X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂
Odpowiedz

🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂

Oceń ten wątek:
  • Laura121 Autorytet
    Postów: 1382 2333

    Wysłany: 10 września 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pambi wrote:
    wyrzuciłam,a dziś jestem już w pracy. na zdjęciu nawet nie jestem w stanie tego uchwycić. Ale słuchajcie, wczoraj jak zrobiłam facelle to po minucie widziałam mega jasną kreskę od razu! a później musialam pod światło i zoomować wzrok żeby dojrzeć. Mężowi nic nie pokazywałam bo by mnie wyśmiał. facelle z wczoraj mam zdjęcie i jak zrobiłam mocne kontrastowanie to może coś widać, ale naprawdę to są moje wyobrażenia. Nawet jeśli to dziś by było coś bardziej a tu jeszcze słabiej niż wczoraj.
    Poniżej linki z przed i po kontraście
    https://zapodaj.net/2b28347e13606.jpg.html
    https://zapodaj.net/3d1475e447dba.jpg.html
    No ja tam widzę cień kreseczki 🙂
    Jest nadzieja 😍 Powtórz jutro, a najlepiej to zrób betę 🙂

    Starania od 2016r.
    AMH 4.88

    ◼styczeń 2019r. ciąża pozamaciczna( prawy jajowód)
    -HSG
    ◼październik 2019r. ciąża pozamaciczna ( prawy jajowód
    ◼październik 2020r. ciąża pozamaciczna ( lewy jajowód )
    -Laparoskopia ( jajowody lekko zwężone❌ )
    -Histeroskopia ✅

    2021r decyzja o ivf...
    17.03.21r. 1 wizyta w klinice Artvimed Kraków
    13.04 rozpoczęcie stymulacji Gonal F 150j + Mensinorm 75j.
    26.04 punkcja
    29.04 transfer 3dniowego zarodka 8A
    9dpt beta 91.4❤
    11dpt beta 204.4❤
    13dpt beta 474.8❤
    18dpt beta 4813❤
    27dpt jest Serduszko ♥
    17.07.21r Badania prenatalne , wszystko w porządku
    Pappa -OK ❤
    6.09.21r. Badanie połówkowe - wszystko ok ❤
    Czekamy na córeczkę😍
    2nn3e6hh1q80o0he.png
  • Robaczek Autorytet
    Postów: 1365 1775

    Wysłany: 10 września 2021, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pambi wrote:
    wyrzuciłam,a dziś jestem już w pracy. na zdjęciu nawet nie jestem w stanie tego uchwycić. Ale słuchajcie, wczoraj jak zrobiłam facelle to po minucie widziałam mega jasną kreskę od razu! a później musialam pod światło i zoomować wzrok żeby dojrzeć. Mężowi nic nie pokazywałam bo by mnie wyśmiał. facelle z wczoraj mam zdjęcie i jak zrobiłam mocne kontrastowanie to może coś widać, ale naprawdę to są moje wyobrażenia. Nawet jeśli to dziś by było coś bardziej a tu jeszcze słabiej niż wczoraj.
    Poniżej linki z przed i po kontraście
    https://zapodaj.net/2b28347e13606.jpg.html
    https://zapodaj.net/3d1475e447dba.jpg.html
    Tu widać kreseczke🙂

    2016 29.08 - punkcja pobrano 15 komórek, 9 prawidłowych, zapodniono 6 i mamy 6 zarodków.
    03.09.2016 podano 2 zarodki trzydniowe i został z nami 1 - Natalka.
    Zostało 4 ❄❄❄❄ ( 2 trzydniowe i 2 blastki)
    2020 powrót po rodzeństwo - badania i leczenie gronkowca
    1.03.2021 criotransfer, podana blastka - nieudany.
    31.03.2021 crotransfer - kolejna blastka - nieudany
    Kwiecień- histeroskopia - wszystko ok
    31.05.2021 - criotranafer podany zarodek trzydniowy ( drugi hodowany do blastki i ponownie zamrozony)- nieudany
    02.07.2021 criotranasfer blastki
    07.07.2021 beta 22- 6 dpt.
    08.07.2021 beta 42- 7 dpt
    19.07.2021 beta 6842 - 17 dpt

    7470rjjgfwkskiid.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Ale synki są bardzo fajne.. I tę kupę lepiej się wyciera z jajek 😅
    Tyle przeszłaś, tyle się naczekałaś, a wybrzydzasz bo nie córka, daj spokój, przecież najważniejsze, że zdrowy <3
    Haha...
    To nie jest tak, że wybrzydzam, przez 16 lat się zafiksowałam, tak mocno, że uwierzyłam w to, że nie ma innej opcji jak tylko dziewczynka, a tu taki szok, że na usg moszna :P

