X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀IVF po nieudanych IUI 🍀
Odpowiedz

🍀IVF po nieudanych IUI 🍀

Oceń ten wątek:
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1548 1181

    Wysłany: 23 kwietnia, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula rozumiem, czyli u Was jest większe ryzyko. Pewnie musicie to przemyslec, ale może w takim razie warto zaufać lekarzowi.

    Alicee ogólnie hormony są w normie ale mam stan zapalny. Ja miałam już parę lat temu zdiagnozowane Hashimoto, chociaż praktycznie do tej pory było w remisji (udało mi się wyregulować dietą i stylem życia) i te przeciwciała były tylko minimalnie podwyzszone, a teraz widzę że stan zapalny wrócił :/ pewnie przez leki i stres. Ale poczytałam posty na forum i niektóre dziewczyny mialy nawet 10razy wyższy wynik😳, więc może nie muszę się aż tak martwić.
    A ogólnie lekarze, o ile hormony są w normie, nic więcej nie zalecają. Ale skonsultuję na pewno 😊
    No tak, 2.go na pewno już powinno być wiadomo :) Dla mnie sikance to tylko codzienny dodatkowy stres, ale oczywiście życzę Ci żeby ta kreseczka była już jak najszybciej widoczna 😊

    MagdaLena88 musisz być dobrej myśli ❤️ oby zła passa się u Was odwróciła 😊

    Kicia_kocia w jakim labie robiłaś badanie że masz takie dokładne wyniki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia, 21:35

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    - 08.03.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    - 08.04.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    Zostały ❄️❄️❄️🥹
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1548 1181

    Wysłany: 23 kwietnia, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alice jeszcze mam pytanie - po 3 transferze dostałaś takie same leki?

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    - 08.03.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    - 08.04.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    Zostały ❄️❄️❄️🥹
  • kicia_kocia Autorytet
    Postów: 766 1117

    Wysłany: 23 kwietnia, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq, robię badania w szpitalu położniczym, tam jest szybko, tanio, bez kolejki i do tego wyniki są bardzo dokładne.

    PCOS, starania o drugiego 👶🏼

    styczeń 2025 ➡️ start IVF 🚀
    Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
    23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️

    kwiecień ➡️ 1. transfer 5AA ❌️
    maj ➡️ 2. transfer ⏳️🍀
  • Alicee2024 Autorytet
    Postów: 600 985

    Wysłany: 23 kwietnia, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq oprócz Euthyroxu nic więcej nie zmieniamy. Standardowo po 3 dniach badanie proga. Lekarz życzy sobie betę 5go (dobry żart 😂). Na własną rękę zaczęłam brać wcześniej encorton. Ale tym się nie chwaliłam lekarzowi.
    Z Twoją historią haszi faktycznie lepiej dmuchać na zimne. Dobrze że to sprawdziłaś 😊

    ♀️30 l. ---> AMH 5,11
    - 5.24 - udrożnienie jajowodu
    - hormony, MUChA, aTG, aTPO , ASA, ANA - ok
    -zespol antyfosfolipidowy - ujemny
    - kir Bx (-2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1), HLA-C C1/C2
    ♂️ 33 l
    - 4. 24 - embolizacja ŻPN
    - obniżone parametry nasienia
    - kariotypy - ok
    Cross-match 36,3% ❌

    10.2024 - 11.2024 -2x IUI ❌
    --> zmiana kliniki<-- 28.12.24 wizyta kwalif. IVF
    10.01.2025 - Start stymulacji -150mj. Ovaleap, 0,25mg. Cetrotide, Gonapeptyl
    23.01 - Punkcja- 6 zapl. komorek - 5 ❄️
    18.02 - I transfer (accofil, encorton, accard, prolutex, estrofem, luteina, cyclogest) 💔
    20.03 - II transfer (accofil, encorton, accard, prolutex, estrofem, besins, cyclogest)
    28.03 beta 18,1 - 31.03 beta 3,6 CB💔
    23.04 III transfer (euthyrox, accofil, encorton, acard, prolutex, estrofem, besins, cyclogest) ⏳ 🙏🏻

    .. musi tylko to wytrzymać serce, zaraz przyjdzie odwilż, zniknie to napięcie..
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1548 1181

    Wysłany: 23 kwietnia, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia_kocia no właśnie widzę że są takie mocno dokładne :) u mnie w Diagnostyce jak dobrze pamiętam to chyba do 2,3 nie oznaczają wynikow. Ciekawa jestem co jutro zobaczysz :)

