X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Bardzo chce ale... nie mogę ... 28cs ...
Dodaj do ulubionych
1 2 3

16 maja 2017, 10:44

23 CS !!!
3dc

Maj to mój miesiąc!
Wiosna w pełni pokazuje na co ją stać, a słońce zaczyna nieśmiało raz mocniej, raz lżej otulać ciepłymi promieniami.

KOCHAM SŁOŃCE!

Po sobie od razu widzę zmiane - zupełnie jak w przyrodzie- na lepsze ;)

Rano wstaje I wiem, że to będzie dobry dzień!
Myśle... ale jakos inaczej. Boli, ale nie przeszywa z bólu.
Wiem że jest Maj, piękny Maj - miesiąc moich urodzin.

Równy rok temu powiedzieliśmy Rodzica o cudownej nowinie. Jejku jakie to są piękne uczucia. Oczywiście płacz, ulga I ogromna radość I MIŁOŚĆ. Niestety nie trwało to długo...

Maj bądź dla mnie - dla Nas hojny ! <3

30 maja 2017, 11:24

17 dc 2dpo

DZIS SA MOJE URODZINY - 27!!! <3 - 7 podobno przynosi szczescie ;)

Wg testów owulacja byla 2 dni temu...

Urodzinowy prezent- oby <3

Mialam wspanialy weekend z Mezem nad morzem !


Ps.
Moje przemyslenia:

Juz nauczylam sie zyc z mysla, ze nie jest Nam latwo zajsc w ciaze. Tak widocznie ma byc.
Potrafie na nowo cieszyc sie z zycia - Bo mam cudowne zycie. Wspanialego Meza, dobra prace, stac mnie by spelniac marzenia.
Wiem ze Dzwoneczek zawita do Nas, kiedys na pewno :)


Dzis moge wszystko:

Sobie jak i Wam Kochane Staraczki zycze : pieknych grubych 2 kreseczek i malych stópek i paluszkow za 9 miesiecy ! :****



1 czerwca 2017, 16:43

19 dc 4dpo

Maj raczej nie byl dla mnie hojny... tak czuje...

Grzecznie czekam na @.

Milego dnia dziewczyny :*

6 czerwca 2017, 15:59

24dc 9dpo

Rocznicowo <3

Dwa lata temu, dokladnie 6:15 - Powiedzielismy sobie TAK ! <3

Mam ogromne szczescie majac takiego Meza ! Jest Najlepszy <3


Co do reszty - to czekamy na okres, by dzialac dalej w kolejnym cyklu.




... Bo rzeczywistość z Tobą stała a sie piekniejsza od marzen... <3

7 czerwca 2017, 16:42

25dc 10dpo

Wczorajaszy dzien byl oczywiscie cudowny! Kocham mojego M! <3

Dzis plamienie ?!? Troszke wczesnie, ale z 2 strony dzis ostatni dzien luteiny.

Jak znam swoj organizm jutro okres...

Wczesniej niz sie spodziewalam ale lepiej wczesniej niz po 42 dniach !

Nie myslalam w tym cyklu o testowaniu, czulam ze to nie teraz i wiecie co... Nie rusza mnie to. Dawniej czulam sie z tym bardzo zle ale teraz: bedzie co ma byc!



Ps. Dzisiaj Szef zaproponowal mi wyzsze stnowiko i podwyzke ! :D Jak przyjdzie pora bedzie wiecej do wydawania na Dzwoneczka <3



... Bo czym jest zycie jesli nie potrafisz cieszyc sie ze zwyklych dni... <3

9 czerwca 2017, 11:57

27dc 12dpo

Chyba jednak nie tak dobrze znam swoj organizm :P
@ jeszcze nie ma, ale czuje ja juz za rogiem. Skad wiem??? Podły humor, urodzona zołza, i zjadlabym wszystko !
Naszczescie z pierwsza kropeczka @ robie sie potulna jak baranek ;)

Dokladnie za tydzien odwiedza Nas Rodzice <3 - tesknie za domem :(

Rok temu kiedy odwiedzili Nas w maju, uslyszeli najszczesliwsza nowine <3
... Po wykwintnym obiedzie, ktory dla Nich przygotowalismy, przyszedl czas na pyszny deser - Lody kokosowe w skorupkach kokosa (mmm...). Rodzice dostali dwie skoropki : Jedna z lodami a 2 do gory nogami.

