Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe przyjdzie czas...
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
przyjdzie czas...
O mnie: szczęśliwą 30-latką! najszczęśliwszą... ;)
Moja ciąża: Czekałam na nią 9 miesięcy...
Chciałabym być mamą: taką jaką jestem dla mojej 5-letniej córeczki :)
Moje emocje: radość! ogromna radość, chociaż momentami pojawia się strach...
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

14 sierpnia 2017, 18:27

Dzisiaj odebrałam wynik bety - 193,1 mIU/ml...

i jestem najszczęśliwsza na świecie :)

16 sierpnia 2017, 19:07

Beta po 48 h - 722,4 mIU/ml
progesteron - 23,14 ng/ml
TSH - 2,95 mIU/l

od jutra euthyrox 88...
Czas chyba umówić się na pierwszą wizytę.

Jeszcze nie mogę w to wszystko uwierzyć :)

17 sierpnia 2017, 09:46

Wczoraj miałam problem z dodzwonieniem się do lekarza, dzisiaj się udało. :)
Wizyta już w przyszłym tygodniu, 22.08.-wcześnie i pewnie będzie widać dopiero maleńki pęcherzyk, ale i tak strasznie się cieszę :) Taka mała fasolka, a tyle radości! :)

21 sierpnia 2017, 17:28

Dzisiaj odebrałam wyniki, beta- 4185 mIU/ml, progesteron- 22,15 ng/ml.
Więcej już nie robię chyba, że lekarz zaleci.

Już jutro wizyta :) nie mogę się doczekać!

22 sierpnia 2017, 15:27

Ok, więc już po wizycie...

https://zapodaj.net/1856d1f3915f0.jpg.html

Na tym etapie ciąży jest wszystko ok. Jedynie trochę zmian z dawkowaniem progesteronu.

Następna wizyta 12 września. O matko! Tyle czasu... Mam nadzieję, że już będzie widać serduszko...

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 sierpnia 2017, 20:08

9 września 2017, 09:28

Już we wtorek mam nadzieję zobaczę swoją fasolkę z bijącym serduszkiem.

Chociaż nie ukrywam, że trochę boję się tej wizyty.
W między czasie zaliczyłam infekcję, której musiałam się pozbyć przy pomocy nystatyny.

Ostatnie bety mają trochę wolniejszy przyrost, belly nawet pokazuje, że nie przyrasta prawidłowo, ale podobno przy wartościach rzędu 70 tys. takie wolniejsze przyrosty są w normie.

A tak poza tym, co chwilę jest mi zimno... Może coś z tarczycą się dzieje? Dawki leków zwiększone, ale może za mało? Pewnie znów będzie trzeba sprawdzić poziom hormonów...

Piersi nadal bolą, mdłości pojawiają się jak dłużej nie jem (non stop muszę mieć jakieś jedzenie przy sobie).

Codziennie modlę się o maleństwo... żebym w końcu zobaczyła pięknie bijące serduszko...


12 września 2017, 21:02

Już po wizycie...
Ale ulga, gdy widzi się na monitorze tego wiercącego się malucha z bijącym serduszkiem!
Jestem taka szczęśliwa. :) chociaż dzisiaj też jakoś wyjątkowo zmęczona...


https://zapodaj.net/4d300c8d76214.jpg.html

20 września 2017, 20:03

Dzisiaj mam jakiś dziwny dzień.
Jestem podziębiona, mam "zawalone" zatoki do tego mdłości i zawroty głowy.
Rano przyszłam do pracy, ale po dwóch godzinach zostałam odesłana do domu. Mają rację, że tworzę problemy tam gdzie ich nie ma. A przecież świat się nie zawali jak do końca tygodnia nie pojawię się w pracy.
Wróciłam do domu, coś zjadłam i spałam jakieś dobre 4 godziny.

A tak poza tym... niecierpliwie czekam na badania prenatalne do 10 października, a to jeszcze tyle czasu... Martwię się, chociaż to pewnie hormony buzują.


23 października 2017, 10:36

Ponad miesiąc tu nie zaglądałam...
Dużo się dzieje. Maleństwo rośnie, ale nie obyło się bez problemów.
Jestem na zwolnieniu już do końca. W piątek byłam w szpitalu. Od kilku dni są plamienia, ale póki co "spoczynkowy tryb życia", nospa, luttagen i obserwacja.

Za jakieś dwa tygodnie powinnam mieć założone (tak jak w poprzedniej ciąży) szwy McDonalda. Mam cichą nadzieję, że jednak nie będą potrzebne...
Dopóki leżę i chodzę jedynie za potrzebą- jest lepiej.

Codziennie sobie powtarzam, że MUSI być dobrze...
bo MUSI...

27 października 2017, 21:53

Dzisiaj byłam na wizycie u genetyka. Omówienie wyników...
Ryzyko trisomii 21, 18, 13 - niewielkie :)
Martwi mnie tylko ryzyko samoistnego porodu przedwczesnego przed 34 tygodniem ciąży - 1:19
Pani doktor poruszyła też temat naszej córki i zasugerowała wykonanie badań w kierunku zespołu Di Georg'a...