X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Zetkowy świat, trzech panów i ja :)
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Zetkowy świat, trzech panów i ja :)
O mnie: Matka dwóch synów i żoną wspaniałego męża
Moja ciąża: Pierwsza była wyczekiwana, chciana z całego serca, noszona z lękiem ale i wiarą, że wszystko będzie dobrze. Druga jest planowanym, miłym zaskoczeniem, znoszona fizycznie trudniej ale bardziej pogodnie
Chciałabym być mamą: której można zaufać, za którą dorosłe dzieci będą tęsknić i do której chętnie będą wracać.
Moje emocje: Radość, szczęście ale i obawa przed tym czy sobie poradzę
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

13 stycznia 2015, 12:04

Trwa 20 tydzień, dziś dokładnie 19t5d.

Stwierdziłam, że zacznę notować co ważniejsze wydarzenia z ciąży aby łatwiej było do nich wracać :)

Dziś robiliśmy badania - morfologia, toxoplazma po raz drugi, badanie ogólne moczu. Czekamy na wyniki, mam nadzieję, że wyjdą okej.

Młody kopie coraz mocniej, co bardzo mnie cieszy :) Niech rośnie, rośnie zdrowo :)

Ponieważ zaczynam pisać od połowy ciąży to na początku zrobie krótkie podsumowanie z tego co działo się wcześniej:

Ostatnia miesiączka - 28.08.2014

Szczęśliwe serducho najprawdopodobniej - 15 dc, 11.09.2014

Owulacja - 17 dc, 13.09.2014

Pierwszy cień na teście - 27 dc, 23.09.2014

Badanie beta hcg - 34 dc, 29.09.2014, 1423,5

Pierwsze USG kropka - 7 tc, 13.10.2014, pikające serduszko tętno 140, pęcherzyk 12 mm, długość CRL 3 mm,

Pierwsze kłopoty, plamienie - 51 dc, 8tc, 17.10.2014
Drugie USG kropka - 53 dc, 8 tc, 19.10.2014, tętno 145, CRL 11 mm, włączenie Duphastonu

USG kropka - 56 dc, 8tc, 22.10.2014, CRL 13 mm

Kolejne USG - 10 tc, 2.11.2014, Dziecko machało już rączkami i robiło fikołki! <3

USG - 13 tc, 20.11.2014, tętno 170, CRL, 61 mm,

USG - 13 tc, 24.11.2014, CRL 68 mm, po raz pierwszy usłyszeliśmy, że to najprawdopodobniej SYN i do tej pory się nic nie zmieniło :)

II TRYMESTR

Włączenie żelaza - 16 tc, 12.12.2014

Pierwsze ruchy - 18 tc, 25.12.2014 <3

Pierwsze badanie półówkowe:
FHR - 135/min
BPD - 46 mm
HC - 163 mm
FL - 30 mm
AC - 146 mm
OMP - 296 g TYLE SZCZĘŚCIA <3 :)
Z opisu dodatkowego wynika, że wszystko dobrze. Czekamy jeszcze na konsultacje wyniku z ginem

kh3d73hnsgcq_t.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 stycznia 2015, 12:53

14 stycznia 2015, 10:27

20 tydzień, 19t6d

Wczoraj wieczorem odebrałam wyniki badań i wychodzi na to, że:
- badanie moczu wyszło idealnie
- toxoplazma - dalej nieobecne, uff
- morfologia:
* podwyższone leukocyty na 10,8 przy normie do 10
* lekko obniżony hematokryt do 35,1%
* podwyższone neutrofile do 72,8% przy normie do 70%
* nieco obniżone LYMPH(limfocyty) do 17,4 przy normie od 20

Wygląda trochę tak jakby organizm zmagał się z lekką chorobą ale czuję się dobrze. Zobaczymy czy gin coś na to powie.

Wczoraj wieczorem Młody tak się wiercił, że zaczęłam się zastanawiać czy to z radości czy może coś mu się nie podobało? Pomyślałam sobie też jak sobie będę dawać radę jak się urodzi, czy będę w stanie rozpoznać jego potrzeby i odpowiednio zaspokoić? Gdy się naprawdę tak mocno kręci to mam ochotę żeby był już ze mną, żebym mogła go przytulić, uspokoić i pogłaskać po głowie.
Z kolei gdy przyszedł mąż i zaczął ze mną rozmawiać to nasze maleństwo się momentalnie uspokoiło. Jakby nasłuchiwało co się dzieje na zewnątrz.

A dziś szaro, buro i ponuro. Tęsknie za energetyzującym słońcem.