Na trzy czte... RY!!! podniesli kokosy i ukazaly sie male fioletowe smoczki <3

Radosc, placz, szczescie <3 pieknie wspomnienie, niestety nie zakonczylo sie ono pozytywnie.
Smoczki maja do tej pory <3

Szkoda ze teraz nie mamy dla nich tak pieknych wiesci :(
ale mamy co swietowac ;)

Milego dnia Kochane :*

13 czerwca 2017, 11:07

31dc! 16dpo!

!@$%!@%$^&!!!! - mozecie dopowiedziec sobie co mysle!

Ogolnie jestem zla !

Luteina miala mi unormowac cykl ! No chyba jednak NIE !!!

Joa1608 :* posluchalam sie i test zrobilam w niedziele :( niestety... -

Wiedzialam ze z tego cyklu nic nie bedzie ale nienawidze no KU$%A NIENAWIDZE !!! jak @ robi mnie w balona, ze mam nieregularne cycle, ze wszystko mnie wnerwia !!!

SZLAK mnie trafia ! - ja sie kurka pytam za co taki cyrk !!!

Dziewczyny ja mam nadzieje ze u Was ostatnie dni mijaja troche lepiej :*


Ps. Na poprawe humouru, w sobote kupilismy wakacje !!! <3 Fuerteventura <3

Pss. A jeszcze lepszym poprawiaczem humouru jest fakt, ze lada moment bede miala przy sobie Najwspanialszych Rodzicow na Swiecie <3

14 czerwca 2017, 16:33

32dc 17dpo !

Hmmm... @ nie ma i mam przeczucie ze to bedzie dlluuugggiii wkur$%&?!cy cykl. - No nic trzeba przebolec...

Dzis czytalam troche o suplementacji i naturalnych 'pomocnikach' plodnosci, dla mnie i dla M.

Moze sa tu jakies Staraczki z doswiadczeniem w tym temacie, z checia poczytam ;)

W kazdym razie z nowym cyklem zamierzam brac dodatkowo:
Magnez z vit B6
siemie lniane
Ziola Ojca Sroki (!!!) - przeczytalam cuda ! wiec poslalam Kochana Mamusie do sklepu :) - czy ktoras z Was pila to cacko ???

A dla M wybralam:
Magnez
Salfazin - tu tez pytanie czy ktos mial z tym doswiadczenie ?

Zamierzam zainwestowac w testy owulacyjne, ale jeszcze nie wybralam, wiec sugestie mile widziane :D


Daje Nam czas do konca wakacji czyli do konca wrzesnia... Jak sie nie uda, odpuszczam na jakis czas! W koncu trwa to juz DWA LATA...

Ale tym razem przycisne tu w UK swojego lekarza(GP) i ma zrobic wszystko by sie Nam udalo !


O taki mam plan :)

A co u Was ? Buziaki ;)

26 czerwca 2017, 11:22

10 dc

Wrocilam !

Z rodzinka bylo super, pogoda ponad 30 stopni !

Uwaga Uwaga kupilam Testy Ovulacyjne Clearblue! (J-:*) - ( oby sie sprawdzily)
Pierwszy dzis zrobiony - negatywny.

Chce zobaczyc w tym cyklu mrugajaca buzkie :)

Dodatkowo z pomoca jednej z Was ( L-:* ) Zdecydowalam sie na suplementacje mnie (fartilcare) i Meza (fertilman plus) : Czekam az do mnie przyjada.
Zaczelam brac Magnez z B6 i wrocilam do wiesiolka (skoncze to opakowanie).
M namowilam, i raz na jakis czas tez lyka kwas foliowy ( On: a jak mi cipka wyrosnie !!! - xD )i Magnez z B6. Raz na jakis czas vit C.
Zastanawiam sie czy brac luteine w tym cyklu ? - chetnie wyslucham za i przeciw:P

Samopoczucie: Jestem szczesliwa. Tak na prawde sama ze soba czuje sie dobrze. Wiem ze sie uda, bedzie dobrze :)

Miesiac do urlopu! I we wrzesniu planujemy pojechac do Polski.

Dodatkowo mamy plan - kupic mieszkanie <3

W glowie pelno planow, pelno marzen - ale uda sie WSZYSTKO sie UDA.

