Wczorajszą beta 135...
Póki co rosniesz kruszynko!!!
I oby tak zostało!!
Co u mnie ???
A no boję się zajebiście się boję ...
Boję się powtórki ze stycznia ...
Boję się o Twoje zdrowie !!!
Boję się reakcji rodziny ...
Chociaż to powinno mnie najmniej obchodzić ... Wiem ...
Ale to nie takie proste ...
Masz już kruszynko siostrę i dwóch braci ...
Rodzina pokiwa głową z politowaniem na wieść o Tobie
Wiem to ...
Boję się również że będzie mi bardzo ciężko ... że sobie nie poradzę ... Że będę zmuszona prosić kogoś o pomoc ... Nie nie finansową bo byt ci kochanie zagwarantuje jak najlepszy ...
Tylko fizyczna pomoc ... Bo twój starszy braciszek jest taaaaki absorbujący ,że czasami nie mam nawet jak wyjść do łazienki ...
Będzie ciężko ...
Ale nic to !!!!
Damy jakoś radę abyś tylko była zdrowa kruszynko moja kochana :*
Do lekarza pójdę dopiero po 20 czerwca ... Wtedy już powinno być widać twoje bijące serduszko
Czuję się bardzo dobrze ...aż za dobrze ...
W czwartek idę po raz pierwszy podejrzeć Ciebie moja istotko...smam nadzieję że tam jesteś i ujrzę twe serdunio.
jest wszystko ok ...
5 dni temu malenstwo miało 7 mm i biło mu serduszko ...
Jestem po genetycznych badaniach
Kość nosowa obecna , NT - 1,4 mm
Pozostałe parametry prawidłowe ... Płci niestety jeszcze nie znamy ... Dzidzia ma już ponad 6 cm
Kochana widzisz jak pięknie , a miał to być neutralny cykl :) Cieszę się i czekam na relacje :)