X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Lekcja pokory i cierpliwości przed nami
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Lekcja pokory i cierpliwości przed nami
O mnie:
Moja ciąża:
Chciałabym być mamą:
Moje emocje: Strach, obawa czy wszystko będzie dobrze. Nadzieja, że tak ;) I radość, że się udało.
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

3 lipca 2018, 19:03

2 lipca 2018:
Blada kreska na teście ciążowym.
Beta HCG 16,15 mlU/ml
Progesteron 14,5 ng/ml

3 lipca 2018:
Piękna kreska po południu na teście o czułości 25 mlU/ml.
c7af28ab8f548ddcmed.jpg

Dziękuję, św. Rito <3

8 lipca 2018, 16:05

4 lipca 2018

Beta HCG 83,99 mIU/ml

6 lipca 2018

Beta HCG 266,2 mIU/ml
Progesteron 18,9 ng/ml
TSH 1,09 mlU/l

7 lipca

3t6d
Wizyta u ginekologa, USG.
Widziałam pęcherzyk ciążowy w USG. Maleńki, 0.12 cm. Ale jest!
Bardzo niski progesteron, ale póki nie ma krwawienia, jest ok.
Leki:
Duphaston 3x1 (jak mi się skończy - Luteina podjęzykowo)
Luteina p.vag. 1xrano, 2xwieczór
Magnez 2x1
Euthyrox 25
Composita Mama DHA

8 lipca

Dziś wypadałby mi termin miesiączki. Jestem od rana spanikowana, ciągle sprawdzam, czy nie plamię. Pobolewa mnie brzuch, ale nie są to bóle jak na okres. Mam też momentami zawroty głowy. Ale czuję się dobrze.

I szczęśliwa.
Wierzę, że będzie dobrze <3


15 lipca 2018, 11:53

5t0d

Nikt jeszcze nie wie o ciąży. Boję się mówić, nie chcę zapeszyć. Ale trochę mi trudno. To jest nasza wspólna decyzja, ale chyba w kobiecej naturze leży taka chęć "wygadania się". Póki nie ma serduszka - tajemnica.

W czwartek, 12 lipca byłam na wizycie w Luxmedzie. Nie będę tam prowadzić ciąży. Nie takiego traktowania oczekuję (może jestem wymagająca). Ale jeśli lekarz mówi mi, że nie da mi skierowań na badania, bo jeśli nie będzie się ciąża rozwijała to po co je robić? Jak poprosiłam o pokazanie pęcherzyka, to stwierdził, cytuję: "A co chce pani oglądać, to nie jest dziecko". Płacimy tam abonament od kilku dobrych lat, ale ciąża to jest taki szczególny okres, że nie zgadzam się na takie traktowanie. A lekarz miał w internecie dobre opinie.

Zaczynam urlop w pracy. Potrzebne mi to bardzo. Zwłaszcza, że nie chcę iść na L4 jeszcze.

22 lipca 2018, 18:06

6t0d

Ten tydzień był bardzo dobry.
Odpoczęliśmy, wyjechaliśmy na kilka dni na mały relaks do hotelu ze SPA. Korzystałam z basenów i z zabiegów SPA na twarz, na ciało się bałam. Lekarz zabronił mi korzystać z saun i jacuzzi.

Od czwartku męczą mnie mdłości, wczoraj pierwszy raz wymiotowałam. Nie mam ochoty na wiele dań. Żyłabym na bułkach, wędlinie i zupach (ale nie wszystkich, najlepiej na rosole, pomidorowej, pieczarkowej i kalafiorowej).

W piątek (5t5d) byłam u ginekologa. Generalnie wszystko raczej jest ok (to ja się doszukuję problemów), a naszemu dzieciątku biło już serduszko <3
Jestem zachwycona nawet nie samym lekarzem (chociaż jest świetny) a jego aparatem do USG :D

Jutro do pracy. Nie wiem jak dam radę, zwłaszcza, że jestem bardzo senna. Ale wiem, że już niedługo ;) Będę kombinować, żeby jak najczęściej jeździć samochodem.

W sierpniu lecimy na wakacje - mamy zgodę lekarza na ten moment ;)