dr nauk med. Radiukiewicz Grzegorz

Niestety byłam pacjentką tego pana. I stało się to tylko dlatego że Lux med odwołał mi wizytę u innego lekarza i on miał wolny termin który mi odpowiadał. Poszłam do niego tylko po to żeby zrobił mi czystość pochwy do hsg (mój doktor ma długi urlop). Niestety minął mi termin ważności tego badania i chodziło o uaktualnienie. Pan doktor stwierdził, że skoro szpital wymaga takich badań to mógł mi dać na nie skierowanie (czy tak trudno sobie samemu wypisać skierowanie na badanie wyglądające jac cytologia!!!???, zwłaszcza że miesiąc temu inny lekarz z lux medu nie miał z tym najmniejszego problemu). Zdecydował się jednak mnie zbadać ale... nie zaczął od umycia rąk. Wziął wziernik (pierwszy raz tak mnie zabolało badanie), wymaz i... zostawił wziernik do momentu aż nie wymazał sobie szkiełka i zdecydował się do mnie powrócić. Ubrałam się, podziękowałam kulturalnie za badanie i wyszłam z gabinetu ze łzami w oczach przysięgając że tam nie wrócę i że napiszę tą opinię. Pierwszy raz spotkałam na swojej drodze takiego ginekologa a byłam u wielu. Zwiodło mnie to, że się ze mną przywitał podając mi rękę. Odradzam. Przepraszam za szczegóły ale tylko to oddaje jak się wtedy poczułam. Niestety w długich staraniach o dzieciątko straciłam wiarę w lekarzy z Lux Medu. I on się do tego mocno przyczynił.