Ile dni po teście do lekarza??
-
nick nieaktualny
-
Ja poszlam w 5 tygodniu a i tak skonczylo się jak się skonczylo, więc teraz mogę wyjść na panikarę ale pójdę od razu po teście, ba nawet się zastanawiam czy nie wyłudzić od ginki na kolejnej wizycie skierowania na betę żeby na wizytę pójść już z wynikiem ważne jest przez 3 miesiące, a wierzę że do tego czasu już będę w ciąży
zresztą poprzedni gin mówił że jak test wyjdzie pozytywny to mam brać dupka i luteinę i przychodzić od razu na wizytę bo na kolejną ciążę muszę chuchać i dmuchaćIza75 lubi tę wiadomość
-
Nona ma racje. ja w zeszłym miesiącu czekałam na 8 tydzień- bo tak się podobno chodzi a w 6 tygodniu doszło do poronienia samoistnego. mam problemy hormonalne, wiec nie wolno patrzyć na to co "się powinno", tylko na to, co jest bezpieczne. czekając zbyt długo, można nie doczekać, tego serduszka. ja w pierwszej ciąży poszłam do ginekologa w 4 czy 5 tygodniu - nie pamiętam i widziałam pusta fasolkę a cieszyłam się tak jakbym widziała dziecko po urodzeniu. lepiej zapobiegać i dzięki, temu czuć się bezpiecznie
-
Poszlam 3 dni po spodziewanym terminie okresu i gin pogonil mnie, ze za wczesnie. Nie pamietal jednak, ze ja w czasie staran wspieralam sie duphastonem a recepty z powietrza nie wezme... zrobil mi usg ale nic sie nie dalo stwierdzic. Tak wiec wyszlam z recepta, skierowaniem na badania i zaproszeniem na wizyte pod koniec 6 tygodnia. Teraz czekam cala w nerwach na 25 lipca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2014, 12:53
-
Mi lekarka powiedziała, że jak będę miała pozytywny wynik testu to mam do niej przyjść tydzień po spodziewanym terminie @. Pewnie dla niektórych lekarzy to za wcześnie, ale jak ktoś stara sie długo o dziecko to lepiej być ostrożnym, dostać ewentualne leki na podtrzymanie ciąży itd.
-
Leki na podtrzymanie dostaję te, które poroniły wcześniej, bo nie wiadomo jaka była przyczyna. ja sama osobiście miałam luteinę na podtrzymanie mimo iż wcześniej nie poroniłam i przez nią w momemcie kiedy zarodek przestał sie rozwijać nie został usunięty, bo jakiś durny lekarz kazał mi brać 400mg dziennie. Dlatego teraz kategorycznie nie zamierzam jej brać, bo boję się w razie nie powodzenia znów będę żyć przez kilkanaście tygodni w świadomości że moje dziecko żyje...
Jeśli starasz się długo o dziecko, to najlepiej brać kw foliowy i magnez żeby sie nie stresować, bo stres dużo szkód wyrządza. Moja gin zabroniła mi od razu przychodzić na usg, dopiero 7-8 tydzień czyli tak jak dziewczyny piszą.Chica Mala lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
ja do lekarza poszłam w 7 tygodniu (było już serduszko), w 11tyg miałam założoną kartę ciąży, ale tuż to pozytywnym teście wykonałam dwa razy pomiar bety, aby sprawdzić jej przyrost i od razu skontaktowałam się ze swoim endokrynologiem ponieważ leczę niedoczynność tarczycy- endokrynolog od razu zwiększył mi dawkę, uważam, że jeżeli starania przebiegły bez problemowo, na nic się nie leczymy spokojnie możemy poczekać do 7-8tyg od OM, ale jeżeli np ktoś leczył się hormonalnie czy poprzednie ciąże przebiegały z komplikacjami, lub pojawiają się plamienia lepiej iść od razu po pozytywnym teście
gosia86 lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -