Zdałam sobie sprawę, jak dawno nic tu nie pisałam

Dziś wielki dzień- rodzice i teściowie dowiedzieli się o Maluszku :* Jaką radość im sprawiliśmy, oczywiście popłakali się, ja razem z nimi, ale wszyscy są bardzo szczęśliwi z powiększenia rodziny

Jutro moje urodziny, pierwsze jako Żona i pierwsze jako przyszła Mama
A co ogólnie u nas? Dobrze, choć jestem na zwolnieniu. Mój wstręt do zapachów nie pozwala mi pracować. Mdłości odpuściły, co nie zawsze mnie cieszy, bo wkręcam sobie różne rzeczy (wiem, jestem głupia, ale taka już chyba rola matek, że od samego początku martwią się o dzieci). W zeszłą środę byłam na wizycie u ginekologa, było już serduszko

Kolejna wizyta 6 grudnia. Ogólnie to hormony mi buzują, zawsze byłam wrażliwa, ale dzisiaj strasznie przeżyłam wyjazd Męża na dzień-dwa. Ledwo wyjechał, a ja już tęsknię i kilka razy płakałam. No cóż, zwalam to na ciążowe hormony...
Beta piękna. Myślę, ze zobaczysz juz zarodek spokojnie i moze nawet serduszko. Daj znac jak po wizycie. Kciukam mocno i życzę spokojnej ciazy. :))
Mam nadzieję że coś zobaczę jutro, tak na to czekam <3 Dam znać na pewno :) Dziękuję :*
na serduszko ciut za wcześnie, ja w swojej ciąży też w tym tyg co ty widziałam jedynie zarodek a serduszko w 7tc. dopiero. super gratuluję i wszystkiego dobrego:)
jak zobaczę zarodek to będę już spokojniejsza, a serduszko to wiadomo, może jeszcze się nie pojawić :) Dziękuję :*