Jutro idę ponownie zrobić betę, sprawdzę czy znów spada aby mieć pewność. Musze znaleźć ginekologa, który konkretnie mi powie co powinnam zrobić. Mąż póki co mówi mi, że jest nadzieja, że powinnam nadal uważać na siebie ale nie znalazłam nigdzie pozytywnego zakończenia historii po tak niskiej becie. Jejku czemu ja to wszystko musze znosić
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lipca 2014, 20:52
Obecnie mam anginę i się oszczędzam. Do piątku mam zwolnienie, leniuchuję
Męczę mnie poranne mdłości, częste oddawanie moczu, spać mogę po 13h oraz strasznie szybko się męczę.
Ciążę mam z lewego jajnika więc czuję ciągnięcia, kłucia itp ale jest to bardzo miłe uczucie
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 kwietnia 2015, 08:38
Za to świeci ładne słoneczko, idealna pogoda na spacerek z moim pieskiem
Do mojej anginy doszło zapalenie prawego oka i póki co krople nie pomagają a z rana jest to dość komiczne jak nie mogę go w ogóle otworzyć
W środę idę na wizytę i mam nadzieję, że lekarz założy mi już kartę ciąży i ponownie zobaczę bijące serduszko naszego maleństwa
W weekend uczelnia, oby tylko moje mdłości i zawroty dały spokój, a od poniedziałku praca i baaardzo ważna wizytacja. Ciężko będzie mi teraz świecić oczami i omawiać wyniki, dawać pomysły skoro teraz mam ważniejsze sprawy na głowie
W pracy jeszcze nikt nie wie, noszę się z tą myślą aby w 10tyg.powiedzieć ale znam mego szefa i wiem jak bardzo jest przywiązany do mnie i już się boję naszej rozmowy. A wiadomość o ciąży to tylko go rozwścieczy i już wiem, że będzie codziennie dostarczał stresów i szereg wyrzutów. Dlatego to będzie najlepszy moment aby wraz z wiadomością odejść na zwolnienie A co, mi też należy się odpoczynek
Siedzę nad materiałami i próbuję przygotować się do testu z angielskiego ale póki co nie mogę się skupić. Cały czas zastanawiam się jak nasze maleństwo i czy dobrze się tam ma. Aby do środy- już go zobaczę i będę szczęśliwsza Z chęcią wybrałabym się już na jakieś zakupy ale jeszcze chwilę poczekam. Takie malutkie ubranka są przecudne