Cześć dziewczyny,
Jestem w swojej pierwszej ciąży. Od 18 tygodnia czuję ruchy dziecka, na początku były słabe ale potem już coraz silniejsze, nawet mój mąż mógł je poczuć. Teraz jestem w 21 tygodniu i od dwóch dni czuję maluszka bardzo słabo albo prawie wcale. Strasznie się martwię. Dwa dni temu byłam na wizycie u lekarza i wszystko było dobrze, ale wczoraj i dzisiaj praktycznie nic nie czuje. Nie wiem czy niepotrzebnie się nakręcam czy naprawdę powinnam jechać do szpitala bo coś może być nie tak. Może któraś z was miała podobnie?