    Już się ogarnęłam i cieszę się z synka <3

    Juka2018_1, Makt, Swatka, Jenefer, Lena90, Annn90 lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pambi wrote:
    wyrzuciłam,a dziś jestem już w pracy. na zdjęciu nawet nie jestem w stanie tego uchwycić. Ale słuchajcie, wczoraj jak zrobiłam facelle to po minucie widziałam mega jasną kreskę od razu! a później musialam pod światło i zoomować wzrok żeby dojrzeć. Mężowi nic nie pokazywałam bo by mnie wyśmiał. facelle z wczoraj mam zdjęcie i jak zrobiłam mocne kontrastowanie to może coś widać, ale naprawdę to są moje wyobrażenia. Nawet jeśli to dziś by było coś bardziej a tu jeszcze słabiej niż wczoraj.
    Poniżej linki z przed i po kontraście
    https://zapodaj.net/2b28347e13606.jpg.html
    https://zapodaj.net/3d1475e447dba.jpg.html

    To 2 strasznie ciemne, ale mi też coś majaczy... tylko beta prawdę powie...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Kate1811 Autorytet
    Postów: 2290 2169

    Wysłany: 10 września 2021, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Haha...
    To nie jest tak, że wybrzydzam, przez 16 lat się zafiksowałam, tak mocno, że uwierzyłam w to, że nie ma innej opcji jak tylko dziewczynka, a tu taki szok, że na usg moszna :P

    Już się ogarnęłam i cieszę się z synka <3
    Kochana super, że dzidziuś zdrowy ❤️

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

    starania od 2016
    *IVF 01.20 ☹️
    *IVF 07.20
    ✓07.20 Transfer 🥳

    Nic nie boli bardziej, niż śmierć
    spełnionego marzenia 💔
    💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21

    Walczymy dalej 🍀

    *IVF 09.2021
    °7 komórek 🤩 wszystkie
    zapłodnione
    ° 6 blastek 🤩

    ✓09.21 transfer - CB 💔
    ✓11.21 transfer - 😞
    ✓04.22 transfer - 😞

    ✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
    5dpt- beta: 15,91
    7dpt- 66,08
    9dpt- 199,48
    11dpt- 544,04
    13dpt- 1701,08
    19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰

    Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈

    23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗

    Mamy ❄️❄️
  • Kate1811 Autorytet
    Postów: 2290 2169

    Wysłany: 10 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonilam do kliniki, dziś 3 doba hodowli i z 7 zaplodnionych nadal mamy 7 🥳 Pani embriolog mówila, że dobrze wygladają, są prawidłowe.
    Transfer w niedziele o 7:20 🥳
    Proszę o wpisanie 😘 i mocne kciuki!!! 🙏🏻❤️

    kamisia, Pambi, I am waiting for a miracle, Evie, Limoncia, Juka2018_1, Hekate, MANIA, Laura121, Adju, Makt, MDW, Swatka, agaguska, pik86, Cytrynka 123, Jenefer, Kasik809, Kasia2602, Catlady, Marcelina84, Przylepka, Annn90, Grendha, Yoselyn82, Morwa, Monikaa933, MyŚliwa, pinaa89 lubią tę wiadomość

    starania od 2016
    *IVF 01.20 ☹️
    *IVF 07.20
    ✓07.20 Transfer 🥳

    Nic nie boli bardziej, niż śmierć
    spełnionego marzenia 💔
    💔 Oleńka 34tc [*] 💔👼🏼02.21

    Walczymy dalej 🍀

    *IVF 09.2021
    °7 komórek 🤩 wszystkie
    zapłodnione
    ° 6 blastek 🤩

    ✓09.21 transfer - CB 💔
    ✓11.21 transfer - 😞
    ✓04.22 transfer - 😞

    ✓05.22 transfer 🙏🏻✊🏻❤️
    5dpt- beta: 15,91
    7dpt- 66,08
    9dpt- 199,48
    11dpt- 544,04
    13dpt- 1701,08
    19dpt- pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    25dpt- jest ❤️🙏🏻🌈🥰

    Nasz cudzie trwaj! 🙏🏻🙏🏻🙏🏻❤️🌈

    23.01.2023 Nasz cud jest z nami 🥰❤️🌈🤗

    Mamy ❄️❄️
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 10 września 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Haha...
    To nie jest tak, że wybrzydzam, przez 16 lat się zafiksowałam, tak mocno, że uwierzyłam w to, że nie ma innej opcji jak tylko dziewczynka, a tu taki szok, że na usg moszna :P

    Już się ogarnęłam i cieszę się z synka <3

    Masz szczęście, że to tu napisałaś, bo napisałam posta, którego skasowałam po przeczytaniu tego..