    Alicee wlasnie czytałam na wątku od dr J, że dziewczyny z pozytywnym crosssem biorą Encorton nawet przez kilka miesięcy 🤔 może i ja zacznę wcześniej🤭 zostało mi jeszcze całe opakowanie po poprzednim transferze.
    No nasz doktorek to szaleje z tą betą 😂😂 wątpię, że ktoś go kiedykolwiek z tym czekaniem posłuchał 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia, 22:07

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    - 08.03.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    - 08.04.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    Zostały ❄️❄️❄️🥹
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4244 2703

    Wysłany: 24 kwietnia, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia kocia- jak przeslalam wynik lakarzowi, to od razu kazal odstawić leki. Nawet nie kazal powtarzac bety 🙈 a tez robiłam w diagnostyce. Uwazam ,ze to byl biochem jak nic, bo przeciez juz w 4 dpt cos chcialo sie przebic na testach. Szkoda ,ze to swieta byly ,jakbym zrobila bete to bym na papierze wylapala. Ale i tak się cieszę,ze 2 dni szybciej poszlam na bete to przynajmniej w ostatniej chwili ten spadek wylapalam. Taki wynik tez ma duze znaczenie diagnostyczne- jakby nie patrzec. Cos sie zadzialo przecież 🙃

    Jezeli chodzi o 2 zarodki ,to tak chodzi mi o zwiekszenie szans na ciaze, a jak beda blizniaki to tez bardzo sie uciesze 😉 nie boje sie byc matka blizniat, ale te ryzyka trochę hamują mnie przed tym 🥴 szyjka przy synie dala rade, ladnie trzymala do końca ciąży, aż trzeba bylo indukcje robic. Noo ale niestety ta nisza , nie mozna przewidziec jak sie zachowa... A jednak przy blizniaczej ciazy macica jest mega rozciagnieta.... Tez bym nie chciala być leżąca pół ciazy, bo przeciez ktos musi sie dzieckiem zająć.
    A jakby sie nie udal kolejny transfer to bysmy juz zostali z 6 zarodkami. Prosze nie oceniajcie, bo wiem jaka walke niektore z was tocza o kazdy zarodek. Ale ja poprostu mam ta swiadomosc ,ze zapewne zostane z zarodkami i to bardzo cisnie mnie psychicznie. Chcialabym jak najwiecej ich wykorzystać....

    A odnosnie mojego wychowawczego to poszlam w tamtym roku w polowie wrzesnia. Po 9 miesiącach pracy po powrocie z macierzynskiego. Nie dawalismy juz rady nad opieka nad synem.Myslalam ,ze szybko nam pojdzie z ciążą, a tu zonk. Przedłużyłam juz w styczniu tego roku do wrzesnia. Wtedy tez maly bedzie szedl do przedszkola to tez ewentualnie jakbym miala wracac do pracy bedzie łatwiej ogarnąć. Noo ale nie ukrywam ,ze chyba w tej pracy za bardzo mnie juz nie chca. Nawet jak wrocilam po macierzyski to nie raz to usyszalam prosto w twarz, wiec kiedy poczułam duze zagrożenie ,ze za chwile wjedzie wypowiedzenie to ucieklam na wychowawczy, zeby choc z zusu mniec L4,a pozniej macierzynski. Oczywisciee pozniej wroce do tej firmy,ale jakos nie wierzę,ze dlugo tam popracuję 😉🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 08:26

    Alicee2024 lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc STARTovaleap150j+provera10mg +bemfola+gonapeptyl
    11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
  • kicia_kocia Autorytet
    Postów: 766 1117

    Wysłany: 24 kwietnia, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa, u mnie to już tylko formalność, żeby mieć wynik na podstawie którego pogadam w klinice o odstawieniu lekow. Zakładam że już dziś odstawie leki i będę się szykować na nowy cykl. Niestety najpewniej 🐵 najpewniej wypadnie mi na wakacjach, ale już nie chcę ciągnąć tego progesteronu.

