byłam u gina na podstawie miesiączki obliczył że to 8tydzień kalendarz pokazuje 9tydzień w sierpniu usg będę miała robione więc się okaże dokładniej. podstawowe badania prawie dobrze bo nadal tsh podwyższone ale duużo mi spadło mam 5.3 wiem że to ponad normę ale biorę cały czas tabletki we wtorek w końcu idę do endo
mdłości mam rzadsze i jakoś lepiej się czuje choć cały czas mogłabym spać
Witam ponownie
endo mnie nie przyjeła mimo skierowania cito mimo ciązy
cholerni lekarze!! jestem śpiąca..
jajnik lewy pobolewa i w ogole bol brzucha jak przed okresem ale objawy ciazy sa wiec jest ok. Objawy mialy sie zmniejszyc a sie zwiekszyly mowa o wymiotach
no ale dam rade
kolega siostry zawiozl mnie do szpitala calyy czas plakalam bo juz wiedzialam ze to koniec
w szpitalu zrobili mi usg dzidzius zyje
bicie serduszla 183 na minute slyszalam jak bije
wszystko w porzadku dostalam recepte na dupahston (pewnie nazwe przekrecilam) mam lykac i sie oszczedzac. W sovote znowu krwawienie nigdzie nie jechalismy uznalismy ze tabletki nie zaczely dzialac wczoraj spokoj dzisiaj jedna plamka. Oszczedzam sie jak moge. Boje sie ale staram sie nie nyslec o tym. Staram sie myslec ze bedzie ok musi. P.powiedzial ze dzidzius jest silny i bedzie walczyl
przyda nam się bardzo taki wypoczynek
w poniedziałek mam USG na przezierność karkowa (nie wiem czy nie przekręcilam). Pozdrawiam wszystkie przyszłe, a takze wszystkie szczęśliwe mamusie
dwie proby usg dopochwowe, dwie proby usg przez brzuch i nic probowal wkurzyc malenstwo zeby sie przekrecilo ale maly uparciuszek machal sobie tylko nozkami jak to zobaczylam (pisalam w pamietniku ovu ze uwielbiam malenkie nozki to moje malenstwo pokazalo nozki) jak je zobaczylam lzy pojawily sie w oczach a jak lekarz wlaczyl dzwiek i do tego uslyszalam bicie serduszka poplakalam sie
szkoda ze P. Ktory siedzial na korytarzu nie mogl wejsc i zobaczyc i uslyszec naszealenstwo ale jak mu opowiadalam usmiechal sie i tez widzialam lzy w oczach
kobietki czy ktoras z was miala robione usg na przeziernosc karkowa i tez nie dalo rady odczytac a raczej zobaczyc wszystkiego co trzeba? Troszke sie boje ze nie zobaczylismy i co zaslania a raczej jakby uciskalo moje malenstwo lekarz powiedzial ze to nie przeszkadza ze maluch bedzie normalnie sie rozwijal ale ja jestem z tch osob ktore widza wszystko w czarnych barwach
moj P.je koloruje ale jednak cien watpliwosci jest...
ale moj P.tez nie moze patrzec wiec to nie jest wina ciazy
18wrzesnia mam wizyte i juz doczekac sie nie moge poprosze o Usg bo chce moje malenstwo zobaczyc
musze codziennie mierzyc cisnienie i zapisywac bo troszke jest wysokie ale mieszcze sie w normie. Od wczoraj mam silne, dokuczliwe bole brzucha, jajnikow... ale zadnych innych objawow wiec mam nadzieje ze wszystko ok czy wy tez takie mialyscie? Wydaje mi sie ze macica rosnie, maluch rosnie stad te bole. Myslalam ze bede miala juz ladny okragly brzuszek a tu taki flaczek
i najlepsza wiadomosc przeprowadzamy sie w rodzinne strony (Siedlce) juz nie moge sie doczekac. Mniej stresu ze szpitalem po prostu urodze tam gdzie ja sie urodzilam
wiecej zmotoryzowanych wiec bedzie mial mnie kto odwiezc na porodowke. No i przede wszystkim wiecej rak do pomocy. Mamusia, tescie itd. Juz bym chciala poczuc ruchy maluszka, delikatnie stukam w brzuch z nadzieja ze maluch odpuka niestety nie chce. Aaa i w Siedlcach blizej do lekarza tutaj jade 1,5godz do lekarza a i tak usg w innej przychodni i nastepna wyprawa do miasta
tak wiec same dobre strony przeprowadzki
lece cos zjesc bo brzuszek domaga sie
pozdrawiam
i razem z P. dowiedzieliśmy się, że spodziewamy się synka
już wybraliśmy imię Antoś
badania na glukozę wyszło dobrze, nie mam cukrzycy, toksoplazmozy też nie
bardzo się cieszę, ale najważniejsze, że Antoś jest zdrowy
kopie mamusie, a mamusia się cieszy
a gdy tatuś kładzie rękę na brzuszku przestaje już tak kopać, więc już wiadomo kto będzie wstawał do Antosia w nocy jak będzie płakał
brzuszek wystrzelił ładnie
już widać, że to ciąża a nie jak do tej pory że się najadłam
no i na tym sie koncza dobre wiadomosci. Cos za duzo krwi, decyzja lyzeczkowanie, znieczulenie i mamusia odplywa budzi sie z powrotem na porodowce wszystko ok. No ale za duzo krwi pacjentka stracila ttzeba ja wzmocnic dwa worki osocza, dwa worki krwi. Maz pilnuje zeby zona nie usnela i tak sobie leze a maz siedzi przy mnie kiedy nasze malenstwo pietro wyzej zastanawia sie gddzie sa rodzice do diabla. Godzina 1:00 pacjentka zostaje przewieziona na poloznictwo maluszek nadal sam bo mamusia nie ma sily na nic. Rano w koncu przywoza malucha mamusi pierwsze nieudane proby karmienia. Pierwsza zmieniona pieluszka przez tatusia, mamusia jeszcze odpoczywa (kreci jej sie w glowie). No i tal sie zaczyna nasza meka przez karmienie
mamusia ma malo pokarmu. Pierwsza noc za nami bylo ciezko, w dzien troszke possal ale dokarmiany byl gotowym mlekiem. Dzisiaj tez planukemy prosic o mleczko jutro mamy nadzieje ze bedzie pokarm w koncu juz 3 doba, wzmacniamy sie herbatkami. No i jutro okaze sie czy maly ma zoltaczke czy nie i kidy wyjdziemy do domu w koncu. Jestesmy juz w szpitalu ox 22 najpierw mamusia z brzuszkiem a teraz z maluszkiem
za tatusiem tesknimy baaardzo mocno.

Gratulacje!!!
Poszukuje dziewczyn ktore maja niedoczynnosci tarczy y i sa w ciazy
ja mam niedoczynność :)
Mona a ile masz? Co mowil endokrynolog albo ginekolog naczytalam sie i lekarka moja mnie nastraszyla ze poronienie, ze dziecko chore moze sie urodzic :-(