chwilo trwaj
Kruszynko zostań z nami!!!!
Taka mała Fasolka a ile radości potrafi uczynić Taki maleńki kleksik, plamka, czarna kropka... takie nasze małe maleństwo
Mimo, że z biegiem czasu jakoś uspokoiłam się, co do kwestii oczekiwania na pierwsze USG, to i tak miałam jakieś niespokojne myśli... Na domiar tego nasza kruszynka nie chciała się pokazać panu doktorowi w zwykłym USG i musiał on sięgnąć po cięższą artylerię - USG dopochwowe... Ale gdy już po nie sięgnął, to rach ciach i Maleństwo ukazało się swoim rodzicom... tak tak... Tatuś też był razem z mamusią na pierwszej wizycie ależ mama miała uśmiech - takiego banana dookoła głowy i wyszła dumna jak paw z gabinetu! cudnie cudnie cudnie!
i niech już tak cudnie zostanie przez całą ciążę
Kolejna wizyta 5 stycznia i mam przeogromną nadzieję, że zobaczymy/usłyszymy serduszko!
Na to czekam Kruszynko!
Pewnie, że mamusia ma nadal obawy czy wszystko będzie w porządku - która ich nie ma, ale cieszy się, że jesteś z nami
Mały Oskar lub malutka Oliwia Na razie takie typy imion mamy:D ale co będzie, to się jeszcze okaże... bo... duuużo czasu przed nami:)
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 grudnia 2015, 20:12
Termin porodu z usg - 20 sierpień 2016 roku
Zdjęcie USG też jest, lecz bardzo niewyraźne... ale jest, a co
Skierowanie na badania krwi i moczu mam, w przyszłym tygodniu pójdę zrobić. Recepta na duphaston jest. Następna wizyta 19 styczeń, czyli już za 2 tygodnie! a myślałam, że będzie później o jeszcze 2 tygodnie Czekam z niecierpliwością... Chciałabym usłyszeć to maleńkie serduszko, więc grzecznie czekamy na wizytę
Rośnij Kruszyno!
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 stycznia 2016, 20:51
Są ludzie na tym świecie, którzy zdecydowanie powinni patrzeć na swój nos i nie być takimi zakłamanymi egoistami, jakimi są... Oby w końcu znaleźli swoje problemy, ale takie prawdziwe, a nie wyimaginowane na potrzebę danej chwili/sytuacji.
To chyba starczy, choć i tak do końca nie określa tego, co bym chciała z siebie wyrzucić
Waga mamusi wg przychodniowej wagi (w ciuchach i butach) wynosi: 48,5kg
Ciśnienie: 100/50
Maleńśtwo:
Wielkość: 6,63cm
NT: 1,6mm
Na potwierdzenie załączam zdjęcie USG naszego kochanego Maluszka:)
Kochanie czekamy na Ciebie! Mamy nadzieję, że 8 marca ujawnisz czy jesteś naszym kochanym syneczkiem, czy kochaną córeczką :*
Termin porodu:
wg USG: 13.08.2016r.
wg OM: 14.08.2016r.
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lutego 2016, 09:58
TWÓJ WYNIK:
Twoja przewidywana data porodu to Niedziela, 14 sierpnia 2016.
W tym samym dniu urodziło się wiele znanych osób, na przykład:
Halle Berry (1966), amerykańska aktorka
Danielle Steel (1947), amerykańska pisarka
Beata Tyszkiewicz (1938), polska aktorka
Twoje dziecko urodzi się w znaku Lwa. Osoby urodzone pod tym znakiem są urodzonymi szczęściarzami. Charyzma i pozytywne myślenie przyciągają do nich nie tylko wielu przyjaciół i niepowtarzalne życiowe okazje, ale również pozwalają im przejść przez trudne chwile w dobrym stylu i humorze. Dla bliskich osób Lew jest oddanym, wiernym przyjacielem, ale również bardzo pamiętliwym. Raz zraniony, nigdy nie zapomina. Lwy to osoby wyznaczające trendy, liderzy i podróżnicy. Ich największą wadą jest ich pycha, dlatego nadmierna szczerość nie popłaca w kontaktach z Lwami. Zbyt wiele krytycznych opinii może zepsuć przyjaźń z Lwem. Dzieci Lwy są głośne. Życie rodzinne z małym Lwem musi kręcić się wokół niego. W piaskownicy z łatwością znajdzie sobie kompanów do zabawy, będzie skupiał na sobie uwagę i będzie tym, który wyznacza reguły gry.
