Obawy - wczesna ciąża
-
Cześć...
Spóźniał mi się okres (10 grudnia miałam ostatnią miesiączkę).
14 stycznia - test płytkowy dodatni.
16 stycznia - beta HCG 456.2.
21 stycznia - pani ginekolog stwierdziła na podstawie USG podejrzenie wczesnej ciąży (na wizycie nie otrzymałam jeszcze wyniku bety hcg). Na zdjęciu widać pęcherzyk 3 mm, ale nie widać zarodka. Wg kalendarza ciąża zaczyna tego dnia 6 tydzień.
23 stycznia - beta HCG 3060.
Dociera do mnie że jestem w ciąży, wszystkie objawy na to wskazują (chociaż czuje się bardzo dobrze:) )
Cały czas mam obawy czy wszystko jest jak należy. Przyrost bety hcg wg moich wyliczeń jest okej - kolejna wizytę będę miała dopiero 5 lutego. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, może się uspokoję, bo wciąż mam obawy, że coś jest nie tak, skoro nie było widać zarodka... 🥺 -
Hej, ja się tyle naczytałam w internecie że wiedziałam że muszę się umówić dopiero w tym terminie kiedy powinien być zarodek z serduszkiem żeby oszczędzić stresu. 5 lipca test, a wizyta dopiero 24 lipca, to był najdłuższy czas w moim życiu, na wizycie było widać 3mm zarodka z serduszkiem. Jak się dowiedziałam że następna wizyta za miesiąc to pomyślałam że to niemożliwe... Oczywiście poszłam po 2tyg zwalając na bóle brzucha w 8tyg już było widać przepiękną słodką krewetkę z rączkami i nóżkami ♥️ także to co czujesz jest normalne, teraz piszę już bez emocji ale ciśnienie na 1 wizycie 160 na 95 i władowanie się na wizytę po 2tyg chyba mówi wszystko. PS. U mnie to był 6+1 z usg, a "wg kalendarza" 6+5 więc na to tak nie patrz bo owulacja może być później. Poszłabym dzień, dwa wcześniej i mogłoby go nie być.
A w ogóle to pęcherzyk 3mm to dopiero co się pojawił, dosłownie 2 dni i już byłby pewnie zarodekWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia, 20:40
fieldofjoy lubi tę wiadomość
-
Ja poszłam na wizytę po pozytywnych testach i becie w 6+1 według miesiączki - był pęcherzyk 18mm ale zarodka nie było.
Poszłam tydzień później i był zarodek i bijące serduszko - owulacja była prawie tydzień później, stąd nic nie było widać wcześniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia, 20:21
fieldofjoy lubi tę wiadomość
-
Pecherzyk to już coś wazne że tam gdzie trzeba a nie w jajowodzie...
5.2 musi być serduszko i będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki.Ww, fieldofjoy lubią tę wiadomość
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
23.10.2024 serduszko bije 7+1 usg 7+3
Baby am Board 10.06.2025 czy sie tym razem uda??
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Martiiii wrote:Hej, ja się tyle naczytałam w internecie że wiedziałam że muszę się umówić dopiero w tym terminie kiedy powinien być zarodek z serduszkiem żeby oszczędzić stresu. 5 lipca test, a wizyta dopiero 24 lipca, to był najdłuższy czas w moim życiu, na wizycie było widać 3mm zarodka z serduszkiem. Jak się dowiedziałam że następna wizyta za miesiąc to pomyślałam że to niemożliwe... Oczywiście poszłam po 2tyg zwalając na bóle brzucha w 8tyg już było widać przepiękną słodką krewetkę z rączkami i nóżkami ♥️ także to co czujesz jest normalne, teraz piszę już bez emocji ale ciśnienie na 1 wizycie 160 na 95 i władowanie się na wizytę po 2tyg chyba mówi wszystko. PS. U mnie to był 6+1 z usg, a "wg kalendarza" 6+5 więc na to tak nie patrz bo owulacja może być później. Poszłabym dzień, dwa wcześniej i mogłoby go nie być.
A w ogóle to pęcherzyk 3mm to dopiero co się pojawił, dosłownie 2 dni i już byłby pewnie zarodek
Dzięki. Być może u mnie też jest wcześniej niż szacowałam na początku. Pozostaje wytrwale czekać do piątego -