X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie przeziębienie w II fazie
Odpowiedz

przeziębienie w II fazie

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane staraczki, jestem już w II fazie cyklu i dopadło mnie jakieś straszne przeziębienie :( ogromny ból gardła, ciągły katar i takie ogólne rozbicie. Jest jeszcze za wcześnie na testowanie więc nie wiem czy się udało czy nie i stąd moja obawa: czy mogę wspomóc się jakimiś lekami czy zostaja mi tylko domowe sposoby? Chodzi mi o to, czy jeśli się udało to czy jakieś leki nie zaszkodzą. Na szczęście nie mam gorączki wysokiej więc nie musze brać ich dużo ani silnych dawek ale jakiś gripex na noc czy coś w tym rodzaju mogłoby mi pomóc + oczywiście cały czas coś do ssania na gardło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domowe sposoby jedynie. Nie ryzykuj. Jestem w ciąży i też jestem przeziębiona i zamierzam się leczyć wyłącznie syropem z cebuli, czosnkiem, mlekiem z miodem. Podobno soku malinowego też nie można stosować.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soku malinowego nie?? a jakiś inny do herbaty można czy wszystkie takie odpadają?
    w takim razie na noc zamiast gripexu mleko z czosnkiem :/ ale chyba lepiej faktycznie nie ryzykować

    a Tobie gratuluję :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na jakimś forum tak czytałam, ile tym prawdy nie wiem. Ja studiowałam farmację i na farmakognozji przerabialiśmy wszystkie substancje pochodzenia naturalnego ale o tym nie słyszałam. Inne soki raczej możesz.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie się wydaje że z tym sokiem malinowym to bujda. Dziewczyny ja rozumiem wasze obwy o fasolkę, ale nie popadajmy w paranoję. :) :) :) Bo zaraz wyjdzie że tylko wodę można pić :) Na dobrą sprawę nie możnaby było wyjść na dwór bo zanieczyszczone powietrze, nie jeść ziemniaków bo są na chemii... Spokojnie, najważniejsze to nie pić alkoholu, nie palić papierosów, nie pić kawy. Poza tym gdzieś obiło mi się o uszy, że te pierwsze tygodnie to i tak fasola "żywi się" tym, co zmagazynowałyście x miesięcy wcześniej, więc teraz nie macie wpływu. Takie patrzenie tego nie mogę tego nie mogę jeszcze nikomu dobrze nie wyszło, bo nerwicy się nałapiecie w końcu a nie sprzyja wam to kochane :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia ja na razie fakt trochę świruję. Ale jak zobaczę serduszko to trochę zluzuję. Wiadomo aspiryna zabroniona, herbatki przeczyszczające też. Ale sama wiesz, ze podczytując inne fora można jobla dostać, a człowiek i tak w to wierzy. Ja na początku się naczytałam, że absolutnie glutaminian sodu i byłam zasmucona, bo każdą zupę Magi doprawiam, albo vegetą. Ostatecznie doszłam do wniosku, że jak będę nieszczęśliwa bo będę jadła niedoprawione potrawy to dzidzia też i to olałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No oczywiście :) teraz mało co nie zawiera glutaminianu sodu, spokojnie a będzie wszystko dobrze. Stres drastycznie podwyższa prolaktynę która w ciąży jest BARDZO niewskazana! Więc olej czytanie głupot że to siamto nie wolno bo zgłupieć można :) ciesz się ciążą :) a serduszko za niedługo zobaczysz :))

  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 28 marca 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 17:42

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arturowa ale ja nie mówię o lekach, z nimi wiadomo, TRZEBA uważać. Mówię o jedzeniu, że piszą, że nie wolno pić soku malinowego i stosy innych bzdur, które tylko nakręcają biedne kobiety do histerii. Nigdzie nie napisałam, że leki można sobie brać wszystkie, prawda? Pisałam o jedzeniu. A o kawie, że nie powinno się pić słyszałam od gina mojej mamy.

  • arturowa Autorytet
    Postów: 1506 595

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 17:42

    5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.

    Starania od czerwca 2014.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja słyszałam wersję, że jeśli chodzi o składniki odżywcze to z tym magazynowaniem jest prawda ale z lekami już trzeba uważać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są bezpieczne dla płodu antybiotyki, ale może je wypisać tylko lekarz i tylko kiedy jest taka KONIECZNOŚĆ! Ja piję bardzo słabą kawę. Syropek z cebuli robię własnej roboty (cebulka posiekana do słoiczka, zasypać cukrem i potem spijać te soki, które puściła cebulka). Najem się też czosnku. Cebula i czosnek zawierają naturalne antybiotyki, więc są jak najbardziej wskazane.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jakie potem buziaczki są (nie)wskazane :D:D:D:D:D:D:D:D hihihi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no fakt :P też nie lubię tego zapachu, ale czasem trzeba się przełamać :P

    sylwiaśta159 lubi tę wiadomość

  • Doro.Moro Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 2 kwietnia 2015, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha! Bylam w ciazy dwa razy (niestety drugi raz skonczyl sie poronieniem) i moim pierwszym i jedynym objawem ciazy przed terminem miesiaczki w obu przypadkach bylo przeziebienie...

  • Gumisia Autorytet
    Postów: 2036 816

    Wysłany: 2 maja 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby moje przeziębienie było objawem. Hehe. ;) Życzę zdrówka! :)

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