X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Starania o cud
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Starania o cud
O mnie: Długo staraliśmy się o nasze maleństwo. Praktycznie od 5 lat. monitorując cykl oraz naturalnie dla wytchnienia. Udało się w momencie strasznie traumatycznych wydarzeń w rodzinie. W czasie kiedy odwiedzaliśmy umierającą osobę. Wspomnę jeszcze że wyniki męża były pół roku temu tragiczne ( 0% morfologia).
Moja ciąża: O ciąży dowiedziałam się z testu ciążowego zrobionego w dniu śmierci teściowej. Bardzo nam dopingowała i wiem, że czekała na pozytywną wiadomość. Niestety nie doczekała. Mam nadzieje, że czuwa w niebie nad naszym maleństwem. ;(
Chciałabym być mamą: Będę się bardzo starać, by dzieciątko pokochało mnie tak, jak ja je już kocham.
Moje emocje: Jeszcze nie dochodzi do mnie że to się dzieje naprawdę :)
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

28 czerwca 2016, 20:27

38DC i pierwsza wizyta u ginekologa.
Uspokoiłam się, bo zobaczyłam małego kropka. Ma na razie 4 mm.
Betę badałam w 36DC o 20.00 i wynosiła 415! Teraz kolejna wizyta za dwa tygodnie i kolejne odliczanie :)
Dziecinko tak długo czekaliśmy na ciebie!

1 lipca 2016, 23:52

41dc. Boje sie.
Macam piersi co troche. Raz sa ciezkie i obolale ale wydae mi sie ze dzis troche mniej. Jut ide na bete. W sumie nic nie pomoze a troche uspokoi. Albo nie. Czy to normalne ze tak z piersiami jest ?

3 lipca 2016, 00:01

6t +0 dni czyli leci 7 tydzien ;)
Dziekuje dziewczyny. Sprobuje sie ta wrazliwoscia mniej przejmowac. Najwazniejsze ze beta przyrasta ! 2.07. O 21.00 wyniosla 8363 !!!! Sprawdzilam ze wszystko w normie !!! Alez sie cieszymy !

5 lipca 2016, 21:21

6t + 2 dni
Czytam, że już mogą być mdłości i inne przypadłości. Nie to żebym tęskniła, ale oprócz pełniejszych piersi i bardziej wrażliwych nie mam żadnych objawów. Mąż jest zadowolony :)
Dużo śpię, leżakuję po południu i staram się ograniczać tylko do gotowania i mycia naczyń w domu. Jakoś damy rade. Trzeba te pierwsze tygodnie się bardzo oszczędzać - tak zalecił lekarz " Oszczedzający tryb życia" - z naciskiem na nie dźwiganie.
A my... powoli wybieramy imię :)
Fajnie jakby była dziewczynka - imion jest pełno ślicznych - może Zuzanna, Zuzia, Zuzka... lub Martynka.
Jeśli chłopak, to będziemy myśleć zaś ;) Na razie czarna pustka!
Odliczamy dni do wizyty. Za 9 dni pójdziemy razem - mam nadzieje ze będzie malutką Zuzkę widać :)

14 lipca 2016, 22:20

7t 4d
Juz po wizycie.Zobaczylismy nasze male szczescie - malutkiego na 7.5mm czlowieczka z bijacym 127bpm serduszkiem. Tak pieknie bilo! Chce zyc i to najwazniejsze :))))))
Tacy jestesmy szczesliwi. NASZ MALUTKI CUD ma juz pierwsze zdjecie. Jutro powiemy najblizszym o nowinie :)Tak trudno bylo trzymac jezyk za zebami jak hormony buzuja. Zdazylo mi sie w nieopanowanym gniewie wyklocic sie o swoja racje oraz ze ja nie bede zakupow dzwigac :)
Mdlosci czasami sa. Objawia sie to wstretem do jedzenia.Absolutnym. Smaki chyba tez mi sie zbuntowaly bo na czlodkie wogole nie mam apetytu. Wszystko bym kwasne jadla. W zeszlym tygodniu sama caly sloik ogorkow malosolnych zjadlam. Takie byly pyszne. W pracy nic jeszcze nie mowilam bo za wczesnie ale wolne bym musiala wziac by malenstwo podroslo. Lekarz mowi ze jest o tydzien mlodszy , ale to taki jego urok. Jedni szybko rosna inni wolniej. Nie wiadomo kiedy bylo zaplodnienie. Kochalismy sie w 15dc i 20dc takze moze byla pozna owulacja lub tak wolno przyrasta. Najwazniejsze sie nie denerwowac i nie dzwigac. Malenstwo do zobaczenia za 3 tygodnie!
Kochajaca mamusia :*

27 lipca 2016, 21:24

9t 3d
Wykrakałam. Mdłości. Niechęć do jedzenia. Zaparcia maksymalnie uprzykrzają mi życie. Dobrze , że nie wymiotuję. Biorąc tabletki mam za każdym razem odruch wymiotny. Ide spać z mdłościami. Poranki są w miarę spoko.
W poprzednim tygodniu (8t i 2d) byłam na badaniach. Pobrali krew i zrobili wymazy. Maleństwo miało 13mm i serduszko biło 155bpm. Odliczam dni do kolejnej wizyty która odbędzie się w przyszły czwartek :)

20 sierpnia 2016, 00:42

12t6d.
Oj jak niestrawnie ! Zgaga sie bardzo nasilila.

25 sierpnia 2016, 23:55

13 t +4 dni
Badania usg wyszly jak dla 13 tygodniowego malucha wiec poprawne. Zmierzy kosc nosowa i jeszcze cos przy karku i nie ma obciazen genetycxnych. Czy jakoos tak mowil gin. Tak sie ucieszylismy z widoku maludy ze pytan zabraklo i nie pamietam wymiarow. Wiem ze glowka lezy terax po prawej stronie i maluszek jest prawidlowo rozwiniety ! :)
Od glowki do pupy bylo niecale 7 cm - jak dla 13 t 0 d. Zawsze jest jakis blad w pomiarach.
Pytalam o plec ale niestety mamy czekac do 20t. To za 2 wizyty. Czas szybko leci. Brzuszek zaczal wystawac. Ciekawe w czym do pracy bede chodzila :) dzis kupilismy getry czarne ciazowe , moze jakies tuniki do tego ? Na spodnie dzinsowe ciazowe za wczesnie jeszcze.

12 października 2016, 23:12

21t+2d 21/22tydzien

Dni mijają. Już nie mogę doczekać się listopada , bo wtedy wezmę chorobowe i wreszcie zabiorę się za odpoczynek i przygotowania pokoiku i wyprawki do szpitala.
Byłam tydzień temu na badaniach połówkowych i wszystko było ok.
Znamy już plec - dziewczynka!
Imię już dawno wybraliśmy to znaczy tylko Martynka nam się spodobała :)
Malutka jest zwinna i gimnastykuje się nieźle. Od zeszłego tygodnia czuje tak wyraźnie Ze jest i rozrabia :) a może po prostu bawi się nieźle :)
Brzuch już tak urósł ze wszystkie kurtki i jesienne i zimowe da za ciasne! Szukałam kurtek w sklepach i trochę porażka! Odwiedziłam siostrę i zaradziła . Pożyczyła mi swoja kurtkę ktora nosila w ciąży. Martwię się bo po zapięciu się mam jakieś 3-4 cm luzu tylko a tu jeszcze 4 miesiące! Co ??? Tylko 4 zostały ? Chyba źle policzyłam...w połowie lutego może się akcja zacząć to raczej tak może wyjść.nie wierze.

Mdłości ciut odpuściły a waga wskazuje 58.7. Czyli +5kg. Na buzi, w udach i w tyłki to widać. Oczywiście brzusio i cycki tez ale to wiadomo :)
Teraz malutka rośnij zdrowo!jeszcze niegotowi, ale czekamy na Ciebie kochanie :*

7 listopada 2016, 15:26

25t
Zostało tylko 111 dni do porodu !
Czuję się w ostatnich tygodniach świetnie. Cieszę się ciążą każdego dnia. Malutka kopie, czuje jak zmienia pozycje, jakby jakiś wąż sie przeslizgiwał :) Wczoraj tak jakby miała czkawke :)
Wozek zamówiony, czekamy na niego.
Waga 60 kg. czyli +7kg.

2 stycznia 2017, 14:21

32 t + 1
Zostało już tylko 55 dni. Jak ten czas leci!
Wszystkiego dobrego w nowym roku 2017r.

Waga poszybowała już do 64,8 kg i muszę się pilnować, choć wiem że z moim apetytem na słodkie nie jest to łatwe. Dużo odpoczywam i spaceruje.
Ostatni tydzień zeszłego roku to był jak jakiś najgorszy koszmar. Sporo stresu, pogrzeb, na którym nie byłam z obawy przed stresem. Teść na pewno by zrozumiał... Będzie nam go brakowało. :(

26 czerwca 2017, 22:39

25.02.2017 urodziła się nasza kruszynka - Gabrysia.
Jest cudowna!!!!!

57cm, 3160g, 10pkt

26 czerwca 2017, 22:40

Ciąża zakończona 26 czerwca 2017
Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii