Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Moja nudna historia... ;)
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Moja nudna historia... ;)
O mnie:
Moja ciąża:
Chciałabym być mamą:
Moje emocje:
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

5 kwietnia 2016, 19:22

Jest fioletowa strona... jest ciąża. A przynajmniej ciążowa beta. Pewność będę miała po badaniu.

Myślałam, że jak kiedyś pojawi się pozytywny test to świat się zmieni, będę czuła tylko radość a lęk i strach odejdzie daleko. Nic podobnego- nigdy nie bałam się tak jak teraz. Czekam na mojego skarba tyle czasu, zrobiłam tak dużo jak mogłam. Myśl, że mogę go stracić, że może go tam nie być jest okropna, paraliżująca, powodująca łzy. W moim sercu jest niepokój... ale i ogrom miłości.

11 kwietnia 2016, 21:47

Kochane- mamy serduszko- jeszcze malutkie ale jest <3 Jest ze mną mój robaczek :) Dziś czuję się najszczęśliwszą kobietą na świecie :)

5 maja 2016, 12:33

Wczoraj byłam na kontrolnym usg- pobolewał mnie brzuch. Wszystko jest ok- mój skarb ma się dobrze. Pierwszy trymestr dłuży się okropnie a ja marzę o tym żeby wejść w ten trochę bezpieczniejszy czas.
Całe dnie zastanawiam się jak czuje się mój robaczek, czy nadal wszystko ok.
Co poza tym? Mam silne bóle głowy co kilka dni połączone z wymiotami, mdłości czasami są czasami nie. Ale to wszystko nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko to, że jest ze mną moje szczęście <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 5 maja 2016, 12:31

11 maja 2016, 18:04

Od nocy z pn na wtorek jestem w szpitalu. Obudziło mnie w nocy coś cieknace po udach. Niestety była to duża ilość krwii. Nigdy czegoś takiego nie przezylam. Zaczęłam histerycznie płakać. Weszłam do wanny i zaczęłam się myć zimną wodą, pomyślałam że wtedy pójdę spać i obudze się bo to przecież tylko sen. W końcu opanowalam się i pojechałam do szpitala. Byłam z dala od męża bo u rodziców. Pojechała ze mną siostra a ja cała drogę płakałam. Byłam pewna, ze straciłam ciążę. W szpitalu odrazu przyjęli mnie na oddział. Serduszko bije!!! Ale w macicy krwiak- raczej nie mały. Lekarz mówi o mocnym zagrożeniu ciąży. Musimy czekać bo nic nie da się zrobić więcej. Przyjmuje leki te same co wcześniej i leżę. Niech moje serduszko będzie silne! <3

23 maja 2016, 17:07

Jesteśmy po badaniu prenatalnym. Wynik ok. Czekamy jeszcze na wynik pappa.
Krwiak nadal na swoim miejscu- praktycznie ta sama wielkość. Leżymy więc dalej i czekamy.

http://static.pokazywarka.pl/i/6621122/990641/malenstwo-2.jpg




Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2016, 17:16

11 lipca 2016, 13:04

Dzień dobry.
Wybaczcie proszę długą nieobecność.

U nas czas leci bardzo powoli. Ciąża to dla mnie trudny okres. Nadal czekam na wchłonięcie krwiaka a był już moment gdzie miał 7 cm. Dzidziuś jest jednak silny i nie daje mu się.

Pierwsze badania genetyczne wyszło bardzo dobrze. Teraz czekamy na połówkowe- 26 lipca.
Na 70% będziemy mieć SYNKA <3

Będę częściej- obiecuje :)

25 sierpnia 2016, 17:14

Zostałam przywołana do porządku ;) więc jestem. U nas wszystko dobrze- mały Franek <3 rośnie i jeszcze trochę i zaczniemy ostatni trymestr. Krwiak się wchłonął i w końcu możemy troszkę odpocząć. Badanie połówkowe wyszło nam bardzo dobrze- dzidziuś jest zdrowy.

Moje wyniki jak to u kobiety w ciąży- trochę anemii, trochę tarczyca wariuje ale wszystko pod kontrolą lekarzy. Łożysko mamy nisko ale jeszcze liczymy na to, że się podniesie.

23 września 2016, 13:35

Dzień dobry :)
U nas wszystko ok. Powoli komplementujemy wyprawkę. Musimy podjąć decyzję wspólnie z lekarzem czy będziemy rodzić sn czy cc. Trochę oczywiście panikujemy ;) Doszła nam cukrzyca ciążowa więc za nudno też nie jest. Uczymy się diety i kontrolujemy poziomy cukru. Łożysko się podniosło i nie jest obecnie dla nas kłopotem.
A Franuś waży już 1260 gram :) według Pani doktor jest drobniutki ale to może być wynik cukrzycy i mam nadzieję, że podgonimy. Poza tym to zdrowy chłopczyk, według usg nic mu nie dolega.
A teraz uciekam sprawdzić co u Was- mam nadzieję, że same dobre wieści :)

12 grudnia 2016, 18:59

641f5a07742b268cmed.jpg
Mój ukochany i wyczekiwany syn Franek <3 <3 <3
Urodzony 2 grudnia przez cc.
Skradł moje serce.

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 grudnia 2016, 18:58