Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Moje marzenie się powoli spełnia.
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Moje marzenie się powoli spełnia.
O mnie: Bardzo szczęśliwa z powodu,że zostanę mamą. Pragnę aby moje dziecko bylo zdrowe.
Moja ciąża: Pierwsza.
Chciałabym być mamą:
Moje emocje:
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

15 lipca 2016, 09:12

15tydzień +2. W końcu się udało, kupiłam test tak dla zasady,zrobiłam i odłożyłam ze świadomością że znów oszukuje samą siebie. Myliłam się. Tego uczucia nie da się opisać,zobaczyłam dwie piękne wyraźne kreski. Dopiero kilka dni później dotarło do mnie co się właściwie stało. Niestety mój partner mnie zawodzi z każdym dniem. Nawet nie zapyta się jak moje samopoczucie, nie potrafi przytulić się do brzuszka ani nawet mówić o dziecku. Bardzo mi przykro ,miało być wszystko inaczej i dlaczego on sie tak zachowuje? Myślałam że to szok ze przejdzie mu,a tu mijają 4 miesiące i nadal bez zmian. Cóż,smutna historia... Pozostaje mi tylko mieć nadzieję że wszystko się jakoś ułoży.

15 lipca 2016, 11:49

Już nie moge doczekać się świąt z moim malenstwem, marzy mi się córeczka. Szkoda,że jestem ze wszystkim sama,że mój partner po 4 latach bycia razem okazał się bardzo niedojrzaly. Wciąż ja snuje plany i mam nadzieję że dojrzeje,może się tylko łudze. Nie znałam tego człowieka,jest obojętny w stosunku do mnie. Okropne ma teksty i jego obojętność do dziecka i do mnie po prostu mnie boli,miało być zupełnie inaczej. Kto wie,że nie zostanę sama z moim skarbem. Myślałam że ciąża to taki cudowny stan, w 5 tygodniu zaczęły się problemy zoladkowe i tak do dziś,ucisk na żołądku niby to normalne ale męczę się,oczywiście mój partner nie rozumie tego sądzi że sobie wymyslam,podczas kłótni potrafi mówić ze już nie chce ze mna być bo ma mnie dość,mówi ze nie ma czegoś takiego jak hormony ze mam przestać wydziwiac. On staje się potworem,to nie ten sam człowiek którego pokochałam. Z dwa tygodnie temu podczas kłótni powiedział mi ze chce się rozstać itp,ublagalam go żeby przestał ale zapytałam co z dzieckiem... odpowiedział ze to mój problem. Słowa bardzo bolały,popełniłam błąd ale skąd miałam wiedzieć że zmieni się w kogoś kto traktuje mnie jak zwykłego kundla. Jeśli ktoś to czyta domysla się ze przechodzę ciąże ciężko,że na dzień dzisiejszy czuje się bezsilna i żyje z dnia na dzień,tak po prostu.Boże,pomóż mi.

28 lipca 2016, 19:19

Zostałam sama. Nie kocha mnie. Leżę wtulona w malutkie body ze słodkim misiem które jest już mokre od łez. Cierpię,Boże spraw żebym nie zrobiła nic głupiego. Tak bardzo boli ,tak strasznie mi źle. Dlaczego? Kochanie,mamusia płacze ale ty nie smuc sie ,ssij kciuk i rób fikolki. Już niedługo się zobaczymy,mamusia musi być dzielna dla Ciebie. Zostałeś mi tylko ty. Kocham Cię całym serduszkiem, to nic ze jest pekniete. One puka tylko dla Ciebie.Św Judo,pomóż mi ,proszę potrzebuje Cię...