    Weźmiesz synka na ręce i się zakochasz i zapomnisz,że miała być córka. Też zawsze myślałam, że będę mieć córkę. A tu syn. To nie ma znaczenia, rodzisz w bólach,wyciągają, myją, podają na pierwszego całusa i koniec, kochasz na zabój.

    Poza tym mam wrażenie, że same dziewczynki się rodzą. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu w bloku, na dole dziewczynka, na piętrze dziewczynka, u góry dziewczynka. Budujemy dom, z tyłu dwie dziewczynki, z przodu dwie dziewczynki, z prawej trzy dziewczynki, z lewej chłopak i dziewczynka. Poza tym ze mną rodziła bratowa i dwie kuzynki - trzy dziewczynki. Dobrze, że będziesz mieć syna. Nie mogą być same dziewczynki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2021, 09:20

    I am waiting for a miracle, Jenefer, aganieszkam lubią tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Pambi Autorytet
    Postów: 267 400

    Wysłany: 10 września 2021, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    To 2 strasznie ciemne, ale mi też coś majaczy... tylko beta prawdę powie...
    wiesz co bo kontrast robiłam, żebyście mogły bardziej zobaczyć, dlatego wrzuciłam dwa.

    Juka2018_1 lubi tę wiadomość

    🛫Starania od kwiecień 2018
    Invimed Wrocław
    👧Ona 28 On👦 38
    Główny problem-czynniki męskie, słabe nasienie
    Sono Hsg- oba drożne
    3 x IUI- nieudane
    sierpień 2021: In Vitro💉
    Pobrano 20 pęcherzyków z czego 13 dojrzałych, 11 się zapłodniło
    🍀Transfer świeży 3dniowca 1 klasy
    👩‍🔬 Beta 14.09 <0,1
    ❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 5BB

    🍁Listopad 2021 #podejście 2
    ⚠️MTHFR 1286A>C heterozygota
    📝cykl sztuczny, progesteron <0,20, endometrium 12
    🍀Criotransfer blastki 4AA ❄️ +embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostały ❄️❄️ 4AB, 5BB

    🛷Luty 2022 #podejscie 3
    Criotransfer blastki 5BB❄️+ embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp, wlew atosiban, Accofil, jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostała❄️ 4AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate1811 wrote:
    Dzwonilam do kliniki, dziś 3 doba hodowli i z 7 zaplodnionych nadal mamy 7 🥳 Pani embriolog mówila, że dobrze wygladają, są prawidłowe.
    Transfer w niedziele o 7:20 🥳
    Proszę o wpisanie 😘 i mocne kciuki!!! 🙏🏻❤️
    Cudowna wiadomość <3 Trzymam kciuki ze wszystkich sił...

    Juka2018_1, Kate1811 lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Pambi Autorytet
    Postów: 267 400

    Wysłany: 10 września 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura121 wrote:
    No ja tam widzę cień kreseczki 🙂
    Jest nadzieja 😍 Powtórz jutro, a najlepiej to zrób betę 🙂
    fajnie się to czyta, fajnie, ale jakby miało coś być to by dziś wyszło... no nic nie robię testów już do bety we wtorek. jednak pomału muszę przyzwyczaić się do kolejnej porażki

    🛫Starania od kwiecień 2018
    Invimed Wrocław
    👧Ona 28 On👦 38
    Główny problem-czynniki męskie, słabe nasienie
    Sono Hsg- oba drożne
    3 x IUI- nieudane
    sierpień 2021: In Vitro💉
    Pobrano 20 pęcherzyków z czego 13 dojrzałych, 11 się zapłodniło
    🍀Transfer świeży 3dniowca 1 klasy
    👩‍🔬 Beta 14.09 <0,1
    ❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 5BB

    🍁Listopad 2021 #podejście 2
    ⚠️MTHFR 1286A>C heterozygota
    📝cykl sztuczny, progesteron <0,20, endometrium 12
    🍀Criotransfer blastki 4AA ❄️ +embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostały ❄️❄️ 4AB, 5BB

    🛷Luty 2022 #podejscie 3
    Criotransfer blastki 5BB❄️+ embryo glue
    👩‍🔬Beta <0,2
    💊1/2 medrol, 3x1 estrofem, 1x1 acard, 3x1 duphaston, 3x1 prg besis, 2x2 UTROGESTAN 1x 2amp, wlew atosiban, Accofil, jednorazowo prolutex, 💉neoparin
    Pozostała❄️ 4AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Masz szczęście, że to tu napisałaś, bo napisałam posta, którego skasowałam po przeczytaniu tego..

