Kobiety z konfliktem serologicznym
-
U mnie jest konflikt, ja minusowa, mąż dodatni, maluszek urodził się też dodatni. Immunoglobulinę dostałam dopiero w szpitalu. W ciąży jedynie badałam chyba z 3 razy poziom przeciwciał.1 IUI X.2015 -
, 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
W niektórych krajach refundowana jest tzw szczepionka, w PL niestety NFZ nie refunduje, ale po konsultacji z lekarzem prowadzącym można dostać ją odpłatnie, oczywiście na receptę. Z tego co się orientuję kosztuje ok 500PLN i podaje się ją ok 24 tyg ciąży.
-
U nas jest konflikt ja 0-,maz Arh+
Jestem po jednym poronieniu, nie dostalam wtedy zastrzyku nie wiem czemu .. ja nie wiedzialam ze trzeba a oni moze zapomnieli ? Teraz jestem w kolejnej ciazy 24tc i dopiero dostalam skierowanie na "przeciwciala" czy jakos tak. Ale pewnie zastrzyk dostane po porodzie,watpie ze w trakcie ciazy mi go.podadzagrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
nick nieaktualnyKochane, my właśnie z konfliktem serologicznym jesteśmy. Pierwszy raz z krwawieniem poszłam do szpitala, to mnie nie przyjęli. Mój pierwszy lekarz prowadzący, aż się zagotował, zamiast wrzeszczeć na kolegę po fachu ofukał mnie i męża i stwierdził, że w takiej sytuacji to on nic już nie wskóra. Z drugim krwawieniem trafiłam do innego szpitala (sławnej Matki Polski w Łodzi ICZMP) tam od razu badania krwi, przeciwciał i dostałam immunoglobulinę. Przy okazji dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, m. in. tego, że wtedy też powinnam ją dostać i w sumie dzięki ich uwagom zmieniłam także lekarza prowadzącego, będę szczera na dobre mi to wyszło. Aktualny lekarz prowadzący powiedział, że przy takim układzie Rh każde krwawienie wiąże się z wizytą na IP i badaniach dotyczących tego czy podać czy nie przeciwciała (próbki wysyłane są do centrum krwiodawstwa, stąd troszkę to trwa). Niezbyt fajne, bo trzeba leżeć w szpitalu, ale przynajmniej wiem, że tak dobrze o nas dbają. Przy trzecim krwawieniu, jak w dym szłam do ICZMP, tam zbadano mi przeciwciała i z racji tego, że jeszcze były one w mojej krwi nie potrzebowałam immunoglobuliny. Natomiast jasno pytałam się tamtejszych lekarzy, jak w takiej sytuacji postępować, każdy z nich, włącznie z moim prowadzącym, jasno powiedział, że każde krwawienie to wizyta w szpitalu (szczególnie u mnie, gdy za pierwszym razem nie podano immunoglobuliny), dodatkowo badania przeciwciał i ewentualne podanie immunoglobuliny. No i powiedzieli, że w szpitalach w Poslce powinno się postępować zgodnie z zaleceniami Krajowego Konsultanta Ginekologii i Położnictwa Link poniżej:
http://www.rckik.pl/zalaczniki/news_1450446491_1_.pdf
Także dziewczyny, dbajcie o siebie i walczcie o swoje, jeśli trzeba. Każde krwawienie jest przyczynkiem do zbadania przeciwciał i ewentualnego podania immunoglobuliny, zaś między 28 a 30 t ciąży dla kobiet z czynnikiem Rh(-) podanie przeciwciał jest zalecanie, poczytajcie proszę zalecenia. Można, a nawet trzeba, się na nie powoływać. Brak podania przeciwciał, wiązać się może, z poważnymi komplikacjami przy drugiej i kolejnej ciąży niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2017, 21:27
-