W 12 tygodniu informacja, że są dwa serduszka, jeszcze bardziej cudownie! Po kilku minutach kolejna informacja- najtrudniejszy przypadek ciąży bliźniaczej- jednokosmówkowa jednoowodniowa.....
i teraz radość z dwóch serduszek i przerażenie, że może nie być żadnego.
Nie potrafię pokonać tego strachu, a przez to również stresu.... ;(
Potwierdzone na 100% ciąża 1K1O
Lekarz zapytał " lepszej ciąży nie mogła sobie Pani wybrać?", po czym przeszedł do konkretów.
Na ten moment dzieciaczki rozwijają się prawidłowo i równomiernie.
Lekarz oczywiście powiedział o wszystkich możliwych scenariuszach, co podsumował na koniec, że na to "piguły" nie ma.
Następną wizytę mam za miesiąc, potem już co dwa tygodnie.
Poród 32-34 tydzień.
Teraz muszę przejść w tryb lenia, bo im więcej ja się ruszam, tym więcej ruszają się dzieci i wtedy też pępowiny.
Pępowinami zakręcą się na pewno i to nie jest groźne. Groźne jest, gdy pępowiny zacisną się tak, że nie będzie przepływu. Jak to lekarz określił, gdy zacisną się " na amen".
Podczas każdej kontroli będą obserwowane wszystkie przepływy.
W razie jak coś się będzie działo, to od razu na oddział.
Jeśli coś zacznie się dziać w ciągu najbliższego miesiąca, medycyna rozkłada ręce.
Pozostaje się modlić i wierzyć w cud.
Co przyniesie następne usg?
Do końca już tylko takie pytanie będę sobie zadawać...
i tak mnie ponownie strach i stres ogarnął
i milion pytań tych złych ..
m.in. dlaczego akurat mi by miało się udać?
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 września 2018, 15:49
Piękna wiadomosc. Zycze duzo sily:*
trzymam kciuki :*