X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Aniołkowa mama cd.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Aniołkowa mama cd.
O mnie: Po dwóch wczesnych poronieniach przed 10 tc i jednym w 22 tc z powodu niewydolności szyjki macicy.
Moja ciąża: 4. Wyczekana, wymodlona i oby dłuższa niż 34 tc
Chciałabym być mamą: Każda mama jest idealna ja bym chciała być konsekwentna i przewidywalna.
Moje emocje:
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

10 maja 2017, 07:58

Dziś już jestem w 14 tc i dopiero zabrałam się na odwagę żeby kontynuować pamiętnik. Narazie wszystko jest dobrze. Oczywiście moja zmora jest od wizyty do wizyty stan mojej szyjki. Za tydzień mam mieć zakładany szew który ma ja wzmocnić. Oczywiście "sram po gaciach" im bliżej terminu. Ciąża jak narazie bez objawów i większego dyskomfortu. Czasem mam dolegliwości wzdeciowo-zaparciowe ale to. Raczej normalne. Biorę mnóstwo pigułek, progesteron i do tego w tej ciąży zastrzyki z clexane.niestety bardzo dużo muszę leżeć w łóżku ale czas jakoś mija na internecie, książkach i tv. Na wadze narazie +2,5 kg

13 maja 2017, 12:38

hejo hejo do szpitala 16.05 wiec cale szczęście zdążę przed komunią na która mam się zamiar wyrwać 28.05 . byłam na badaniach wczoraj ale tylko takich szybciutkich no i okazało się że bez dwóch zdań będzie chłopczyk. Trochę byłam w szoku bo zarówno ja jak i cała rodzina nastawiała się na dziewczynkę. Jakoś jest mi źle z tym że nie potrafiłam się cieszyć tak pełną gębą. dziś już oswajam się z myślą o chłopcu bo przecież najważniejsze żeby było zdrowe i urodzone w terminie!

A no i z tego co mówią mi koleżanki to chłopcy są bardziej przytulaśni i tacy bardziej z mamą więc tylko się cieszyć

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2017, 12:30

23 maja 2017, 09:02

Witam się w 15+2 :) wciąż czekam na ten szew szyjkowy. Zawsze coś a to brak miejsc w szpitalu a to grzybica :( dziś podejmuje próbę przyjęcia jak nie dziś to może dadzą jakiś konkretny termin kiedy mam przyjść bo nie będę jeździć codziennie z nadzieją że może mnie przyjmą.

24 maja 2017, 08:04

Dziś jest dzień przyjęcia mnie do szpitala :) jutro ma być zabieg który wykona mój lekarz prowadzący. Cieszę się że wkoncu się udało ale i " sram po gaciach" z myślą co będzie dalej... Mam nadzieję że szew spełni zadanie i będę choć trochę mogła się cieszyć swoboda w ciąży i nie będę ciągle musiała leżeć.
Zależało mi żeby w niedzielę pojechać na komunie do bliskiej rodziny ale po zabiegu wolę chuchac i dmuchać żeby ładnie się tam wszystko zagoilo. Trzymajcie kciuki :)

27 lipca 2017, 08:36

Jezoooooo zabicie mnie, no tyle nie pisać to już zbrodnia :)
U nas już 24+6 tc, brzucho rośnie :))))
W piątek wizyta u gina i już nie mogę się doczekać spotkania z moim małym skarbem.wszytkie wyniki dziecka z połówki i moje są idealne. Żadnych anemi czy wykluczen :)
Trochę ostanio nerwowa atmosfera w domu bo mąż zakłada mała firmę bardziej na zasadzie samozatrudnienia ale wiecznie muszę pilnować czy wypełnił papiery, czy pilnuje terminów itp on nie ma do tego głowy. Wczoraj jeszcze poklocil się że swoją mama i oczywiście wszystko odbiło się na sytuacji w domu. Z nerwów nawet zepsuł laptopa :( myślę że też się denerwuje bo przez miesiąc miał co robić a od tygidnia cisza :/ żadnych zleceń. Oczywiście mówię mu żeby się nie martwił że to dopiero początek, staram się go wspierać ale i tak zaraz o coś się klocimy :(
Mało kto mi pomaga w domu więc pomimo szwu i nakazu dużo leżenia jestem mobilna typu,zmywanie,zakupy,drobne sprzątanie, gotowanie,prasowanie itp całe szczęście szew spełnia swoje zadanie i mocno trzyma szyjke na stałej długości. Odezwę się w piątek wieczorem bo wizyta o 20 i napisze co u młodego

29 lipca 2017, 07:40

Na wczorajszej wizycie z usg wiem tylko tyle że szyjka 3,5 a młody głowa w kroczu, chyba nawet dwa dni temu czulam jak się obraca :) żyje i się rusza :) ważenie i mierzenie będzie za miesiąc na usg 3 trymestru. Lekarz był zadowolony z wyników. Mówił tylko że jakaś mała anemia się przyplatala ale żebym nie zwiększają żelaza bo to zaparcia a zaparcia to źle przy szyjce.narazie mam zwiększyć ilość warzyw i zdrowiej jeść. Kazał troszkę więcej odpoczywać bo brzucho trochę się napina.zrobil też kilka fotek twarzy i chórem wszyscy stwierdzamy że synek podobny będzie do taty a w szczególności nosek i usteczka

29 lipca 2017, 12:17

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03993d0ffdd2.jpg

21 listopada 2017, 16:57

Ciąża zakończona 21 listopada 2017

No i wylądował :) mój cudowny synek Norbert. Porod był bardzo ciezki i indukowaby a i tak skończyło się vaccum bo młody utkna ale już nawet nie pamietam tych okropienstw, najważniejsze że jest. Tu w szpitalu mam jakieś trudności ze sprawna zmianą pieluchy i ubieraniem a wszyscy chcą szybko szybko bo badanie młody wtedy mocno placze ale mam nadzieję że w domu wszystko sobie ogarnę. Niestety jestesmy w szpitalu bo spada waga, walczymy o karmienie i coś chyba rośnie zoltaczka ale mam nadzieję że jutro tzn 23.11 już wyjdziemy. Powodzenia wszystkim starającym się mamom. Warto walczyć pomimo trudnosci. Mi to zajęło 4 lata ale trzymam kciuki za każdą z Was

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 listopada 2017, 12:47

Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii