Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe W oczekiwaniu na maleńką Miłość
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
W oczekiwaniu na maleńką Miłość
O mnie: W połowie lutego zostałam optymistką. Jak widać optymizm zaowocował, pozytywne myślenie daje radę! Aż sama jestem zaskoczona.
Moja ciąża: To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się w 11 tygodniu. Traktuję trochę ten 11 tydzień jak jakiś kluczowy czy przełomowy moment. Chociaż nie czuję niepokoju na myśl o nim.
Chciałabym być mamą: Chciałabym być dobrą mamą. Taką co to wysłucha, przytuli, wesprze, wytrze zasmarkany nos i opatrzy zdarte kolana. Taką, która czyta bajkę na dobranoc, zamiast włączać audiobooka. Taką, która robi placek z jabłkami na niedzielę, a nie kupuje w supermarkecie. Taka to będzie ze mnie matka romantyczka.
Moje emocje: Na początku ciąży towarzyszy mi przede wszystkim uczucie spokoju. Chociaż i zniecierpliwienia, żeby zobaczyć serduszko, żeby poczuć pierwsze ruchy, żeby było widać brzuszek.
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

27 lutego 2014, 16:32

Przeszłam na fioletową stronę mocy. Zaczynam nowy etap!

Nie dociera do mnie to wszystko. Te 2 kreski na teście są jakieś abstrakcyjne.
Ten fiolet aż mi nie pasuje. Bo jak to? Zawsze było różowo. Nie orientuję się tutaj, nie umiem obsłużyć belly.
Przykro mi z powodu dziewczyn, które zostały na ovu, bo ja to bym je chciała wszystkie tu przetransportować.

Wczoraj szalona radość mnie ogarniała, z trudem powstrzymywałam się od skakania. A dzisiaj dziwny spokój. Chociaż rano, nie powiem denerwowałam się, że mi test już nie pokaże drugiej kreski. Ale jest i to wyraźniejsza :]

Teraz najważniejsze, żeby Dzieciątko było zdrowe. Żeby zdrowo się rozwijało przez całą ciążę i urodziło się całe zdrowe.

12 marca 2014, 16:53

Jestem tak przejęta i tak zmęczona (to moja największa przyjemność ciążowa), że aż nie wiem co napisać. Żeby brzmiało z sensem i jakoś w miarę składnie. Zatem suche fakty, w tym się nie pogubię i nie pomylę:

Widziałam Dzidzię! Jest piękny pęcherzyk w macicy. Dzidzia ma niecałe 2 mm. Serduszka jeszcze nie ma, powinno pojawić się w ciągu 36 godzin.
Wg usg to 5 tydzień 3 dzień.
Przewidywana data porodu 12 listopada.

I co najbardziej mnie cieszy to słowa pana G, że "wszystko wygląda lepiej niż poprzednio". Ha! Czyli wiedziałeś wcześniej doktorku, że coś jest nie tak i mi nie powiedziałeś?! W sumie, chwała Ci za to, bo co by to dało jakbym wiedziała? Tylko nerwy i stres. Tak, przynajmniej mogłam cieszyć się Aniołkiem przez kilka tygodni.

Boże, proszę żeby wszystko było dobrze. Żeby pojawiło się serduszko. Żeby Dzidziuś rosnął zdrowo i urodził się cały i zdrowy! To najważniejsze.

13 listopada 2014, 12:33

Ciąża zakończona 13 listopada 2014
Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii