Ale fajnie tu. Tak fioletowo, wesoło.
Wczoraj zamiast wybrać się na betę pojechałam do gina. Trochę szukała pęcherzyka, ale udało się, był widoczny. Obok pęcherzyka krwiak, a w jajniki torbiel 2.8cm 😭 dostałam duphaston i dwa tygodnie zwolnienia i nakaz leżenia.
Eh. Nie może być dobrze na samym początku, nie?
Bądź zdrowy nasz kropeczku !!!
Ale te zwolnienie się dłuży. Leżę cały czas, na zmianę netflixa i telefon, dzisiaj przyszły 2 książki o ciąży, które zamówiłam w empiku więc będę miała małą odskocznię. Za 11 dni wizyta u mojej gin, mam ogromną nadzieję że serduszko będzie już biło, bo póki co to codziennie się stresuje. Po prostu chciałabym już usłyszeć. Jutro jadę do diagnostyki zrobić badania, które zleciła mi gin.
W nocy miałam okropny sen. Śniło mi się, że krwawiłam, a żaden lekarz nie odbierał telefonu lub nie chciał mnie przyjąć i dzisiaj chodzę struta. Mąż na pocieszenie zamówił pizzę.
Niech te 11 dni już zleci 🙏🙏🙏 i niech nasz kropeczek rośnie zdrowy i duży.
Mamy ❤!!!!
2 lipca mieliśmy prenatalne pierwszego trymestru. Mamy zdrowego chłopaka 🤰 niestety, wracając z prenatalnych, kiedy musiałam iść do toalety zobaczyłam krew, więc zapakowalismy się i jazda do mojej ginekolog. Dziecko żyje, serce bije, niestety znowu przywitalismy krwiaka plus łożysko opadło i mały jest nisko. Podejrzewam, że to przez nacisk na usg. Dostałam duphaston i potulnie leżę. 13 lipca kolejna wizyta, zobaczymy co tam u małego słychać.
Brak objawów porodu
Do TP 6 dni. Synu wychodź.
Zdrówka dla Ciebie i kropka ✊🍀
Będzie dobrze, nie martw się. Najważniejsze, że kropek na swoim miejscu 🙂
Wszystko bedzie dobrze, nie stresuj sie😉 zdrowka i duzo wypoczynku😊