
A co u nas?
U nas ok - ciąża potwierdzona przez gin. 1 sierpnia. Kolejna wizyta 24 sierpnia. Mam mdłości i duże, wrażliwe, bolace piersi. I chodzę spac wcześnie. Staram się myśleć pozytywnie, chociaż nie jest to łatwe, bo już dwa razy podniosłam sobie cisnienie...

A i na razie poza Wami wie tylko moja mama i jedna przyjaciółka

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 sierpnia 2016, 23:37


Dziękuję, że o mnie pamiętacie



P.S. Czekam na Was na fioletowej stronie


Wiadomość wyedytowana przez autora 24 sierpnia 2016, 18:30


U mnie ok, w piątek mam już prenatalne. Mdłości nie ustępują, a zapach płynu do płukania - istna masakra

Piszę mało, bo na szczęście nic się nie dzieje

Dziś skończyłam szkolną papierologie. Ufff

Dziewczęta nie zawsze komentuję, rzadko piszę, ale kibicuję każdej z Was i śledzę Wasze wpisy Nieskończoność, Alayla, Elaria, Izabelle, Storczyku, Anka i wszystkie, których tu nie wymienilam czekam na Wasze cionzunie :-*
Edit. Jutro zaczynam 12 tydzień

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2016, 20:11

Czekam na fiolecie niezmiennie

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 września 2016, 09:34
Trudno mi uwierzyć, że już tyle czasu minęło. Nie piszę często, bo na szczęście nie ma o czym. Za to staram się czytać Was regularnie i za każdą trzymam kciuki

W skrócie:
1. Tym razem na 99% będzie córcia. Teraz dyskutujemy nad imieniem

2. Podczas ostatniego usg wszystko ok, badanie gin też.
3. Umówilam się na drugie prenatalne na koniec listopada.
4. Trochę pracuję trochę odpoczywam na L4.
5. Ból piersi się utrzymuje.
6. Mdłościości jeszcze dają o sobie znać, ale coraz rzadziej.
7. Czuję już ruchy malutkiej

8. Nadal padam po 20.
I nadal czekam na fiolecie

W piątek byłam na połówkowym usg. Na szczęście wszytsko ok i z małą i ze mną. Teraz zastanawiam się czy umówić się jeszcze na 3 zalecane badanie prenatalne między 28 a 32 tygodniem. Trochę mnie te badania stresuja, ale wiem, że to dla.dobra dziecka.
Przede mną była para chyba z matką dziewczyny. Jak wyszli to obie panie płakały - podniosło mi się ciśnienie, a tu trzeba było jeszcze poczekać na badanie, bo jeszcze jedna pacjentka pomiędzy nami była... cóż życie

Dziewczęta wszystkim życzę spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku :-*
Termin porodu: 2.4, wg usg: 21.3
Syna urodziłam w 37 tyg. Mam nadzieję, że z córką będzie podobnie. Od wczoraj leżę w szpitalu, bo podczas wizyty u ordynatora szpitala, w którym planuję rodzić okazało sięl, że szyjka ma 17 mm i jest rozwarcie. Na oddziale ktg - ok, badanie gin. - rzeczywiście krótka, usg - dziecko rzeczywiście trochę większe niż 31 tyg., waży 2250. Dostałam kroplowke z mg i jakiś zastrzyk w pupę. Leżę. Poza nieywgodnym łóżkiem (wiadomo nie majak swoje

Pora też przestać angażować się w pracę - koniec maili, sms, tel., jeżdżenia i prowadzenia za rękę. Teraz ja. Boże, żeby było dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 marca 2017, 17:10
Aniu nie zamartwiaj sie na zapas. Odpoczywaj i lap kazda z tych pieknych chwil:-)
Trzymam kciuki za Was:) Cieszę się, że jesteś szczęśliwa!
Aniulko będzie dobrze myśl pozytywnie Bozia ci pobłogosławiła!
Będzie dobrze, dbaj o Was, odpoczywaj ile wlezie. Cieszę się, że wszystko ok u Was :)
Anka_skakanka, gratulacje!!!! Nawet nie wiesz jak się cieszę :-) ja tu po urlopie wchodzę poczytać a tu ciąża :-)
Aniulko daj znać po wizycie u gina
Mam nadzieję, ze czujesz się coraz gorzej ;-) Mnie to bardzo uspokajało w ciąży ;-)
Mam nadzieję, ze czujesz się coraz gorzej ;-) Mnie to bardzo uspokajało w ciąży ;-)