która stosowała Ovitrelle i Pregnal na pękanie?
-
Cześć dziewczyny, teraz jestem w trakcie 3symulacji CLO. Za pierwszym razem miałam za mała dawka, miałam tylko jakieś małe jajo z którego powstała torbiel. Kolejny cykl 2xCLO i 10.000IU Pregnylu i zero reakcji, znowu torbiel. Teraz Kolejny cykl 2xCLO i gin przepisał mi 0,5ml Ovitrelle. Czy któraś z was zareagowała na Ovitrelle mimo, że na Pregnyl nie reagowała? Wydaje mi się że za małą dawkę mi gin przepisał i znowu cykl będzie stracony:(2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz?
-
Z tego co pamiętam to dawka Ovitrelle nie jest porównywalna z dawką Pregnylu gdyż jest inna metoda pozyskiwania tej gonadotropiny (Pregny zawiera naturalny hormon pozyskiwany z moczu, a Ovitrelle kopię naturalnego hormonu wytwarzanego "sztucznie") więc nie patrz na to, że dawka jest za mała.
Ja miałam kilka razy podawane leki na pękanie - Pregnyl i Choragon zawsze w dawce 15 000 oraz Ovitrelle. Efekty były różne tzn. w cyklach niestymulowanych żaden z tych leków nie spowodował pęknięcia, a w cyklach stymulowanych na ogół się udawało ale raz też nie pękł.
Mój gin twierdził, że jak najbardziej może być tak, że na jednym leku się uda a na drugim nie więc warto próbować innych opcji. Martwiło mnie tylko, że stosujemy takie ogromne dawki (15 000) a gin to tłumaczył tym, że nie chce się potem zastanawiać czy np. pęcherzyk nie pękł bo dawka była za mała, i dlatego od razu stosował maksa -
Ogólnie opinie są takie, że Ovitrelle jest lepszy, pod tym względem, że dawka jest mocniejsza, a przede wszystkim nie ma takich surowych warunków przy przechowywaniu, jak przy Pregnylu. Apteki przechowują byle jak, a Pregnyl szybko traci swoje właściwości niewłaściwie przechowywany.. No i przy Ovitrelle sama sobie robisz zastrzyk, duży plus.
-
nick nieaktualny
-
ja co prawda nie bylam stymulowana clo, bo pecherzyki mi same rosly, jednak nie chcialy pekac. Lekarz mi wpierw przepisal ovitrelle (z racji tego ze tanszy niz choragon), ale niestety po nim pecherzyk nie pekl i zrobila sie torbiel czynnosciowa, ktora potraktowalismy orgametrilem. W nastepnym cyklu lekarz juz nie stosowal ovitrelle bo nie dawalo efektu w postaci pekania, ale zastosowal choragon (bo pregnyl nota bene bardzo trudno dostepny, a to to samo, tylko inny producent) 3 ampulki, czyli 15 000. Pecherzyk pekl, ale ciazy nie bylo, w nastepnym to samo z podobnym skutkiem. Takze jak widac dawka 15 000 moze byc skuteczna i lekarze tak przepisuja w ostatecznosci mialam laparoskopie, wykryto endometrioze, jestem aktualnie po leczeniu 2 cykl. Owulacja wystepuje jak narazie. Powodzenia!<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
-
Dzięki dziewczyny za informacje, do czwartkowego USG będę żyć nadzieją że może...
Póki co USG w 36 godzinie i jeszcze nie pęknięty;/
Olka nie wiem czy robienie sobie zastrzyku to plus, ja się bałam i wyręczyłam się mężczyzną ;p2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz? -
olka30 wrote:Ogólnie opinie są takie, że Ovitrelle jest lepszy, pod tym względem, że dawka jest mocniejsza, a przede wszystkim nie ma takich surowych warunków przy przechowywaniu, jak przy Pregnylu. Apteki przechowują byle jak, a Pregnyl szybko traci swoje właściwości niewłaściwie przechowywany.. No i przy Ovitrelle sama sobie robisz zastrzyk, duży plus.
-
Cześć dziewczyny
My z mężem staramy się juz od dwóch lat. Póki co byłam 5 cykli na clo ale jajniki nie ragowały mimo duzej dawki bo az 4 tabletek dziennie. Lekarz skierował mnie na laparoskopię i teraz mam pierwszy cykl monitorowany po laparo brała przez 10 dni CLO metformax i pabidexametazon i w 12 dc byłam na usg i okazało się ze na lewym jajniku jest pecherzyk 15mm i lekarz 13dc rano kazał mi zrobic sobie zastrzyk ovitrelle i pozniej sie juz starać. W 16 dc bylam na usg ale juz u innego ginekologa (bo ten u ktorego sie lecze jest właśnie na urlopie) i ten ginekolog powiedzial mi ze tego pecherzyka juz nie mam, a jak zapytalam sie czy to oznacza ze była owulacji to usłyszałam ze nie było owulacji bo nie ma ani ciałka żóltego ani płynu w zatoce douglasa. Prosze napiszcie mi zawsze ciałko żólte i płyn w zatoce douglasa musi być widoczny jesli doszło do owulacji. Nie wiem juz co mam mysleć o tym.MisiaMisia lubi tę wiadomość
nadzieja -
Hej Eliza, nie wiem jaka u Ciebie jest dokładnie sytuacja, wcale nie masz naturalnej owulacji? jakiego typu masz problemy?
Napiszę z mojego doświadczenia. Zwykle pęcherzyk powinien mieć z 20mm aby pękł, mi z monitoringu USG wychodzi, że przybiera z 1mm na dzień. Po 2 dniach po pęknięciu pęcherzyka na dobrym USG widać ciemne pole na ekranie tj. wylany płyn oraz w jajniku zapadający sie pęchrzyk. Jeśli pęcherzyk by nie pękł, to wtedy rośnie i rośnie aż jest baaardzo widoczny, czyli torbiel. Jest jeszcze 3cia możliwość jajo się zatrzymało na tych 15mm (może gin miał słabe USG, albo mu się nie chciało analizować co i jak). Przerabiałam te scenariusze kilkakrotnie.
Skoro gin powiedział, że nie ma pęcherzyka to ja bym była za tym, że mimo małego rozmiaru jednak pękł. Trzymam kciuki za owulacje! i daj znać co twój prowadzący ci powie.
2014 ISCI1 cp 2015 crio 05.2015 ISCI2 2017 ISCI3 02.2018 ISCI4 2018 ...?i co teraz? -
Stawiam na słabe usg albo niedomogę lutealną. Jak wygląda u Ciebie temperatura? Skoczyła jak po owulacji czy nie? Podejrzewam, że brak ciałka żółtego można zbadać poziomem hormonów. Zwykły gin zapewne tego nie zleci ale klinika raczej powinna. Następne pytanie - ile wynosi u Ciebie druga faza? Jeżeli poniżej 12 dni, to coś nie gra. Poczekaj do @ (oby nie przyszła) i oblicz ile wynisła druga faza. To też będzie dowód, czy owulacja była czy nie.
-
nick nieaktualny
-