Pozytywny test owulacyjny a poziom LH we krwi
-
Witajcie.
Piszę do was z nietypową jak dla mnie sytuacją, może wy będziecie w stanie mi wytłumaczyć, o co chodzi.
W 3 dc zrobiłam następujące badania
*Estradiol (E2) (K99) 66,94 pg/ml (faza folikularna 19,5 -144,2)
*Folikulotropina (FSH) (L65) 5,47 mlU/ml
(faza folikularna 2,5 - 10,2)
Luteotropina (LH) (L67) 2,45 mlU/ml
(faza folikularna 1,9 - 12,5)
*Tyreotropina (TSH) trzeciej generacji (L69) 3,078 mU/L 0,550 — 4,780
*Prolaktyna (PRL) (N59) 10,4 ng/ml 2,8 - 29,3 Kobiety nie w ciazy
Od piątku przyjmuję Euthyrox N25.
Wczoraj wieczorem w 9 dc poczułam ból owulacyjny i zdziwiona postanowiłam wykonać test LH z Rossmanna(zazwczaj testy wychodzą mi pozytywne w 11dc), który wyszedł pozytywny. Nad ranem o 4 musiałam skorzystać z toalety, więc o 6 rano ponowiłam testy LH, tym razem firmy Domowe Laboratorium, który wyszedł pozytywny, oraz Rossmannowski, który już wyszedł negatywny. Po godzinie 7 rano byłam już w laboratorium, ponieważ chciałam powtórzyć badanie LH, FSH i Estradiolu we krwi. No i wynik zwłaszcza LH wywołal u mnie osłupienie:
E2 - 91,80 ( faza folikularna 19,5 - 144,2 ; faza owulacyjna 54,9 - 356,7)
FSH - 9,15 ( faza folikularna 2,5 - 10,2 ; faza owulacyjna 3,4 - 33,4)
LH - 6,95 (faza folikularna 1,9 - 12,5 ; faza owulacyjna 8,7 - 76,3)
Jak to możliwe, że testy o czułości 25 - 30 mlU/ml wykryły LH w moczu w takiej ilości, a we krwi jego poziom nie ma normy dla fazy owulacyjnej ? -
Mam to samo, mi też wychodzą pozytywne testy LH, pomimo że badanie z krwi pokazuje, że poziom LH wcale wysoki nie jest. Nie mam pojęcia, czemu tak się dzieje.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Szczerze mówiąc to nie wiem. Nie robiłam nigdy monitoringu, ale temperatura i progesteron wskazują, że raczej tak.Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
A może tak:
Skok LH może trwać bardzo krótko.
Zbiera się on w moczu przez kilka godzin i teoretycznie był wieczorem. Badanie testem go wykazało bo był w moczu a we krwi już się zdążył obniżyć.
Testy też mają różną czułość. Tak jak ciążowe.
Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
Hej dziewczyny. Miałam podobnie ...
Ponieważ ja muszę "upolować" owulacje (mąż pracuje w delegacji i w czasie tych kilku dni płodnych widzimy się tylko jeden dzień) postanowiłam sprawdzić czy testy owulacyjne w ogóle się u mnie sprawdzają. I tak :
03.10.2018 test LH z krwi 30
04.10.2018 test Lh z krwi 25
czyli tak jakby poziom Lh już spadał. Wyniki robione było rano. Natomiast z testów owulacyjnych wychodziło mi, że poziom LH zaczął wzrastać od 3 października wieczorem, 04 października kreska kontrolna była ciemniejsza od testowej, zaczęła blednąć dopiero 06 października ....
Skąd taka różnica między testami z moczu a krwi ? Jestem stymulowana Letrozolem, czy to może mieć jakiś wpływ ?
-