    A propos blizniakow, jeśli jesteś gotowa na taki scenariusz to myślę że decyzja jest łatwiejsza. Zarodkow masz sporo, wiec mozna działać. Też blizniaki są z reguły mniejsze niz pojedyncze plody, więc może blizna wytrzyma 🤞🤞

    Trzymamy kciuki, zebys we wrześniu już była dawno na ciążowym L4 🤞

    Pauuulaa lubi tę wiadomość

    PCOS, starania o drugiego 👶🏼

    styczeń 2025 ➡️ start IVF 🚀
    Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
    23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️

    kwiecień ➡️ 1. transfer 5AA ❌️
    maj ➡️ 2. transfer ⏳️🍀
  • MagdaLena88 Autorytet
    Postów: 518 836

    Wysłany: 24 kwietnia, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja coś czuję, że będę stawać przed decyzją czy nie zmieniać pracy. Trochę mam dość dojazdów, wróć bardzo mam dość. U mnie to 100 km dziennie, więc w Trójmieście oznacza to stratę 3,5 do 4 godzin dziennie , w dzień jak jest rok szkolny. Bo w wakacje nieco lepiej. Komunikacja miejska to u mnie 40 minut autobusu i 37 minut pociągu plus 30 minut spaceru. I tak razy dwa. Więc i tak auto wygrywa. Ale siedzę bo przecież zaraz mogę być w ciąży. No, ale czuję, że po następnym transferze trzeba będzie podjąć decyzję, bo jednak moje home office 2-3 razy w tygodniu,jest coraz mniej akceptowane... eh, my kobiety to się musimy stresować. A naszych mężów nikt nie pyta czy są w procesie i nie mają żadnych problemów. No dobra, mój ma swoją firmę, teraz rozwija kolejną. I wiecie, on się rozwija, a ja zwijam. Dziś dosłownie zwijam się z bólu jajnika, tego z torbielą. W ogóle fatalnie znoszę tabletki anty. Mam silne ataki płaczu/lęku, zmienność nastroju, wieczorem ,po wzięciu tabletki, przez dwie godziny mam nudności, i wyskoczyły niedoskonałości 🤪
    Miałam dziś jechać do pracy, ale musiałam zamienić na home office, w klinice nie ma wolnego lekarza i chyba prywatnie gdzieś pójdę skontrolować tę torbiel, byleby ktoś na usg określił czy rośnie czy co tam się dzieje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 11:04

    Ona 37 lat-wszystko ok, AMH-0,9
    On 39 lat-wszystko ok
    Niepłodność idiopatyczna. Kariotypy prawidłowe
    10-12. 24' 3×IUI ❌️
    03.01.25. Kwalifikacja do In Vitro✅️
    27.01.25. Start stymulacji. Gonapeptyl Daily i Rekovelle
    05.02. Punkcja-6🥚 mamy 1 zarodek 4.1.1
    10.02. Transfer🐣 beta 5dpt 2,1💔 9dpt 0,3💔
    25.03. 25' start 2 stymulacji-Gonapeptyl Daily i Rekovelle
    02.04. Punkcja 6🥚 mamy jeden waleczny zarodek
    05. Transfer?
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4244 2703

