej martwię się że to się zaczęło od razu po, w tym kluczowym momencie implantacji….
Poza tym nie mam absolutnie żadnych objawów, plamienia implantacyjnego itp… więc w mojej głowie już porażka na 100% i same negatywne myślidziękuję Ci!
-
awoz wrote:Dziękuję, takich historii potrzebuje 🙏🏼 najbardziej martwię się że to się zaczęło od razu po, w tym kluczowym momencie implantacji….
Poza tym nie mam absolutnie żadnych objawów, plamienia implantacyjnego itp… więc w mojej głowie już porażka na 100% i same negatywne myślidziękuję Ci!
Ja plamienie implantacyjne mialam w 7dpt, takze nie patrz na to, bo nie jest powiedziane, ze w ogóle się musi pojawić i wcale to nic złego nie znaczyJa też mysle, ze takie objawy przeziębienia to mogą nawet ze stresu wyjść, organizm sobie próbuje radzić, także bedzie dobrze 💙 masz możliwość odpoczywania, korzystaj i powodzenia ☀️
31 lat
Przedwczesne wygasanie czynności jajników
AMH 0,8
FSH średnio 26-28
Klinika Bocian
ET 07.2024 ciąża biochemiczna
FET 09.2024 ciąża biochemiczna
FET 25.11.2024 4.1.1
5 dpt pozytywny test
7 dpt beta 110
9 dpt beta 280
11 dpt beta 850
14 dpt beta 3950
20 dpt zarodek 6mm i serduszko
10w0d test sanco - wszystko prawidłowe, chłopiec
11w3d ziomeczek ma 4,7 cm, nadgonił 3 dni
13w2d (04.02) prenatalne
18w6d połówkowe w mojej przychodni: 300g bobasa (77 percentyl, będzie duuuży chłop) -
Przeziębienie typu katar bez gorączki >38 st nie szkodzi dzidziusiowi, a na tak wczesnym etapie ciąży to w ogóle
Niebezpieczne mogą być infekcje wirusowe (np. Covid, opryszczka), wysoka gorączka. Głowa do góry! Za kilka dni zrobisz betę, dowiesz się co i jak.
-