Starania Holandia

Są tu jakieś szaraczki które próbują za grabiącą a dokładniej w Holandi zajść w ciąże ?

Założyłam ten wątek dlatego ze planujemy z mężem wyjechać jak narazie do Holandi już po ślubie mieliśmy jechać za granice ale nas zatrzymało leczenie w Polsce ale już jestem tak tym wszystkim zmęczona a pieniądze są na leczenie potrzebne ...
chciałam się dowiedzieć jak to wyglada jakbym zaczęła starać się tam i jak w ogóle się dostac do lekarza który by pomógł w staraniach

Hej ja z wlasnego doswiadczenia powiem ci ze po pierwsze nalezy poszukac dobrej ubespieczalni ja bylam w DSW i musialam miec pakiet rozszezony. I zeby pokryli in vitro musialam miec rok placenia ubespieczenoa u nich w firmie. Ale moze w innej bedz mieli inne opcje nie wiem juz nie miaszkam 2 lata. Tam wszystko sie zmienia. Najlepiej ksiegowa znalesc ktora przeczyta oferty pod tym kontem. Po 2 musisz znalesc sobie lekarza rodzinnego i od niego dostajesz skierowanie do ginekologa ktory w holandii znajduje sie w szpitalu. Potem tam idziesz i mowisz ze starasz sie np 2 lata i nic. Oni robia wywiad wszystkie badania tobie i mezowi. Potem decyduja co bedzie lepsze czy onsyminacja czy on vitro. To tak w wielkim skrucie. Wiem ze w Dordrechcie jest ginekolog ktora mowi po polsku troche. Polecam wziasc najnisze ryzyko wlasne.