Hej 😌 czy są tu dziewczyny po przebytej boreliozie?
U mnie dwa lata temu kleszcz, abx około 10 dni po ugryzieniu, brany łącznie przez 2 mce w 2 turach. W teorii nie mam aktywnej boreliozy, nie mam objawów, przeciwciała spadły po leczeniu choć nadal są pozytywne.
Jak wyglądają wasze doświadczenia z ciążą po boreliozie? Czy miałyście jakieś dodatkowe zalecenia?
Mamusie, czy przebyta borelioza była przeciwwskazaniem do porodu naturalnego lub karmienia piersią? I najważniejsze, czy Wasze dzieciaczki są wolne od tego dziadostwa?