    Weźmiesz synka na ręce i się zakochasz i zapomnisz,że miała być córka. Też zawsze myślałam, że będę mieć córkę. A tu syn. To nie ma znaczenia, rodzisz w bólach,wyciągają, myją, podają na pierwszego całusa i koniec, kochasz na zabój.
    Ja już kocham od nawet nie pierwszej komórki, od wielu, wielu lat <3

    Makt, Jenefer, Przylepka, aganieszkam, Kate1811 lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 10 września 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Czuję się super, nie mam już krwiaka, ale nie może być za dobrze, teraz pojawił mi się 1cm mięśniak... po porodzie mam zrobić usg... mam nadzieję, że uda mi się szybko go pozbyć, żeby wrócić po rodzeństwo...

    Dla mnie płeć miała i ma ogromne znaczenie, ale już się przestawiłam... Najważniejsze, że jest dziecko zdrowe, rozwija się co do dnia... <3
    Miałam to samo. O niczym tak nie marzyłam jak o córkach. O tej siostrzanej więzi, ktorej sama doświadczyłam. To jest czysta magia. Na początku ciąży lekarz dal mi nadzieję i pobawił się w obstawianie i wg niej miała być dziewczynka. Przyzwyczaiłam się, cieszyłam, ba, byłam najszczęśliwsza na świecie że w ogóle nam się udało i do tego córka. No a potem połówkowe i bum. Chlopak. Na 95 %. Trzy dni przepkakalam a potem katowałam się poczuciem winy. Na forum też było różnie. Raczej przeważały komentarze że nie powinnam wybrzydzać skoro się długo starałam. W sensie skoro to nie jest ciąża naturalna za pierwszym razem to powinnam być wdzięczna za dowolna płeć. Wiem, że Cię to nie pocieszy ale przyzwyczaisz się i pokochasz Go. Czasem zdarza mi się go przepraszać za to jak bardzo płakałam że nie był córka.

    I am waiting for a miracle, Krakowska lubią tę wiadomość

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 10 września 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pambi wrote:
    8 dpt 3 dniowca, sikaniec negatywny. Podejście na straty się czy jeszcze na luzie?
    wczoraj na facelle i dziś na nord test pod światło jest jakby biało szara kreska, którą widzę tylko ja, więc tak jakby jej nie było...

    Cienie są ewidentnie. Ale pozostaje iść na betę. Tylko beta i powtórka powiedzą prawdę.

    Pambi lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałam, że Szatyneczce wyszły CD138 - 20 ...
    Napiszę co o tym myślę, chociaż wiem jakie macie zdanie odnośnie lekarzy... po to idziemy do nich, że im ufamy...
    Ja ufam mojemu gin, ale jeszcze bardziej ufam sobie ... i wiem, że nikomu tak nie zależało na byciu w ciąży jak mi... chociaż mój gin mocno mnie wspierał i złego słowa nie mogę o nim powiedzieć...

    Mi też wyszły CD138 - nieliczne... dostałam od Wilczyńskiego antybiotyk z obstawą na tydzień i po tym udało mi się zajść w ciążę, szczęście nie trwało długo, bo serce przestało bić, ale pierwszy raz się udało...

    Później podeszłam do następnego transferu... nie udało się...

    Ale na jakimś filmiku gin Ch powiedział, że po poronieniu często się robi stan zapalny, a ja nie byłam leczona niczym... więc tu mi się zapaliła lampka, była też na forum dziewczyna ze Stanów, która nie robiła CD 138, ale jej gin zapobiegawczo dała antybiotyk... i widziałam jeszcze ze 2 osoby, którym po leczeniu antybiotykiem zaszły, a wcześniej były nieudane transfery...