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 stycznia 2015, 10:45

15 stycznia 2015, 22:37

20t0d, początek 21 tygodnia

Zaczynamy drugą połowę ciąży.
Jesteśmy po wizycie u ginekologa - udało nam się pierwszy raz zrobić zdjęcie tak że widać buzie. A przy okazji widać że dziecko ma założoną na szyję pępowinę jak szalik... teraz będę schizować i się zamartwiać.

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 stycznia 2015, 22:40

17 stycznia 2015, 20:48

20t2d, 21 tydzień

Postanowiłam nie przejmować się tą pępowiną na szyjce. Doczytałam, że bardzo dużo dzieci tak ma i nic złego się nie dzieje. Pępowina nie jest zaciśnięta, leży luźno więc nie ma większego zagrożenia. A i dużo dzieci rodzi się w pełni zdrowych okręconych po dwa,trzy razy. Po prostu będą w trakcie porodu musieli w razie co monitorować tętno i zdecydować czy lepiej sn czy cc.
Mam nadzieję, że może się jeszcze odkręci. Nasz synuś urodzi się w stuprocentach zdrowy! Nie widzę innej opcji o!

Z milszych rzeczy - wybrałam łóżeczko i pościel po prawie tygodniu przekopywania internetu. Ale jestem zadowolona bo uważam, że wybór był ekonomiczny i rozsądny a przy okazji całkiem ładny ;) Już nie mogę się doczekać jak Młody będzie spał a ja będę mogła stać i go podziwiać <3
Ponadto porobiłam małe porządki i syncio otrzymał już swoje własne dwie szuflady na wyłączność! ;)

A tu widać jak jak rośniemy - połóweczka ;)

wrphtylwe0xi_t.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 6 lutego 2015, 10:33

22 stycznia 2015, 13:57

21t0d, początek 22 tygodnia

Belly twierdzi, że:
Jesteś w 22 tygodniu ciąży
(21 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2

Cieszę się, że jesteśmy coraz bliżej spotkania chociaż wciąż i wciąż nie mogę uwierzyć w to co się obecnie dzieje. Czuję się totalnie nierealnie i ciężko mi sobie wyobrazić siebie w roli MAMY. Jestem dziwnie rozdarta, z jednej strony nie mogę się doczekać widoku małych cudnych stópek, drobniutkich rączek, małych ślepek wpatrzonych w nas a z drugiej strony strasznie się obawiam jak ja sobie dam radę z domem, z obowiązkami, z opieką i wszystkim na raz. I gdzie w tym wszystkim będziemy MY? Czy będziemy równie mocno się z mężem wspierać jak teraz? Mam nadzieję, że tak.
Ponadto jako, że mam teraz dużo czasu, to trwonię go niekiedy na nadmierne dumanie. I dumam sobie jak będę w stanie zostawić 12 miesięczne dziecko i wrócić do pracy? Jak ja się w ogóle odnajdę na rynku pracy po tak długiej przerwie nie pracowania? Czy dam radę podjąć jeszcze naukę i pogodzić ją z macierzyństwem i pracą? Mgr przed nazwiskiem na pewno by się przydał.

Przez ostatnich kilka dni byłam niespokojna bo maluch słabo się ruszał, chyba leniwe dziecko mam w brzuchu? Jako ogólna panikara z natury zaraz w głowie pojawiało mi się pełno myśli czy aby na pewno wszystko jest okej? Czy dobrze się rozwija? Ale dziś całe szczęście dał trochę więcej sygnałów. Czytałam, że matki są w stanie rozpoznać nazwijmy to "plan dnia" swojego dziecka tzn. kiedy ma momenty aktywności a kiedy czuwania. Ja nie umiem. 'Mądre internety' podpowiadają również, że największa aktywność dziecka przypada na okres 24-28 tygodnia ciąży. No więc cierpliwie czekam.

I jeśli mogę ponarzekać to czuję się trochę samotna, brakuje mi towarzystwa, bo ileż to można sprzątać, gotować, prać, czytać belly/ovu, czytać książki? Mąż jest ze mną jedynie wieczorami. I to zmęczony. Wcale mu się nie dziwie - bo ja też byłam padnięta po pracy.
Teoretycznie mogłabym pozwiedzać galerie, pospacerować, cokolwiek. Ale moje zwolnienie jest leżące a jak już wspominałam... jako z natury panikara... boję się ewentualnej kontroli. No i tak siedzę i trwonię czas. Do tego ta pogoda. W ogóle nie nastraja radośnie i energetycznie. Jak ja marzę o wiośnie.

Marzy mi sięęę:
h2kwf80cn06w_t.jpg


Wiadomość wyedytowana przez autora 22 stycznia 2015, 14:24

22 stycznia 2015, 14:59

Ciąża zakończona 22 stycznia 2015
Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii

24 października 2017, 01:20

Kontynuacja pamiętnika w KidzFriend - zapraszamy