Rok 2016 będzie chińskim rokiem Małpy. Urodzeni w chińskim roku Małpy to prawdziwi imprezowicze. Czarujący i energetyczni. Pociąga ich zabawa, aktywność i wieczna stymulacja. Wiedzą jak dobrze zabawić się i dość często zmieniają towarzystwo. Są optymistyczne i mają poczucie humoru. Przy tym wszystkim są zaskakująco dobrymi słuchaczami. Dzięki ich wrodzonej ciekawości posiadają szeroką wiedzę z różnych obszarów. Małpy uwielbiają imponować swoją wiedzą i czują się przy tym jak ryba w wodzie. Priorytetem dla nich jest ich własna przyjemność i zabawa. Małpy uwielbiają przynajmniej raz spróbować w życiu wszystkiego.
A mamusia jest spod znaku MAŁPY:)
Jeśli Twoje dziecko urodzi się w terminie to:
przestanie być noworodkiem 11 września 2016,
przestanie być niemowlakiem 14 sierpnia 2017,
pójdzie do przedszkola w roku 2019,
rozpocznie szkołę podstawową w roku 2022,
skończy 18 lat w w roku 2034.
źródło: https://bellybestfriend.pl/kalkulator-daty-porodu.html
Dziecko może mieć grupę: A, B lub AB, zarówno Rh+ jak i Rh-
Tata: A+, Mama: AB+
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lutego 2016, 16:25
II trymestr - trwa od 14 do 26 tygodnia ciąży - drugi trymestr to 4, 5 i 6 miesiąc ciąży.
III trymestr - od 27 tygodnia ciąży do czasu porodu czyli 40 tygodnia ciąży - trzeci trymestr to 7, 8 i 9 miesiąc ciąży.
Każdy 3-miesięczny okres jest inny. W czasie pierwszego trymestru formują się główne narządy dziecka. W drugim trymestrze dziecko rozwija się i doskonali, jego ruchy stają się wyraźnie wyczuwalne. W trzecim trymestrze dziecko rośnie i przygotowuje się do przyjścia na świat.
Podział ciąży na tygodnie i miesiące przedstawia się następująco:
1 miesiąc ciąży trwa od 0 do 4 tygodnia ciąży,
2 miesiąc ciąży trwa od 5 do 9 tygodnia ciąży,
3 miesiąc ciąży trwa od 10 do 13 tygodnia ciąży,
4 miesiąc ciąży trwa od 14 do 18 tygodnia ciąży,
5 miesiąc ciąży trwa od 19 do 22 tygodnia ciąży,
6 miesiąc ciąży trwa od 23 do 26 tygodnia ciąży,
7 miesiąc ciąży trwa od 27 do 31 tygodnia ciąży,
8 miesiąc ciąży trwa od 32 do 36 tygodnia ciąży,
9 miesiąc ciąży trwa od 37 do 40 tygodnia ciąży.
wiek ciąży: 18tc (17t3d)
USG: brak badania ;(
Płeć: nieznana nadal
Waga mamy: 49kg
RR: 120/70
Reszta hieroglifów lekarza: NIE DA SIĘ ODCZYTAĆ!
Następna wizyta: 5.04.2016r
Badania prenatalne 3D: 31.03.2016r. [jeszcze dłuuuudie 3 tygodnie]
Odczucia po wizycie: zawód z powodu braku badania usg, a nawet braku możliwości usłyszenia bicia serduszka ("ciąża jeszcze za młoda")... smutek... jedyna dobra wiadomość:
WYNIK WYMAZU CYTOLOGICZNEGO = 1 (czyli super!) no i że za tydzień, dwa już powinnam czuć ruchy, bo po badaniu ginekologicznym lekarz stwierdził, że maluszek sobie rośnie...
Myszko malutka kochana mamusia czeka na Twoje kopniaczki i na wizytę, żeby podejrzeć co tam porabiasz :* Z ogromną niecierpliwością...
Widzieliśmy to nasze słodziutkie maleństwo, choć na początku miało buźkę zakrytą to później jednak ją odkryło... Lekarzowi udało się zrobić wszystkie pomiary... Poza jednym - nie poznaliśmy płci szkraba... mimo zaczepianek lekarza tak miało zaciśnięte nóżki, że nie dało się nijak podejrzeć...
Lekarz-pewnie na podstawie swojego doświadczenia-powiedział, że obstawia małego mężczyznę, jednak nie dał pewności i na opisie badania również płci nie zaznaczył... Nawet nie określił na ile procent obstawia chłopaka... także ciagła niewiedza u nas pod tym względem... szkoda, bo mamusia już tyle czekała i już jest tak zniecierpliwiona... Tatuś też chciałby wiedzieć... Babcie również...
