Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Zaczelismy starania
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Zaczelismy starania
O mnie: Monika, 23 lata. Jesteśmy ze sobą 8 lat, małżenstwem od ponad roku. Mamy plany na przyszłośc i chcielismy jeszcze z dzieckiem poczekac ale instykt macierzynski zrobił swoje, dziecko jest teraz priorytetem a reszta sama sie ułozy :) Dziecko bedzie najwiekszym dopełnieniem naszej miłości :)
Czas starania się o dziecko: Dojrzewaliśmy do tej decyzji, zawsze były sprawy ważne i ważniejsze. Jednak instynktu macierzyńskiego nic nie zagłuszy, stwierdziliśmy, że to najlepszy czas na zostanie rodzicami. Staramy sie dopiero pierwszy cykl i nie nakrecamy sie za bardzo ale taka mała nadzieja sie tli, że moze jednak niedługo sie uda :)
Moja historia:
Moje emocje: Radośc, niecierpliwośc i strach (?) - bardziej przed tym ze zbyt długo to może trwac... Alez chciałabym zobaczyc juz 2 kreseczki! Mam nadzieje, że @ juz nie przyjdzie :P

22 listopada 2013, 18:01

Według obliczeń mam jeszcze dni płodne, strasznie boli mnie brzuch na dobrą sprawe pewna owulacji nie jestem, śluz płodny jest a wiec trzeba działac :)

23 listopada 2013, 11:41

Dzisiaj 22 dzień cyklu:) Wczoraj strasznie bolało mnie podbrzusze i jajniki .pewnie zwiastun owulki (mam nadzieje). Dzisiaj mój M ma wolne, ja niestety do pracy niedługo... No ale niedziela nasza a bierze mnie na serduszkowanie:D

24 listopada 2013, 12:40

Tak siedze i patrze na mój wykres i nie wiem co mam o nim myślec:/ Dzis zapomnialam o zmierzeniu temp...zreszta pospałam do 10 wreszcie dzien wolny dzis. Tak czasem sie zastanawiam czy mierzenie temp w moim przypadku ma sens? Pracuje na zmiany, bardzo nieregularnie, czasem w pracy siedze nawet 13 h jesli jest potrzeba (a pracuje w markecie)...
Zobaczymy co wyjdzie w tym cyklu, jesli byłaby mała fasoleczka to byłabym najszczesliwsza na świecie <3 . a jesli nie to od nastepnego cyklu kupuje porządny termometr owulacyjny i z zegarkiem w reku bede mierzyc tempki zobaczymy co pokaza :)

24 listopada 2013, 18:50

nie dziekuje zeby nie zapeszac :P buziaki ;*

27 listopada 2013, 07:54

dzisiaj tempka 36,8 z samego rana:D na dobrą sprawe nie wiem czy to po owulacji bo ovu nie wykrył owulacji (gdybym codziennie mierzyla temp to byloby inaczej). no nic postanowilam wziac sie bardziej od nastepnego cyklu :)

30 listopada 2013, 10:55

Moja tempka utrzymuje sie na poziomie 36,8, wczoraj mialam jakis skok do 37,0. No nic, zamowilam juz sobie termometr owulacyjny z Microlife, zeby pozniej nie latac jak zaczne nastepny cykl :D Dzisiaj mam wolne, mój M niedluglo wraca z pracy, wiec jakos fajnie spedzimy dzis dzien, bo ja jutro do pracy po 4 dniach wolnego ah jak mi sie nie chce:( Ale mam dzisiaj dobry humor:D Moze dlatego ze słoneczko wyszło, ah zycie jest piekne:D A ze swiadomoscia noszenia malej fasoleczki pod sercem to byloby jeszcze piekniejsze, skakalabym z radosci:P No ale nic trzeba jeszcze poczekac tydzien na @ a potem sie zobaczy ;)

3 grudnia 2013, 07:39

W tym cyklu juz chyba nic z tego nie bedzie...Spadek tempki do 36,6 i bóle przedmiesiączkowe... :(

4 grudnia 2013, 06:39

Dzisiaj tempka 36,8 znowu podskoczyło, tyle ze mierzyłam o 6 rano , zawsze mierze o 7 ale dzisiaj a 7 do pracy.... Nie wiem jak dzis @ nie przyjdzie to bedzie cud tak mnie brzuch pobolewa jak na okres, masakra jakas nie chce :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 grudnia 2013, 18:44

5 grudnia 2013, 22:56

czemu te moje cykle takie długie, chciałabym juz zaczac nastepny i zeby sie udalo zafasolkowac bo juz w ten cykl nie wierze, @ sie zbliza czuje to :(

7 grudnia 2013, 18:51

zaczynam sie zastanawiac czy nie mam cykli bezowulacyjnych:(dzis przewidywany termin @, brzuch boli jak cholera od tygodnia a @ brak :( w ciąze nie wierze, niemożliwe w 1 cyklu starań :(

9 grudnia 2013, 10:15

Ciąża rozpoczęta 2 listopada 2013


Dziewczyny nie wierze!!! Zrobilam dzis test. jakos tak spontanicznie, pomyslalam sobie zrobie test i pozbawie sie złudzeń, przeciez bedzie negatywny i znowu bede ryczec. poszłam zrobic sobie kawe (ktorej pozniej nie wypiłam z wrazenia), ide spowrotem do łazienki i widze 2 kreski! no ale to nie dało mi spokoju, poleciałam od razu do apteki po kolejne 2 testy, zrobilam jeden i pojawila sie druga blada kreseczka! a jakby wazen było mało to miałam dziwny "proroczy" sen chyba. snił mi sie pozytywny test ciązowy i moja ukochana zmarła Babcia, która si tak cieszyła a którą ja tak strasznie prosiłam, żeby wyprosiła u Pana Boga taką mała kruszynke dla nas. To dopiero moje pierwsze emocje sama w to nie wierze, ide dzis do ginekologa, mam nadzieje ze mnie przyjmie, na hcg tez sie postaram dzis albo jutro isc. jeszcze musze w pracy załatwic, bo nie wiem co mam zrobic:/ a wczoraj bylam w pracy cale 12h i jakies przeczucie mialam bo staralam sie nie przenosic nic ciezkiego, oszczedzałam sie. Jejku nie wierze, Panie Boże dziekuje i prosze Cie o szczęśliwe rozwiązanie i zdrowego bąbelka <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 grudnia 2013, 10:19

Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii

20 grudnia 2013, 16:13

Ciąża rozpoczęta 1 stycznia 1970
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii