Luteina doustna użyta dopochwowo.
-
Czesc. Lekarz przez pierwszy okres ciazy kazal mi stosowac luteine, przepisal mi dopochwowa, raz dziennie. Wykupilam lek i zaczelam stosowac, a po tygodniu doczytalam, ze na opakowaniu pisze jak byk- lek doustny!!! Rece mi opadly, jak mozna byc tak glupim i nie czytac ulotek... Ale teraz nic nie poradze, szybko kupilam dopochwowa i stosuje teraz ta. I stad moje pytanie- czy ta doustna stosowana dopochwowo nie narobila zadnych szkod i nie wplynie negatywnie na dziecko? Ratujcie, bo jestem klebkiem nerwow.
-
Na pewno nie. Nie wiem czy wchlaniała się tak jak powinna (ale jeśli nie plamiłas to nie ma znaczenia teraz) ale szkody sama w sobie nie narobiła. Nie ma tam nic co mogłoby zaszkodzić dziecku. Poza tym to raczej farmaceuta Ci źle wydał lek, bo na rcepetach jest rozróżnienie która luteina to ma być. Nie sądzę, żeby Twój lekarz miał fantazje, żeby zmieniać drogę podania.
-
Nie mialam zadnych plamien, czulam sie calkiem normalnie,jak na poczatek ciazy (miewam bole w podbrzuszu, ale rzekomo to calkiem normalne na poczatku). Co sie nastresowalam, to moje ;/ mam nadzieje, ze chociaz jakas czesc progesteronu sie wchlonela...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 08:55
-
Spokojnie doustna luteina często stosowana jest jako dopochwowa, tylko czy dawka ta sama, ponieważ lingwetki to 50 mg, a dopochwowe są po 50, 100 i 200 mg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2016, 17:09
Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Dawka 50 mg, takie bylo zalozenie. Skobsultowalam to z ginekologiem, potwierdIl wasze wypowiedzi. Wiec jezeli kiedykolwiek ktoras z nas bedzie miala problem z czytaniem co pisze na opakowaniu w przypadku luteiny, to spokojnie dziekuje wam za pomoc!
-
Dawka 50 mg, takie bylo zalozenie. Skobsultowalam to z ginekologiem, potwierdIl wasze wypowiedzi. Wiec jezeli kiedykolwiek ktoras z nas bedzie miala problem z czytaniem co pisze na opakowaniu w przypadku luteiny, to spokojnie dziekuje wam za pomoc!
-