czy naprawdę mogło się udać?!
-
WIADOMOŚĆ
-
http://zapodaj.net/6a36c278e8a6b.jpg.html
Musiałam założyć ten temat bo nie zasnę jak nie poznam waszych opinii!!!
Pierwszy test pozytywny robiony 10 dni temu, drugi jakieś 2-3 dni później, 3 wczoraj, 4 przed chwilą, na dole ciążowy o czułości 25 robiony dziś popołudniu. Mam 22 dzień cyklu, a jakieś 4 dni temu miałam rozciągliwy śluz, ogólnie cały czas mam tam mokro, a jeszcze dodam że w nocy przed 1 testem miałam bóle jajnika typowo jak mam podczas owulacji.
Jak to wygląda z waszej perspektywy? Wkręcam sobie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 22:37
już prawie...
-
nick nieaktualny
-
nie nie to by było za pięknie, 4 górne to owulacyjne, tylko ostatni ciążowy. Ja gdyby nie to że jest cień cienia na teście ciążowym i to że bolał mnie jajnik w nocy przed pierwszym pozytywnym owulacyjnym 10 dni temu to byłabym pewna że tak mi się przesunęła owulacja, no aleeeee jest ten cień na ciążowym więc nic już nie wiem, ale nakręciłam się bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 22:37
już prawie...
-
Witajcie, jestem tu nowa - muszę się trochę nauczyć serwisu więc wybaczcie mi jeśli popełnię jakiś błąd.
Sprowadza mnie fakt że staramy się z narzeczonym o dziecko.
Już prawie by nam się udało gdyby nie moje poronienie we wrześniu niestety...
Wariuje teraz jak tylko najdrobniejszy szczegół mojego organizmu mówi mi o ciąży bo bardzo bym chciała żeby nam się to marzenie spełniło.
Mam zatem pytanie bo już nie wiem co mam o tym myśleć..
jestem 3 dni przed spodziewaną miesiączką, natomiast od 4 dni mam 36,08 - 37 st C utrzymujące się bez przerwy. Jestem nerwowa i mam wahania nastrojów ale to już nie wiem czy przed @ czy w związku z bąbelkiem w brzuchu. Wczoraj robiłam test bo już nie wytrzymałam myślowo ale wyszedł negatywnie.
Co o tym myślicie ? Test został zrobiony za wcześnie czy żadnego bąbelka nie ma ? Pomóżcie !Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 22:37
Ewel
Zuzia urodzona 02.01.2017
9 Tc ciąża zagrożona, bliźniaki prawdopodobnie. -
nick nieaktualny
-
Często owulacjyjne wychodza przed ciazowymi ale.to nie jest pewniak. Jednak.jak.wyszedl.ciazowy nawet słaby pozytyw to nie.pozostaje a Ci nic innego jak pptwierdzic to badaniem z krwi beta.hcg.
-
Czytałam, że dziewczyny czasem robią testy owulacyjne w celu "wyrycia ciąży", podobno w bardzo wczesnej ciąży test owulacyjny może wyjść pozytywny.
Z tych 4 testów owulacyjnych tak od biedy ten ostatnio robiony, 4 test, można by było uznać za pozytywny, reszta ewidentnie negatywna. Owulacja może wystąpić w ciągu 24-48h od pozytywnego testu owulacyjnego.
Więc albo zbyt późno zaczęłaś robić testy owulacyjne albo dopiero będzie u Ciebie owulacja skoro jak sama piszesz masz rozciągliwy śluz od paru dni.
Na teście ciążowym coś tam widać, ale zdjęcie zrobione zapewne po kilku godzinach od zrobienia testu, widać, że żółty więc całkiem wyschnięty. Nie można brać pod uwagę wyniku po upływie czasu wskazanego w ulotce, gdyż później zachodzą reakcje chemiczne i często na testach pokazują się takie cienie a ciąży nie ma.
Ale oczywście życze tłuściutkich II na ciążowym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2016, 22:36
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
10 dni temu wyszedł mi pierwszy pozytywny owulacyjny, w nocy przed tym testem miałam charakterystyczny dla mnie przy owulacji ból jajnika, po kilku dniach następny który już był zdecydowanie negatywny no i wczoraj w 9 dniu po owulacji zrobiłam następny owulacyjny, a dziś jakieś 10 dpo ciążowy i ostatni owulacyjny który jest znowu pozytywny... już sama nie wiem co myśleć...już prawie...
