Beta - 104,9
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:28
Przyrost o 279% więc wszystko OK
Wszystko w normie, a nawet troszeczkę powyżej normy Także jestem spokojna! ))
Czuję się dobrze, ale zaliczam od paru dni popołudniowe drzemki z córeczką.. bez nich chyba nie dałabym rady funkcjonować
Jeszcze 12 dni do wizyty u gin.
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:12
Wynik Bety: 41480 - czyli w normie!!
Wygląda na to , że wszystko ok. W poniedziałek wizyta u gin. Nie mogę się doczekać!
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:11
______________________________________
Śnił mi się mój nienarodzony jeszcze synek(!) widziałam go na usg, miał dużo włosków zadarty nosek i duże usta ( po mnie) . Było już blisko rozwiązania. Był zdrowy jak rydz. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:10
Więc dzisiaj byliśmy na pierwszym konkretnym USG
Widzieliśmy naszego Skarbka.
Mierzy cały centymetr i bije mu serduszko
wszystko jest w porządku.
Następny raz spotykamy się już za trzy tygodnie
Lekarza prowadzącego też mam fajnego, jest miły konkretny i serdeczny I odpowiada na wszystkie pytania I bardzo szczegółowo mnie przebadał, więc wszystko na + ))))
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:31
Dzwonili dziś do mnie z Polikliniki, że test PAPPA wyszedł dobrze i nie ma się czym stresować
Swoją drogą zastanawia mnie czemu tak szybko. Lekarz mówił, że za dwa tyg. a tu zadzwonił po 3 dniach.
No, ale najważniejsze że wynik OK i mogę spokojnie przeżywać ciążę dalej
Dzidziuś wczoraj tak podskakiwał w brzuszku, że aż Tatuś poczuł go ręką. ))
Miłego weekendu wszystkim!!!!)))
Czuję się świetnie, nic mi nie dolega, a do tego mam wilczy apetyt
Poza tym, że maleństwo cudownie się rusza, nic nadzwyczajnego się nie dzieje c;-)
Teraz uciekamy na drzemkę ze starszą siostrzyczką.. Dobranoc
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/75e886984ca4.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 czerwca 2015, 14:20
W sumie to nie dzieje się nic ciekawego
Wszystko jest w porządku, więc i nie ma o czym pisać
Rośniemy sobie, dzidziuś kopie. A we wtorek lecimy się podglądać.
Może wtedy się dowiemy kto się tam kryje..
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f1993657936.jpg
Hej wszystkim!
Mamy się świetnie. Wczoraj byliśmy na badaniach:-)
I mamy świetną wiadomość...
Będziemy mieli SYNKA!
Syneczka!!
Tak obstawialiśmy z mężem a wczoraj potwierdzono nam to na 100%. Tak pięknie nam się pokazał, że nie ma żadnych wątpliwości. Widzieliśmy wszystko w całej okazałości
Mąż dostał wydrukowane zdjęcie z USG z siusiakiem i moszną Pani doktor nawet zaznaczyła długopisem dokładnie małego siusiaka:P i powiedziała , że to dla Taty na Dzień Ojca haha
Poza tym wszystkie parametry książkowe, wszystko bardzo dobrze. a dzień porodu z miesiączki idealnie się zbiega z dniem z USG.
A na deser, uśmiech!:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/811c244c6542.jpg
Pozdrawiamy
To już 50%. Nie wiem kiedy to zleciało?.Ale jestem bardzo szczęśliwa.
Miewamy się świetnie. Nasz zuch dzisiaj zaczął się wyjątkowo dużo i mocno ruszać, co nas bardzo cieszy.
Dokucza mi jedynie zgaga. Ale na szczęście mam Gaviscon, więc nie jest źle
Kupiliśmy dziś dwie pierwsze pary spodenek dla naszego chlopczyka
Nie mogę się doczekać kiedy nasz skarb je zmierzy
Na przyszły tydzień planuje zacząć rozglądać się za wyprawka dla maluszka. Ahhh
Dobranoc
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4a58e8c88239.png
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 lipca 2015, 22:50
To już 22 tydzień. Tak bardzo się cieszę
Strasznie szybko leci mi czas.
Pewnie za sprawą tego, że wiele się u nas ostatnio dzieje.
Mój malutki chłopczyk zaczął się solidnie rozpychać, widać jak się przemieszcza pod skórą i wypina różne części ciała . Tydzień temu byliśmy na USG , Pani dr powiedziała, że wszystko idealnie. Więc bardzo mnie to cieszy:) policzyliśmy wszystkie paluszki sprawdziliśmy jeszcze raz serduszko, mózg móżdżek, kręgosłup, wargę nosek, kark i co tylko się dało
Nie możemy jednak z P. dojść do porozumienia w sprawie imienia.
Mam wiele typów.