    Wysłany: 24 kwietnia, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaLena88 wrote:
    Paula ja coś czuję, że będę stawać przed decyzją czy nie zmieniać pracy. Trochę mam dość dojazdów, wróć bardzo mam dość. U mnie to 100 km dziennie, więc w Trójmieście oznacza to stratę 3,5 do 4 godzin dziennie , w dzień jak jest rok szkolny. Bo w wakacje nieco lepiej. Komunikacja miejska to u mnie 40 minut autobusu i 37 minut pociągu plus 30 minut spaceru. I tak razy dwa. Więc i tak auto wygrywa. Ale siedzę bo przecież zaraz mogę być w ciąży. No, ale czuję, że po następnym transferze trzeba będzie podjąć decyzję, bo jednak moje home office 2-3 razy w tygodniu,jest coraz mniej akceptowane... eh, my kobiety to się musimy stresować. A naszych mężów nikt nie pyta czy są w procesie i nie mają żadnych problemów. No dobra, mój ma swoją firmę, teraz rozwija kolejną. I wiecie, on się rozwija, a ja zwijam. Dziś dosłownie zwijam się z bólu jajnika, tego z torbielą. W ogóle fatalnie znoszę tabletki anty. Mam silne ataki płaczu/lęku, zmienność nastroju, wieczorem ,po wzięciu tabletki, przez dwie godziny mam nudności, i wyskoczyły niedoskonałości 🤪
    Miałam dziś jechać do pracy, ale musiałam zamienić na home office, w klinice nie ma wolnego lekarza i chyba prywatnie gdzieś pójdę skontrolować tę torbiel, byleby ktoś na usg określił czy rośnie czy co tam się dzieje.
    To ja swojemu to samo powiedzialam. Ja odkąd zaczelismy sie starac to stoje w miejscu ,czyli od 9 lat. Najpierw, bo zaraz bede w ciazy - co u mnie trwalo 6 lat. A wczesniej byl tekst ,teraz nie ,bo nie mam umowy na stałe.... 🙃🙃
    Pozniej jak przyszla ciaza to i zwolnienie ,pozniej macierzynski. Po tym wszystkim w firmie juz nie istnieje. Wrocilam do pracy to okazali sie ,ze na moje miejsce juz 2 dziewczyny przyjęte na umowę. Teoretycznie wróciłam, ale bylam przez te 9 miesiecy traktowana jak powietrze, lub jak gorszy pracownik. Mowiono mi ,ze nie bylo mnie przeciez tyle czasu itp. ogolnie bardzo zle sie czulam z tym wszystkim. Bo z czlowego pracownika, ktory stawial caly dzial , szkolil ludzi ,ktorzy po dziś dzien tam pracuja itp stalam sie pracownikiem " niepotrzebnym" ,na zasadzie wynies, przynieś. Podwyzki dawali w maju to tez jej nie dostałam ,bo przeciez bylam na macierzynskim. Caly czas ten okres mialam wypominany. Mimo ,ze jestem długoletnia pracownica i naprawde rzadko chodzilam na L4, tak w ciazy musialam ,bo mialam kontakt z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi , w tym tez mutagennymi. Nawet kierownik mi mowil, zebym siedziala na zwolnieniu- tak wiem ,dla pracodawcy czasami tak poprostu latwiej,niz szykowac mi "odpowiednie" stanowisko. Ogolnie w trakcie mojego macierzyńskiego pracodawca zmienil system pracy na 12-godzinny ,co z dojazdami dawalo mi poza domem ponad 14 godzin ,co przy malym dziecku jest naprawde ciezkie. Bo yo nie chodzi tylko o opieke,ale o przywiazanie dziecka do mnie. Ktory calymi dniami za mna plakal mimo ze mial u boku najlepszego tate na swiecie. Gdy Mialam nocne zmiany to dziecko potrafilo pol nocy,albo i cala noc nie spac ,bo mamy nie ma. Po czym tata szedl na dniowke. Do tego jeszcze potrzebowaliśmy 3 osobe na zakladki ,a w tamtym roku moja mama bardzo ciezko chorowala, wiec tez ciezko bylo to pogodzic. Ogolnie duzo rzeczy się złożyło na to ,ze poszlam po 9 miesiacach pracy na wychowawczy. No i tez raczej ta praca bedzie kiepska opcja przy dwojce malych dzieci. Zwłaszcza ,ze za niedlugo moja stawka sie zrowna z najnizsza krajowa. Takze juz nic mnie tam nie bedzie trzymalo procz sentymentu.

    MagdaLena88 lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc STARTovaleap150j+provera10mg +bemfola+gonapeptyl
    11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
  • Kama89wroc Autorytet
    Postów: 273 288

    Wysłany: 24 kwietnia, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaLena88 wrote:
    Paula ja coś czuję, że będę stawać przed decyzją czy nie zmieniać pracy. Trochę mam dość dojazdów, wróć bardzo mam dość. U mnie to 100 km dziennie, więc w Trójmieście oznacza to stratę 3,5 do 4 godzin dziennie , w dzień jak jest rok szkolny. Bo w wakacje nieco lepiej. Komunikacja miejska to u mnie 40 minut autobusu i 37 minut pociągu plus 30 minut spaceru. I tak razy dwa. Więc i tak auto wygrywa. Ale siedzę bo przecież zaraz mogę być w ciąży. No, ale czuję, że po następnym transferze trzeba będzie podjąć decyzję, bo jednak moje home office 2-3 razy w tygodniu,jest coraz mniej akceptowane... eh, my kobiety to się musimy stresować. A naszych mężów nikt nie pyta czy są w procesie i nie mają żadnych problemów. No dobra, mój ma swoją firmę, teraz rozwija kolejną. I wiecie, on się rozwija, a ja zwijam. Dziś dosłownie zwijam się z bólu jajnika, tego z torbielą. W ogóle fatalnie znoszę tabletki anty. Mam silne ataki płaczu/lęku, zmienność nastroju, wieczorem ,po wzięciu tabletki, przez dwie godziny mam nudności, i wyskoczyły niedoskonałości 🤪
    Miałam dziś jechać do pracy, ale musiałam zamienić na home office, w klinice nie ma wolnego lekarza i chyba prywatnie gdzieś pójdę skontrolować tę torbiel, byleby ktoś na usg określił czy rośnie czy co tam się dzieje.


    To strasznie niesprawiedliwe, że my kobiety ciągle mamy pod górkę.
    Ja najchętniej też zawinęłabym się do innej pracy i siedzę w obecnej tylko dlatego, że ciągle myślę „że zaraz będę w ciąży”. Niby mam blisko, fajne godziny, dużo się uczę, jestem kierownikiem ale zarobki są marne a atmosfera taka, że jestem w szoku że nikt nie wystąpił z wnioskiem o mobbing…
    Z drugiej str. myślę sobie, że jesteśmy mega silne. Czytam Was od dłuższego czasu i serio jestem pełna podziwu ile Wy już zniosłyście w tych staraniach o wymarzoną ciążę. To praca nie jest w stanie Was złamać 😉

    MagdaLena88, Alicee2024 lubią tę wiadomość

  • Kama89wroc Autorytet
    Postów: 273 288

    Wysłany: 24 kwietnia, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    To ja swojemu to samo powiedzialam. Ja odkąd zaczelismy sie starac to stoje w miejscu ,czyli od 9 lat. Najpierw, bo zaraz bede w ciazy - co u mnie trwalo 6 lat. A wczesniej byl tekst ,teraz nie ,bo nie mam umowy na stałe.... 🙃🙃
    Pozniej jak przyszla ciaza to i zwolnienie ,pozniej macierzynski. Po tym wszystkim w firmie juz nie istnieje. Wrocilam do pracy to okazali sie ,ze na moje miejsce juz 2 dziewczyny przyjęte na umowę. Teoretycznie wróciłam, ale bylam przez te 9 miesiecy traktowana jak powietrze, lub jak gorszy pracownik. Mowiono mi ,ze nie bylo mnie przeciez tyle czasu itp. ogolnie bardzo zle sie czulam z tym wszystkim. Bo z czlowego pracownika, ktory stawial caly dzial , szkolil ludzi ,ktorzy po dziś dzien tam pracuja itp stalam sie pracownikiem " niepotrzebnym" ,na zasadzie wynies, przynieś. Podwyzki dawali w maju to tez jej nie dostałam ,bo przeciez bylam na macierzynskim. Caly czas ten okres mialam wypominany. Mimo ,ze jestem długoletnia pracownica i naprawde rzadko chodzilam na L4, tak w ciazy musialam ,bo mialam kontakt z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi , w tym tez mutagennymi. Nawet kierownik mi mowil, zebym siedziala na zwolnieniu- tak wiem ,dla pracodawcy czasami tak poprostu latwiej,niz szykowac mi "odpowiednie" stanowisko. Ogolnie w trakcie mojego macierzyńskiego pracodawca zmienil system pracy na 12-godzinny ,co z dojazdami dawalo mi poza domem ponad 14 godzin ,co przy malym dziecku jest naprawde ciezkie. Bo yo nie chodzi tylko o opieke,ale o przywiazanie dziecka do mnie. Ktory calymi dniami za mna plakal mimo ze mial u boku najlepszego tate na swiecie. Gdy Mialam nocne zmiany to dziecko potrafilo pol nocy,albo i cala noc nie spac ,bo mamy nie ma. Po czym tata szedl na dniowke. Do tego jeszcze potrzebowaliśmy 3 osobe na zakladki ,a w tamtym roku moja mama bardzo ciezko chorowala, wiec tez ciezko bylo to pogodzic. Ogolnie duzo rzeczy się złożyło na to ,ze poszlam po 9 miesiacach pracy na wychowawczy. No i tez raczej ta praca bedzie kiepska opcja przy dwojce malych dzieci. Zwłaszcza ,ze za niedlugo moja stawka sie zrowna z najnizsza krajowa. Takze juz nic mnie tam nie bedzie trzymalo procz sentymentu.


    Pauuulaa czytam to co napisałaś i aż mną trzęsie. Znieczulica straszna ale u mnie pewnie byłoby podobnie jakbym poszła na L-4 i macierzyński.