    Wiem, że tak naprawdę nigdy nie wiemy, dlaczego teraz się udało, a wcześniej nie... ale ja na własną rękę teraz leczyłam się przed tym transferem dokładnie tym samym zestawem... więc może coś w tym jest...
    Na 6 transferów udały mi się tylko 2 właśnie po antybiotyku... wtedy pomyślałam, jak on mi nie pomoże na te CD138, to może na coś innego, może mnie osłabi... i to jest mój klucz do szczęścia...

    Nie namawiam do leczenia się samemu na własną rękę za plecami gin, ale wg mnie to ważne, żeby wykonać to badanie i przed wziąć antybiotyk ...

    MDW, Krakowska, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Juka2018_1 Autorytet
    Postów: 2035 3332

    Wysłany: 10 września 2021, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bralyscie jakiś probiotyk przy tych wszystkich lekach ?bo mi dziś od rana tak wiruje w żołądku 🙈

    age.png
    Starania od 2016
    1996+1989👩‍❤️‍💋‍👨
    4 IUI nieudane
    Histeroskopia 04.2021
    I - III FET 14.05. 2021 - 25.01.2022- 😔
    23.02.2022 - scratching endometrium
    Ruszamy po zamrożone komórki 🤞☘️, Mamy ❄️❄️❄️
    IV FET 31.03.2022 +Emryoglue - CB😢
    Wizyta dr Paśnik
    Leczenie immunologiczne
    Torbiel
    V FET 30.08.2022 - zabieramy ost. 2 ❄️❄️
    8 dpt beta - 144 ;10 dpt beta - 334;20 dpt beta - 13 741🥰
    21 dpt - mamy 2 ❤️❤️
    9 tc - 2,47 i 2,58 cm😍 po 186 bmp❤️❤️
    11+4 tc - prenatalne +pappa -OK
    17 tc - Chłopaki💙💙
    21 tc - połówkowe : 380 i 355 gr😍
    26 tc - 856 i 866 gr😍
    30+5 tc - III prenatalne - 1652g i 1614g🥰
    34+4 tc - 2400 i 2390gr
    37+1 🎂 2720, 54 cm i 2840, 53cm🎂
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2021, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Powiem Wam szczerze, to wątek dla starających się... jesteśmy tu w takim miejscu, gdzie staramy się jak ja od kilkunastu lat, jesteśmy po wielu stratach, po morzu wylanych łez, po leczeniach psychiatrycznych - to też tyczy się mnie...
    Więc nie wypadało mi pisać, że mi jest ciężko, bo nie jest wymarzona dziewczynka...
    Myślałam, że nie mam prawa tak pisać czy myśleć... ale przepłakałam 3 dni... wchodziłam do sklepu widziałam sukienki i same łzy do oczu napływały, to pewnie też hormony...
    Miałam już wszystko pod nią powybierane, musiałam wszystko pokasować, musiałam pooddzielać ubranka, które będą nadal czekać...

    Ale potrzebowałam kilku dni, teraz się cieszę, będzie starszy braciszek, doceniam to co mam... <3

    Usłyszałam od poprzedniej gin, żebym wzięła komórkę dawczyni, przeszłam anoreksję ( więc, pewnie ta jakość też była słabsza niż u zdrowej normalnej kobiety ), ale nie poddałam się... wierzyłam i nigdy nie zwątpiłam, że mi się uda...
    Od koleżanek i przyjaciółki wiele razy usłyszałam, po co się mam tak męczyć, jak mogę sobie adoptować...

    Musiałam to Wam napisać, przepraszam jak kogoś zraniłam, bądź zrobiłam komuś tym przykrość... :(

    Kochana trzeba się cieszyć, na córeczkę przyjdzie jeszcze czas 😊 teraz odpoczywaj ile możesz, jakbyś chciała pogadać to pisz na priv 😊 dużo zdrówka 😍

    I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 10 września 2021, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Widziałam, że Szatyneczce wyszły CD138 - 20 ...
    Napiszę co o tym myślę, chociaż wiem jakie macie zdanie odnośnie lekarzy... po to idziemy do nich, że im ufamy...
    Ja ufam mojemu gin, ale jeszcze bardziej ufam sobie ... i wiem, że nikomu tak nie zależało na byciu w ciąży jak mi... chociaż mój gin mocno mnie wspierał i złego słowa nie mogę o nim powiedzieć...

    Mi też wyszły CD138 - nieliczne... dostałam od Wilczyńskiego antybiotyk z obstawą na tydzień i po tym udało mi się zajść w ciążę, szczęście nie trwało długo, bo serce przestało bić, ale pierwszy raz się udało...

    Później podeszłam do następnego transferu... nie udało się...

