Mikroskop owulacyjny
-
ja teraz drugi cykl korzystam z Afrodyty, w poprzednim cyklu wyglądało to książkowo, paprocie pojawiły się kilka dni przed owu a kilka dni po owu zniknęły. W tym cyklu jest jakieś wariactwo, paprotki pojawiają się i znikają na zmianę, dziś 25 dc i owu jeszcze nie było, wczoraj ładne paprocie a dzisiaj kropy. Możesz rzucić okiem na mój wykres, zaznaczam tam obraz z mikroskopu. Nie wiem o co chodzi i czy w ogóle przyjdzie owulacja w tym cyklu
-
Właśnie ja nie wiem co z tymi paprotkami, niby jestem w okresie płodnym, brzuch pobolewa, śluz się zmienił na taki śliski, ale jeszcze się nie rozciąga tak jak powinien.
W sumie objaw bolącego brzucha pojawia się 2 dni po miesiączce. Czy to normalne? -
hmmm... na pewno normalne jest że brzuch może boleć w czasie miesiączki i ewentualnie owulacji, ale 2 dni po miesiączce to nie wiem z czego by to mogło wynikać ale jeśli są to wyraźne bóle które pojawiają się co cykl to przyjrzałabym się temu dokładniej
-
kurcze, existenz to u mnie jest na odwrót, co trochę pojawiają się jakieś paprocie nawet na samym początku cyklu lub pod koniec, czyli w okresach bardzo oddalonych od owu. Zastanawiam się już czy wszystko ze mną ok, czy może mam za dużo tego estradiolu...
2plus1, a Tobie jak idzie używanie mikroskopu?
-
Hej Magdis ja właśnie pierwszy raz użyłam mikroskopu Fertil Control z ciekawości, chociaż dziś dopiero 3 dc i wyszły mi paprotki. Nie wiem co mam o tym myśleć.... Moje cykle trwają ok 27 dni wiec jeszcze nie czas na owu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 15:01
kir AA, oboje HLA C1 C2
👨👩👧👧❤❤ -
Chcę kupić mikroskop. Czytam co piszecie i zastanawiam się czy warto. Testy paskowe zawsze wychodzą mi tak jak powinny, ale zainteresowałam się mikroskopem, ale Wasze opinie nie zachęcają do kupna Któraś z dziewczyn też używa mikroskopu. Wypowiedzcie się proszę.Mama najcudowniejszych skarbów
-
Cześć! Ja używam i mikroskopu, i pasków, ale dopiero raczkuję, więc trudno mi ocenić skuteczność obu. Mój organizm na razie może nie być miarodajny, jeżeli chodzi o produkcję hormonów, bo dopiero co odstawiłam wieloletnią antykoncepcję. Na razie widzę, że paski są w moim przypadku "mniej wrażliwe", niż mikroskop, jednak wskazania jednego i drugiego mniej więcej się pokrywają - od małych paprotek po duże, ale nie pokrywające całego szkiełka oraz od bladego paska po średnio blady (niestety).
Zauważyłam, że mikroskopu najlepiej używać w ciągu dnia, po 2-3h nie jedzenia/nie picia (bo nawet po kawie/herbacie w tym czasie były kropki). Testy robiłam w ostatnich kilkunastu dniach codziennie po parę razy. Wydaje mi się, że ślina musi się "wysycić" hormonami, a jak zostanie wypłukana napojem lub zaburzona sokami trawiennymi uwalnianymi przy spożywaniu posiłku, to monitor wskaże bzdury.
Nie jestem specjalnie przekonana mikroskopu, ale do pasków owulacyjnych też nie, poniewczasie przeczytałam opinie, że to kiepskiej jakości paski. Może jednak też być tak, że na razie ani mikroskop, ani paski nie mają na co zareagować wyraźniej, bo organizm dopiero mi się budzi. -