  • kicia_kocia Autorytet
    Postów: 766 1117

    Wysłany: 24 kwietnia, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja chyba oszaleję. Dziś beta 3,2 7dpt. Przeciez wiadomo ze nic z tego. Dlaczego ona w ogóle rośnie... 🤯

    PCOS, starania o drugiego 👶🏼

    styczeń 2025 ➡️ start IVF 🚀
    Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
    23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️

    kwiecień ➡️ 1. transfer 5AA ❌️
    maj ➡️ 2. transfer ⏳️🍀
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4244 2703

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicia_kocia wrote:
    Dziewczyny, ja chyba oszaleję. Dziś beta 3,2 7dpt. Przeciez wiadomo ze nic z tego. Dlaczego ona w ogóle rośnie... 🤯
    Wiesz ,nie chce cię straszyc, ale moze to poza maciczna?? Jaki przyrost masz dzis w procentach?? A moze rzeczywiscie jestes tym przypadkiem gdzie pozno wystartowała beta? A powiedz mi czy ty rodzilac sn czy cc? Bo tez jest mozliwosc implantacji w bliźnie....
    Moze poinformuj lekarza o tych wynikach i powiedz mu ,ze sie martwisz, bo mimo ze beta rośnie, to zdajesz sobie sprawe z tego ,ze te wartosci sa bardzo male jak na ten dzień.
    Az widzac twoje wyniki zaczynam mniec schizy czy slusznie odstawilam leki 😱

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc STARTovaleap150j+provera10mg +bemfola+gonapeptyl
    11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
  • PaulinaP Autorytet
    Postów: 289 261

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicia_kocia wrote:
    Dziewczyny, ja chyba oszaleję. Dziś beta 3,2 7dpt. Przeciez wiadomo ze nic z tego. Dlaczego ona w ogóle rośnie... 🤯

    Dla mnie to jest kwestia błędów pomiaru tak samo jak badamy np krwinki białe to też zawsze one nie są stałe mogą być lekkie odchylenia poprostu to jest ten margines błędu pomiaru .Dla mnie to tylko tyle. To są tak niskie wartości i różnice.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 13:36

    06.2021 próbny transfer
    07.2021 ivf
    26.07.2021 świeży transfer ❄️
    7dpt bhcg 56
    9dpt bhcg 139
    02.2024 trasfer 4.1.1.
    7dpt bhcg 37
    9dpt bhcg 98
    NIFTY PRO - dziewczynka ❤️
  • MagdaLena88 Autorytet
    Postów: 518 836

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia ja podobnie jak Paula skonsultowałabym to z lekarzem. Nie wiem jak u Was ,u nas jest koordynator dla pacjenta i można pisać dzwonić i nakreślić problem. Albo dzwoń po prostu do kliniki i powiedz, na recepcji często siedzą położne i w sumie taki wynik może każdy lekarz ocenić.
    Paula w ogóle kobiety są dyskryminowane w okresie ciąży, czy po ciąży. A jak dochodzi in vitro I w kółko lekarz to w pracy patrzą mega krzywo....
    Umówiłam się na 16.30 na usg.
    W ogóle to oglądam sobie mój ulubiony kanał na YT ostatnio, czyli filmy fundacji Pomoc dla płodności, i jak zwykle rozmowa z lekarzem, akurat z Gdyni. Temat ciekawy bo co robić po nieudanym in vitro. I pan doktor podzielił pacjentki na dwie grupy do 33/35 roku życia i powyżej 35 roku życia. I na pytanie co robić po 1 nieudanym transferze odpowiedź brzmi Nic. Transferować kolejny. I tu zaskoczenie, bo pacjentki po 2 nieudanym transferze poniżej 35 roku, bez innych chorób może wykonać badanie kariotypu. Jeżeli mamy pacjentkę młodszą, ale z jakąś chorobą typu insulinoodporność,endometrioza, policystyczne jajniki, choroby tarczycy itp nie robić nic..i słuchajcie pacjentki powyżej 35 roku życia cykl transferowy bez rozszerzania diagnostyki mają kontynuować do 4-5 transferów. I tutaj nasze ulubione hasło- statystyka. Według ETMR powyżej 35 roku skuteczność in vitro to góra 20 % i spada z roku na rok . Dla kobiet do 33/35 skuteczność to około 30-33%. Więc on u takich pacjentek po 3 nieudanym transferze poleca zbadać kariotyp i rozważać badanie PGTE zarodków. I jak mamy zbadane zarodki i 4 nieudany , to warto rozszerzyć diagnostykę o histeroskopię, immunologię itp.
    I tak sobie myślę, że dla lekarzy to takie proste, ot, to statystyka idź w kolejny transferze. Ale w sumie nie oni biorą te wszystkie leki...
    Generalnie pan doktor radzi zaufać lekarzom bo klinice zależy na naszej ciąży. A widzi ,że pacjentki po 1 czy 2 transferze tracą zaufanie, same się diagnozują i nieco wariują.....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 13:42