    Ale na jakimś filmiku gin Ch powiedział, że po poronieniu często się robi stan zapalny, a ja nie byłam leczona niczym... więc tu mi się zapaliła lampka, była też na forum dziewczyna ze Stanów, która nie robiła CD 138, ale jej gin zapobiegawczo dała antybiotyk... i widziałam jeszcze ze 2 osoby, którym po leczeniu antybiotykiem zaszły, a wcześniej były nieudane transfery...

    Wiem, że tak naprawdę nigdy nie wiemy, dlaczego teraz się udało, a wcześniej nie... ale ja na własną rękę teraz leczyłam się przed tym transferem dokładnie tym samym zestawem... więc może coś w tym jest...
    Na 6 transferów udały mi się tylko 2 właśnie po antybiotyku... wtedy pomyślałam, jak on mi nie pomoże na te CD138, to może na coś innego, może mnie osłabi... i to jest mój klucz do szczęścia...

    Nie namawiam do leczenia się samemu na własną rękę za plecami gin, ale wg mnie to ważne, żeby wykonać to badanie i przed wziąć antybiotyk ...

    Ale nie ma co ukrywać, że niejednokrotnie tu okazywało się, że nasza intuicja nas nie zawiodła. Sama przecież kilku rzeczy pilnowałam sama bo lekarz nie kazał lub nie wpadł na coś.

    I am waiting for a miracle, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:
    Miałam to samo. O niczym tak nie marzyłam jak o córkach. O tej siostrzanej więzi, ktorej sama doświadczyłam. To jest czysta magia. Na początku ciąży lekarz dal mi nadzieję i pobawił się w obstawianie i wg niej miała być dziewczynka. Przyzwyczaiłam się, cieszyłam, ba, byłam najszczęśliwsza na świecie że w ogóle nam się udało i do tego córka. No a potem połówkowe i bum. Chlopak. Na 95 %. Trzy dni przepkakalam a potem katowałam się poczuciem winy. Na forum też było różnie. Raczej przeważały komentarze że nie powinnam wybrzydzać skoro się długo starałam. W sensie skoro to nie jest ciąża naturalna za pierwszym razem to powinnam być wdzięczna za dowolna płeć. Wiem, że Cię to nie pocieszy ale przyzwyczaisz się i pokochasz Go. Czasem zdarza mi się go przepraszać za to jak bardzo płakałam że nie był córka.

    Dziękuję Ci, że mi to napisałaś, chociaż wiem, że nie jest to łatwe, bo boimy się krytyki... zwłaszcza ktoś taki jak ja, gdzie psychika jest już słaba...
    ale mi też pomogły słowa koleżanki, ja się popłakałam, jak się dowiedziałam, że jest dziewczynka, bo chciałam syna... ( ona naturalnie, raz i już )
    Druga ma 3 synów naturalsy, a chciała córkę... też się popłakała... nie może mieć więcej dzieci, bo jest po 3 cesarkach i lekarz mocno odradza...
    To chyba w pierwszych dniach też są hormony i emocje... a później mija czas i zupełnie inaczej się na to patrzy <3


    MDW lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Masz szczęście, że to tu napisałaś, bo napisałam posta, którego skasowałam po przeczytaniu tego..

    Weźmiesz synka na ręce i się zakochasz i zapomnisz,że miała być córka. Też zawsze myślałam, że będę mieć córkę. A tu syn. To nie ma znaczenia, rodzisz w bólach,wyciągają, myją, podają na pierwszego całusa i koniec, kochasz na zabój.

    Poza tym mam wrażenie, że same dziewczynki się rodzą. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu w bloku, na dole dziewczynka, na piętrze dziewczynka, u góry dziewczynka. Budujemy dom, z tyłu dwie dziewczynki, z przodu dwie dziewczynki, z prawej trzy dziewczynki, z lewej chłopak i dziewczynka. Poza tym ze mną rodziła bratowa i dwie kuzynki - trzy dziewczynki. Dobrze, że będziesz mieć syna. Nie mogą być same dziewczynki!
    To u mnie jest inaczej, sami chłopcy... wśród znajomych, sąsiadów z 90% na 10%...
    Ogólnie widzę, że coraz więcej chłopców jest też w grupach w przedszkolu...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 10 września 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juka2018_1 wrote:
    Bralyscie jakiś probiotyk przy tych wszystkich lekach ?bo mi dziś od rana tak wiruje w żołądku 🙈
    Ja brałam dowcipny i doustny...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
‹‹ 79 80 81 82 83 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