Ostatnia miesiączkę miałam 7 grudnia, dziś jest 35 dzień cyklu przy cyklach średnio 28 dni. Owulacje zawsze miałam późne i krótką drugą część cyklu. Przez wyjazd męża ostatni stosunek był 25 grudnia, kiedy owulacja była nie wiem. Ostatni test robiłam w 31 dc negatywny. Dziś w zasadzie wczoraj rano zobaczyłam na bieliźnie trochę krwi, po podtarciu papierem czysto sprawdzając palcem szyjkę trochę śluzu z odrobiną krwi ale nie dużo. Założyłam wkładkę cały dzień czysta. Wieczorem sprawdzając znów w środku trochę krwi ale nie wyciekająca na zewnątrz. Na plamienie implantacyjne to chyba za długo w sensie,ze rano i wieczorem i za późno? Co to może być?