Niestety mamusia musi wykazać się ponadnormatywną cierpliwością... co nie jest w ogóle proste, bo nerwy robią swoje...
Następna wizyta już u swojego lekarza prowadzącego 5 kwietnia, ale znając jego podejście znów nie zrobi nam usg Bo to bedzie niecały tydzień po prenatalnych, a na poprzedniej wizycie, kiedy do prenatalnych było ponad 3 tyg. to też nie zrobił... i mi smutno... Znowu czekać kolejne tygdonie...
Okruszku nasz rośnij zdrowy:* :*
Mamusia i tatuś ogromnie Cię kochają i czekają na Ciebie:-) już mniej niż połowa została
Waga mamy: 50kg
RR: 120/80
Morfoligia i mocz w normie
USG: badanie trwało z 2 minutki, więc mamusia nawet nie widziała co tam się dzieje... informacje od pana doktora: DZIEWCZYNKA - Nasza maleńka Amelka :*
Mam nadzieję, że już tak zostanie:-)
Następna wizyta: 10 maj
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2016, 23:31
Kolejna wizyta u lekarza:)
Dziś bez usg ( chyba narzucili im jakieś limity,że lekarz nie chciał zrobić). Na następnej wizycie będzie usg chyba znowu z pomiarami,bo to już III trymestr będzie
Waga mamy: 52kg
RR: 110/70
Szyjka zamknięta i dobrze sobie radzi...
Ruchy Amelki czuję dobrze, więc lekarz stwierdził że to ładnie;)
Dostałam skierowanie na:
Glukozę, morfologię i mocz (zrobić za 2 tygodnie).
Pytałam o tarczyce, to stwierdził, że to nie jest obowiązkowe... Tyle się nasluchalam ostatnio o kobitkach z problemami tarczycowymi w ciąży, że chyba mnie strach obleciał...
Następna wizyta: 31 maj
Szkoła rodzenia: 13 maj g. 16:00 - 1. spotkanie
Okulista: 19 maj g. 15:00
Wizyta
Waga mamy: 55kg (+9kg)
RR: 120/80
Morfologia,mocz w porządku
Glukoza:
Na czczo: 68; po 2 h: 114
USG: nadal córeczka! Zdrowa, główką w dół więc dobrze;) Waży 1,2kg więc jak na 28 a nie 30tc, ale to nic... lekarz stwierdził, że szykuje się poród do 3kg jupi! Oby nie więcej;) Ogolnie rozwija się dobrze;) buźki pokazać nie chciała także fotki mamusia nie dostała... no ale cóż...
Następna wizyta 21 czerwca
Szkoła rodzenia: 10 czerwca g.16:00 2 spotkanie
Waga mamy:57kg (+11kg)
RR: 120^80
Po badaniu na fotelu okazało się że szyjka się trochę skróciła... ale to pewnie przez moje częste twardnieniw brzucha... lekarz stwierdził że do 10 razy może być... wiec w środę, czwartek i piątek po wizycie liczyłam... i naliczyłam odpowiednio 21,24 i 20 napięć brzucha Powiedział że można brać magnez ale nie za dużo... no czyli nie za dużo to nie wiwm ile... Niestety nie wiem też czy mała rośnie odpowiednio bo usg nie miałam... Następna wizyta 12 lipiec więc za 2,5 tygodnia... miała być 5 lipca ale wtedy mamusia będzie broniła swoją pracę magisterską... oby się udało bez przykrych niespodzianek... i oby nie było strasznego upału bo wtedy będzie pozamiatane...
Z jednej strony już tak bardzo chciałabym przytulić tę moją małą kruszynkę a z drugiej strony jeszcze logistycznie nie mamy ogarnietego domku i przede wszystkim pokoiku małej... bo co chcę cokolwiek posprzątać bądź zrobić to niestety ale brzuch mi twardnieje... a lepiej teraz nie urodzić... lepiej i dla Okruszka i dla mamy... żeby malutka nie miala problemów z oddychaniem a mama żeby mogła obronę machnąć i tym samym skończyć studia:-) Także Amelko jeszcze tak ze 3-4tygodnie wytrzymaj słonko nasze :*
ooo kurcze!!!! Przewspaniale!!! Mocno trzymam kciuki ;))
mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale od początku myślałam sobie po cichu, że panikujesz, ale to cecha każdej początkującej staraczki, byłam pewna, że szybko Wam się uda. GRATULUJĘ!!!
Gratulacje!! :-):-)