Podoba mi się :
Fabian,
Oliwier,
Leon,
Staś,
Ignaś,
Marcel,
Tymoteusz,
Lenek,
Juliusz,
Kajetan,
Bruno,
Nikodem
A dla Męża:
Maksymilian
i
Aleksander
Ze wszystkich moich propozycji P. przyjmuje tylko Stasia, ale i tak średnio .
Z jego propozycji natomiast Maksymilian odpada, bo wcale mi się nie podoba. A Aleksander jest ok. Ale chciałabym, żeby podobało mi się baaardzo baardzo a nie tylko umiarkowanie więc nie mamy jak na razie imienia
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/65fdb14e556d.jpg
wylądowałam w szpitalu z powodu bólu brzucha. Dostałam zastrzyk rozkurczający i polezalam dwa dni. Wszystko już Ok.
Wykonalismy tez echo serca okazało się, że dzidziuś ma zastawki na jednym poziomie a powinny być na różnych. Prawdopodobnie może mu się to jeszcze wykształcić..i z tą diagnozą nic się nie robi. Ale nie jest to prawidłowe i bardzo mnie martwi.
Ale jestem dobrej myśli
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/50a7151458c2.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 12:36
(28 tyg. i 2 dni)
Miesiąc: 7
Trymestr: 3
Taaaak mamy III trymestr!
Niewiarygodne. To już trzeci trymestr..
Tak niewiele nam zostało do końca.
Teoretycznie ciąża donoszona jest od 37 tygodnia, więc to za 8 tygodni
Wcale nie chcę jeszcze rodzić.
Pewnie się spodziewacie, że będę się rozczulać nad tym jakie to wspaniałe, że poród już niedługo.
Ale nie.
Kocham być w ciąży.
Pamiętam jak urodziła się moja córeczka.
Pokochałam ją miłością bezgraniczną od pierwszego wejrzenia, ale mimo wszystko tęskniłam za tym jak była w brzuszku. Jak uroczo mnie kopała i rozciągała się pod moim sercem.
Po jej urodzeniu czułam się taka..pusta.
Tak pusta.
Nie wiem dlaczego tak się działo.
Przecież miałam ją w końcu w swoich ramionach, tak długo na to czekałam, a tu nagle jak wyszła to chciałam żeby tam wracała..?
Była wtedy ciągle przy mnie i czułam, że jest bezpieczna. A po wyjściu na świat ciągle się o nią martwiłam.
Boję się, że teraz będzie tak samo. Już teraz na samą myśl, że synek niedługo będzie z nami jest mi smutno, że będę musiała się pożegnać z brzuszkiem.
Coś jest ze mną wyraźnie nie tak.|
Poza tym ciągle nie mamy dla niego imienia.
Tzn mamy.
Mąż ma.
Ja nie mam.
Mąz chce koniecznie Maksa.
Sam miał się nazywać Maks.
Teściowa zaciera ręcę że jej marzenie się spełni bo ona tak chciała mieć synka Maksa, tylko jej Mąż przed 30 laty się nie zgodził. To może teraz syn tak nazwie dziecko i spełni jej marzenie.
Ale ja wcale nie chcę spełniać marzeń teściowej. Nie i już.
Drugą opcją jest Aleksander, ale z kolei zdrobnienie Olek nie podoba mi się wcale. I w ogóle nie jestem przekonana do tego imienia.
Natomiast żadna moja opcja nie podoba się dla męża.
Chciałam Oliwiera, albo Tymka, albo Aleksa, Adama, Leona,Kajetana, Beniamina..i wiele wiele innych. A dziś spodobał mi się Jeremi.Jednak zupełnie nic nie pasuje dla mojego mężą. Tylko Maks lub Olek.
Kilka fotek. Parę zaległych bo dawno mnie tu nie było
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/48fea4a3fa4a.jpg
25 tc
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e5ba3daabfd3.jpg
29 tc
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/81f2ec6734db.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 września 2015, 21:52
Mój mały uparciuch przekręcił się głowa do góry. Do tego jest z niego niezła kluseczka. I jest wysoko. Pani doktor straszy cc
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2017, 14:05
Nikodem 3540, 56cm . Przepiękny, idealny, wyśniony.
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 listopada 2015, 06:27
Niestety niektórzy mają taką znieczulicę, że nie powinni być w ogóle lekarzami. Nie przejmuj się nim i sama powtórz bete :)
Olej tego palanta!!!! Teraz trudno znaleźć lekarza z powołania :-( będzie dobrze :-D
Olej tego doktorka, idź jutro na betę i przede wszystkim nie martw się. Będzie dobrze trzymam kciuki
Co za idiota! Kochana Ty szybko zmień lekarza, bo jak taki ma Ci ciążę prowadzić to... Zastanawiam się po co tacy ludzie pchaja się na medycynę. Praca jest bardzo odpowiedzialna, a oni nic z sobie z tego nie robią... Hehe... W 7 tygodniu będzie coś widać? Jak już w 6 słychać bicie serca? Co za dziad!
Taki gbur!!! Straszne, ze tacy lekarze też są na świecie i przyjmują pacjentów!!