Bardzo bolesny jajnik- co jest ?

Hej, staram się z mężem drugi cykl o maleństwo. Kwas foliowy biorę od 4 miesięcy. W czwartek 9dc byłam u ginekologa czy wszystko ok, było książkowo. 6 pęcherzyków, wspomniał zeby w weekend się starać. W piątek nie dałam rady bo była Sahara dosłownie, ale były zbliżenia sobota niedziela poniedziałek, wczoraj przerwa i dziś planuję. Według kalendarzyka to dziś. Martwi mnie jedynie ból jajnika. Ciągnęło czasem od piątku, raz jeden raz drugi. Myślę ok może niedługo owulacja. mega duży śluz sobota/ndz/pon wręcz lało się. Kupiłam i zrobilam testy ale w ciemno, żeby zobaczyć czy to ta owulacja (wcześniej nie mierzyłam) to mega ciemna druga kreska 2x po południu i na noc. A wczoraj już bardziej sucho, i blada ale bardzo mocny ból lewego jajnika, trochę zaczęłam panikować, w nocy budziłam się z bólem i wstałam z bólem. Czy któraś z Was tak miała? Czy to jakaś torbiel? Lekarz nic nie zauważył. Czy pęcherzyk może się przykleił i stąd ten ból? Czy w ogóle JUŻ mogło się udać? To raczej za wcześnie… a może od stosunku boli. Ostatni był głęboki, z tym że ból dopiero po ładnych paru godzinach? Nie wiem co myśleć czy szukać gina na cito i lecieć na USG.