    Ona 37 lat-wszystko ok, AMH-0,9
    On 39 lat-wszystko ok
    Niepłodność idiopatyczna. Kariotypy prawidłowe
    10-12. 24' 3×IUI ❌️
    03.01.25. Kwalifikacja do In Vitro✅️
    27.01.25. Start stymulacji. Gonapeptyl Daily i Rekovelle
    05.02. Punkcja-6🥚 mamy 1 zarodek 4.1.1
    10.02. Transfer🐣 beta 5dpt 2,1💔 9dpt 0,3💔
    25.03. 25' start 2 stymulacji-Gonapeptyl Daily i Rekovelle
    02.04. Punkcja 6🥚 mamy jeden waleczny zarodek
    05. Transfer?
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4244 2703

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaLena88 wrote:
    Kicia ja podobnie jak Paula skonsultowałabym to z lekarzem. Nie wiem jak u Was ,u nas jest koordynator dla pacjenta i można pisać dzwonić i nakreślić problem. Albo dzwoń po prostu do kliniki i powiedz, na recepcji często siedzą położne i w sumie taki wynik może każdy lekarz ocenić.
    Paula w ogóle kobiety są dyskryminowane w okresie ciąży, czy po ciąży. A jak dochodzi in vitro I w kółko lekarz to w pracy patrzą mega krzywo....
    Umówiłam się na 16.30 na usg.
    W ogóle to oglądam sobie mój ulubiony kanał na YT ostatnio, czyli filmy fundacji Pomoc dla płodności, i jak zwykle rozmowa z lekarzem, akurat z Gdyni. Temat ciekawy bo co robić po nieudanym in vitro. I pan doktor podzielił pacjentki na dwie grupy do 33/35 roku życia i powyżej 35 roku życia. I na pytanie co robić po 1 nieudanym transferze odpowiedź brzmi Nic. Transferować kolejny. I tu zaskoczenie, bo pacjentki po 2 nieudanym transferze poniżej 35 roku, bez innych chorób może wykonać badanie kariotypu. Jeżeli mamy pacjentkę młodszą, ale z jakąś chorobą typu insulinoodporność,endometrioza, policystyczne jajniki, choroby tarczycy itp nie robić nic..i słuchajcie pacjentki powyżej 35 roku życia cykl transferowy bez rozszerzania diagnostyki mają kontynuować do 4-5 transferów. I tutaj nasze ulubione hasło- statystyka. Według ETMR powyżej 35 roku skuteczność in vitro to góra 20 % i spada z roku na rok . Dla kobiet do 33/35 skuteczność to około 30-33%. Więc on u takich pacjentek po 3 nieudanym transferze poleca zbadać kariotyp i rozważać badanie PGTE zarodków. I jak mamy zbadane zarodki i 4 nieudany , to warto rozszerzyć diagnostykę o histeroskopię, immunologię itp.
    I tak sobie myślę, że dla lekarzy to takie proste, ot, to statystyka idź w kolejny transferze. Ale w sumie nie oni biorą te wszystkie leki...
    Generalnie pan doktor radzi zaufać lekarzom bo klinice zależy na naszej ciąży. A widzi ,że pacjentki po 1 czy 2 transferze tracą zaufanie, same się diagnozują i nieco wariują.....
    Czyli nic nam nie pozostaje jak transferowac. Ja to naprawde u siebie
    Podejrzewam zapalenie endometium,bo skoro krew zalega mi w macicy przez pol cyklu to na zdrowy rozsadek to pierwsze co bym sprawdzala. Lekarz tez mowil mi ,ze sprobujemy ze 2 -3 transfery, moze zaskoczy jak nie to myslimy co dalej.

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc STARTovaleap150j+provera10mg +bemfola+gonapeptyl
    11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1548 1181

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia_kocia ja też bym to pewnie skonsultowała z lekarzem i na pewno zbadała jeszcze jutro betę.

    MagdaLena88 trochę dla mnie to nielogiczne. Tzn ja rozumiem, ze u starszych kobiet statystycznie jest mniejsza szansa na ciążę, tylko czasu też już jest mniej. Wiec zamiast się spiąć i szybciej znaleźć ewentualną przyczynę trzeba czekać nie wiadomo na co. Przecież nie zawsze wina jest sam wiek 🤦🏼‍♀️
    Z resztą czym aż tak się różni kobieta mająca 34, a 35 lat? Niektóre starsze dziewczyny moga mieć wyższe AMH i być ogólnie zdrowsze niż te młodsze. A lekarze powinni patrzeć jednostkowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 13:59

