mięśniaki macicy a ciąża
-
Witam, jestem niezbyt szczęśliwą posiadaczką dorodnego mięśniaka macicy
Jeszcze przed ciążą by duży - 6,5cm. Jeden ginekolog chciał mnie od razu kłaść na stół operacyjny i wstrzymać starania na wiele miesięcy, ale drugi (i jestem mu za to wdzięczna) stwierdził, że pomimo znacznych rozmiarów, jest tak usytuowany (na zewnątrz i nie wpływa na kształt macicy), że nie zagrozi ciąży, natomiast ewentualne zrosty pooperacyjne mogą utrudnić starania.Lekarz uprzedził mnie, że w ciąży mięśniak jeszcze urośnie - może osiągnąć 10 - 12 cm i oczywiście po porodzie konieczne będzie jego usunięcie.
Niestety, jestem dopiero w 10 tygodniu 3 dniu ciąży, a mój mięśniak urósł już prawie do 8 cm. Jestem przerażona tempem jego rozwoju i zastanawiam się, czy będzie dalej rozwijał się w tym samym tempie, czy może przystopuje?
Mój obecny ginekolog prowadzący ciążę również zapewnia, że tak usytuowany mięśniak nie zagraża ciąży, ale mimo wszystko niepokoją mnie jego rozmiary...
Macie jakieś doświadczenia z mięśniakami w ciąży?
Jeśli tak, podzielcie się proszę Waszymi historiami
-
Hej ja tez mam miesniaki. Na samym poczatku ciazy mialy 27mm i 32mm. Potem urosly do ponad 4cm. A teraz juz nie rosna a nawet sie troche zmniejszyly i maja ok 32mm i 33mm. Moje sa podsurowicowkowe i sa usytuowane w tylniej scianie macicy. Gin mowil ze nie zagrazaja dziecku. Czytalam ze jesli bede chciala miec kolejne dziecko to tez musze je usunac.
-
leżałam z dziewczyną w szpitalu co miała mięśniaka na 10cm, niestety rozwój mięśniaka wpłynął na dziecko- dziecko przestało rosnąć. Dziewczyna do porodu będzie w szpitalu, dostaje zastrzyki i kroplówki, aby dzidziuś urósł. Dziecko trochę urosło, ale i tak prawdopodobnie będzie małe. Koleżanka ma planowaną cc i od razu usunięcie mięśniaka.
-
Dziewczyny, dzięki wielkie za info!
Magda2013, dziękuję Ci serdecznie, pocieszyłaś mnie - czyli jest szansa, że i moje świństwo przestanie w końcu rosnąć (bo już sobie z przerażeniem wyobraziłam, że będzie rosło w takim samym tempie aż do porodu).
dba, właśnie tego się obawiam - zastopowania rozwoju dziecka, zwłaszcza że u mnie to dopiero I trymestr...
Ja oczywiście również planuję cesarkę i natychmiastowe usunięcie mięśniaka po porodzie.
-
O kurczę, to naprawdę niewesoła sytuacja...
Mam nadzieję, że mimo to wszystko będzie OK i koleżanka doczeka szczęśliwego rozwiązania!
Nie wiadomo jak będzie z łożyskiem, ale u mnie na razie zarodek zainstalował się po prawej stronie na dole, a mięśniak narósł na zewnątrz macicy po lewej stronie na górze, więc maleństwo od mięśniaka dzieli na razie spora odległość. Tak się pocieszam.
-