-
nick nieaktualny
-
DettaWalker - tak szczerze to nie wiem Pare testów w życiu zrobiłam, ale nigdy nie miałam takiej sytuacji aby była dość wyraźna kreska zarówno w polu kontrolnym jak i testowym no i żeby znikła ot tak sobie jak piszesz. Choć w ostatniej ciąży jak jednego dnia zrobiłam test ciążowy to po paru godzinach kreska była mocniejsza, a drugiego dnia zrobiłam innej firmy to wyszedł tak samo pozytywny, a nawet szybciej, ale po pół godziny kreska zaczęła blednąć a po paru była leeeedwo widoczna
Ale takiej sytuacji jak Twoja nie miałam aby w regulaminowym czasie pokazała się ewidentna druga kreska i znikła zaraz. A może zasugerowałaś się tym jak pasek nasiąkał i ta kreska wędrowała do pola kontrolnego? Potem zostaje takie różowe pole całe i dopiero po jakichś hmm dwóch minutach ten barwnik zanika i zostają wyraźne kreski
Ale z tego co mi wiadomo to czekasz na ciążę chyba tak? Życzę II w takim razie12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
na świeżo też oczywiście mam:
http://naforum.zapodaj.net/16b0261a11c1.jpg.html
zdjęcia nie oddają idealnie intensywności, pierwszy proszę mi wierzyć na słowo jest sprzed 10 dni i był ewidentnie pozytywny i wtedy też czułam ból owulacyjny, a co do śluzu to 4 dni temu miałam rozciągliwy a ogólnie już od jakiegoś tygodnia mam wodnisty śluz, dziś już mniej ale cały czas, to byłoby mega dziwne mieć owulację w 22 dniu cyklu, ale w moim przypadku to wszystko możliwe...już prawie...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
szczerze to się boję, wczoraj zamówiłam testy ciążowe z allegro, mam nadzieję że w piątek dojdą to zrobię jeszcze raz test to będzie 24 dzień cyklu, w styczniu miałam prawdopodobnie ciążę biochemiczną, a wtedy też miałam owulację potwierdzoną monitoringiem w 12 dniu cyklu, byłam w szpitalu miałam podobno leki które nie szkodzą w ciąży co się później okazało nieprawdą po sprawdzeniu nazw z karty w internecie, w każdym razie w 23 dniu cyklu na konsultacji ginekologicznej lekarz powiedział że coś tu widzi, ale w związku z chorobą i tym że jest za wcześnie na 100% stwierdzenie, żebym nie robiła sobie nadziei, no i na drugi dzień dostałam plamienie, czyli w 24 dniu, w następnych dniach już mega krwawienie z mega bólem, ale oczywiście nikt mi nie zrobił bety, chociaż ciągle o tym mówilijuż prawie...
-
ewelelel wrote:Witajcie, jestem tu nowa - muszę się trochę nauczyć serwisu więc wybaczcie mi jeśli popełnię jakiś błąd.
Sprowadza mnie fakt że staramy się z narzeczonym o dziecko.
Już prawie by nam się udało gdyby nie moje poronienie we wrześniu niestety...
Wariuje teraz jak tylko najdrobniejszy szczegół mojego organizmu mówi mi o ciąży bo bardzo bym chciała żeby nam się to marzenie spełniło.
Mam zatem pytanie bo już nie wiem co mam o tym myśleć..
jestem 3 dni przed spodziewaną miesiączką, natomiast od 4 dni mam 36,08 - 37 st C utrzymujące się bez przerwy. Jestem nerwowa i mam wahania nastrojów ale to już nie wiem czy przed @ czy w związku z bąbelkiem w brzuchu. Wczoraj robiłam test bo już nie wytrzymałam myślowo ale wyszedł negatywnie.
Co o tym myślicie ? Test został zrobiony za wcześnie czy żadnego bąbelka nie ma ? Pomóżcie ! -
nick nieaktualnyJa miałam owulację w okolicach 16/17 dc. Tydzień później czyli 22dc miałam straszne bóle brzucha. Praktycznie cały dzień. I od tego dnia łamie mnie w kościach do dnia dzisiejszego. 27 dc zrobiłam test. Wyszła kreska blada, ale różowa. Twoja nie wiem jaki ma kolor. Test powtórzyłam w 29dc. Zrobiła się bardziej wyraźna. Wczoraj robiłam kolejny test, już po południu. Dwie grube czerwone kreski. Także, nawet blada kreska, ale różowa, oznacza ciążę. Musisz patrzeć czy ciemnieje. Aczkolwiek kiedyś wychodziły mi na testach takie kreski szare i to nie była ciąża.