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    - 12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    - 04.2023 badanie HSG (jajowody drożne) ✅️
    - 10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    - 11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    - 12.2023 - 03.2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    - 10.2024 - 12.2024 3 x IUI ❌️
    _________
    Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34
    Cross-match 30,2%
    - 25.01.2025 start stymulacji (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    - 10.02.2025 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    - 08.03.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    - 08.04.2025 transfer FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard) ❌️
    Zostały ❄️❄️❄️🥹
  • Nowa2024 Autorytet
    Postów: 4354 6516

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kicia kocia ja bardziej uważam że to jakiś błąd pomiarów albo dopiero coś się kroi. Przy ciąży pozamacicznej beta rośnie, ale dziewczyny nie straszmy ciąża pozamaciczna przy becie poniżej 5 🤦🏼‍♀️
    Ja przy swojej ciąży pozamacicznej miałam takie bety: 18, 79, 242, 640 i dzień później 980. Przy CP często beta rośnie normalnie, czasem po prostu wolniej, ale nie przesadzajmy, że beta na poziomie 3 świadczy o CP

    Mq1991, kicia_kocia, Kama89wroc lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️30 👨

    🍼Starania od 06.2023
    👨‍⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
    💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia

    2024 2x IUI ❌
    —————————
    🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
    📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
    📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
    📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚, mamy ❄️❄️❄️❄️ blastocysty
    📆 26.03.2025 FET+EG 5AA 🥹🍀🤞
    4 dpt ⏸️
    5 dpt beta 24,2 prog 15,9 🍀🤞🥹
    7 dpt beta 158 prog 18,8 🍀🤞🥹
    9 dpt beta 440 prog 19,7 🍀🤞🥹
    12 dpt beta 1796 prog 15,6 🍀🤞🥹
    13 dpt USG pęcherzyk w macicy 🍀🤞🥺
    19 dpt krwawienie, USG krwiak, pęcherzyk żółtkowy
    22 dpt (5+5) USG mamy serduszko ❤️ 🥹

    preg.png
  • kicia_kocia Autorytet
    Postów: 766 1117

    Wysłany: 24 kwietnia, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że ten zarodek jeszcze po prostu jakoś ciagnie, ale wiadomo ze nie rokuje. U mnie było CC, przyrost bety w ciągu 48h teoretycznie się zgadza, ale on na początku powinien być znacznie szybszy. To w ogóle poza dyskusja. Zbadam betę jeszcze jutro, ale już serio chcę mieć to za sobą...
    Jeśli chodzi o pozamaciczną to i tak muszę poczekać, bo teraz nikt tego nie stwierdzi. A w przyszłym tygodniu wyjeżdżam. Mam nadzieję że do mojego powrotu temat się wyjaśni...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia, 14:02

    PCOS, starania o drugiego 👶🏼

    styczeń 2025 ➡️ start IVF 🚀
    Rekovelle 8 ug + Orgalutran + Gonapeptyl
    23 pobrane ➡️ 16 MII ➡️ 10 ❄️

    kwiecień ➡️ 1. transfer 5AA ❌️
    maj ➡️ 2. transfer ⏳️🍀
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4244 2703

    Wysłany: 24 kwietnia, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Kicia_kocia ja też bym to pewnie skonsultowała z lekarzem i na pewno zbadała jeszcze jutro betę.

    MagdaLena88 trochę dla mnie to nielogiczne. Tzn ja rozumiem, ze u starszych kobiet statystycznie jest mniejsza szansa na ciążę, tylko czasu też już jest mniej. Wiec zamiast się spiąć i szybciej znaleźć ewentualną przyczynę trzeba czekać nie wiadomo na co. Przecież nie zawsze wina jest sam wiek 🤦🏼‍♀️
    Najczesciej wraz z wiekiem przyplatuja sie jakies rzeczy. Np u mnie io. Gdzie ja przed ciaza 45-48 kg wazylam i nigdy nie mialam problemu z cukrami. Tak po ciazy zrobilam się "baba" co prawda juz sporo schudlam ,ale i tak jeszcze mi zostalo. Bardzo ciezko mi pozbyc sie kilogramow. Lece w dol ,ale gramami dosłownie i yo wszystko ze wsparciem metforminy i diety. Przy stymulacji i teraz przy lekach do transferu zas +2kg. A w ciazy to tylam powietrzem doslownie. Do tego ta nieszczesna nisza i Bog wie jeszcze co. Poki nie zaczne grzebac w wynikach sie nie dowiem.....

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc STARTovaleap150j+provera10mg +bemfola+gonapeptyl
    11.03punkcja-pobrano23🥚➡️MII19➡️9❄️-3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
‹‹ 209 210 211 212 213 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