Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Mały B...
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Mały B...
O mnie: Jesteśmy z mezem 6 lat, po ślubie 2. W ciąży byłam już raz, niestety tylko 16 tygodni. O tamtym okresie, tamtym życiu nie chcę myśleć, nie chcę go pamiętać. Wydarzyło się tak wiele, zmarli prawie wszyscy w mojej rodzinie, będąc w ciąży reanimowalalm moja najcudowniejsza mamę, która odeszła po jedynie 46 latach życia. Bardzo za nią tęsknię i chciałabym aby wiedziała, że znów jest szansa na dziecko
Moja ciąża: Bardzo planowana, po stracie dziecka, bardzo chcieliśmy kolejne
Chciałabym być mamą: Chciałabym móc wziąć maleństwo w ramiona, chciałabym stworzyć rodzinę po stracie wlasnej
Moje emocje: Wielka radość i wielki strach, oby Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie..
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

20 sierpnia 2014, 21:04

Dzis 3 dzien od dnia testu. Emocje latają z góry na dół, z płaczu w radość, z radości w strach. Boję się co z pracą. Czy mówić, czy czekać? Nie nawidze tej pracy niestety i chodzenie do niej nie pomaga mi. Jednak za wcześnie chyba żeby się przyznawać, nie wiem już sama.

4t2d

1 września 2014, 22:56

Musiałam sie odciąć, na jakiś czas. Przeczytałam sporo przykrych pamiętników,bardzo się boję. Jutro pierwsza wizyta. W pracy nie powiedziałam, zapieprz jak cholera, nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Tak chciałabym usłyszeć jutro serduszko, ale boję się ze będzie za wczesnie

2 września 2014, 11:40

No i dziś wreszcie ujrzałam moją małą Krewetkę :) coprawda jest jeszcze taka maciupka, że Pani Dr musiała się nieźle namajstrować, żeby bylo cokolwiek widać, ale przez moment widziałam małą tykającą bombę! :) Serducho jest to najważniejsze. Nie dało się go jeszcze zmierzyć, ale jest, moja mała najsłodsza perełka.
Dziś powiem w pracy, mam stosowne zaświadczenie. Pani Dr jak usłyszala ze jestem pracownikiem biurowym to się pokrzywiła, nie zaleciła mi siedzenia i zamulania w domu. Powiedziala ze jesli pracodawca jest człowiekiem i nie zareaguje źle to lepiej zebym zajęła mysli i chodzila do pracy, dopóki sie dobrze czuje. Może ma racje. Ja nie zamierzam się stresować i jak tylko bede sie zle czula poprostu pojde do domu wczesniej. Może i racja, Mąż pracuje duzo, ciagle go nie ma, a w pracy przynajmniej jest do kogo gębe otworzyć.
ehh Czas zaplanowac kolejne wizytyty.
Tak bardzo się ciesze. Dostałam dupka ( w razie czego) i mam zrobic podstawowe badania.

14 września 2014, 22:10

Jestem chora, obudziłam się dziś taka przeziebiona że ledwo oddycham Tak się boje