A jak Wasze zmagania, przez caly czas trzymam za Was wszystkie mocno kciuki :**

Milego dnia :)




2 lipca 2017, 21:00

16dc

Mam migająca buźkę ;)

Jutro zrobię jeszcze jeden test ( tak dla pewności ) i pozostaje czekać czy owulacja była, czy się udało ;)

Ps. Piękny był ten weekend i cudownie spędziłam go razem z M <3

Dobrej nocy Kochane i oby nadchodzący tydzień okazał się owocny ;) :*

3 lipca 2017, 11:37

17 dc

Migająca buzka :)

Od wczoraj zaczynam czuć piersi. To nie jest jeszcze bol, ale cos juz sie z nimi dzieje. To dobry znak, bo oznacza u mnie: owulacja była, albo jest bardzo blisko ;)

Jutro kolejny test liczę, juz na stala buźkę ;)

Miłego poniedziałku :**

4 lipca 2017, 10:52

18 dc

Dziś buzia już nie mruga :)

Ale podobają mi się te testy !!!! ;)

Wiec tak, dziś kulminacyjny dzień wiec owulacja już była albo zaraz będzie. Z M swoje zrobiliśmy <3 Teraz pozostaje czekać.

Nie mam parcia ze musi się udać już teraz. Za niecały miesiąc jedziemy na urlop wiec skorzystam w pełni z all inclusive;)

A jak się uda będę najszczęśliwsza na świecie a Dzwineczek w brzuszku zwiedzi już trochę świata ;)

Lipiec zapowiada się całkiem pozytywnym miesiącem ;)

Miłego dnia :*


7 lipca 2017, 12:15

21dc 4dpo

Ostatnio nie czuje sie najlepiej. Pewnie to przez pogode ale z owulacja opadlam z sil.

Na wykresie postanowilam wypisywac wszystkie objawy, nie po to by wyszukiwac w tym oznak ciazowych. Ale by jak najlepiej poznac swoj organizm.

Miedzy innymi z nowosci w tym cyklu dowiedzialam sie, ze bol piersi wcale nie oznacza, ze jest juz po owulacji a raczej, ze jest juz bardzo blisko ( Wczesniej bylam przekonana ze jak bola piersi to juz po).

Czlowiek uczy sie cale zycie ;)


Dzis piekny sloneczny piatek - Milego weekendu :** <3


12 lipca 2017, 12:49

26dc 9dpo

Boli mnie brzuch !
Mam katar!
Chodze jak zombi!
Ostatnio przez kilka dni bolaly mnie biodra ( okazalo sie ze wystarczylo obnizyc siedzenie w pracy :P )

Ja chce juz urlop !!!
Chce pocwiczyc przed wakacjami, ale zawsze w 2 fazie daje sobie spokoj na wypadek gdyby fasolka szukala sobie u mnie miejsca ;).
Na szczescie okres ma byc za tydzien, wiec jezeli sie nie udalo to mam jeszcze kilka dni by troszke sie ujedrnic :P

Nie mam nadzieji ze sie udalo, to troche dziwne jak na mnie, ale bedzie co ma byc :)


PS. NIENAWIDZE SWOJEJ TESCIOWEJ !!!! TO JEST OKROPNE BABSKO - musialam gdzies to 'wykrzyczec' ;)

18 lipca 2017, 14:36

1dc

Nie udało się.
Ale nie tracę nadzieji i nie czuje smutku.

Bo przecież uda się i będziemy mieli Naszego Dzwoneczka <3

W tym cyklu ovu wiliczylo owulacje dokładnie na Nasz urlop ;) Wiec to musi być TEN SZCZĘŚLIWY CYKL :)

Niecałe dwa tyg i będziemy cieszyć się słońcem,oceanem i sobą <3

20 sierpnia 2017, 11:31

34dc
Oj... bardzo dawno mnie tu nie było. Czasem zaglądałam do dziewczyn i prawie wszystkie co obserwuje widziały w tym miesiącu dwie kreseczki ! <3 GRATULUJE !!!

Co u mnie ? Miałam wspaniałe wakacje. Cudownie spędziliśmy czas a ze urlop wypadał w dni płodne, siła rzeczy nie było sprawdzania i myślenia. Za to było dużo Sexu, alkoholu, podróży ahhh... wspaniałe wspomnienia.

W piątek powinna zapukać do mnie @ ale ze względu na podróż, związany z nią stres, zmianę klimatu i alkohol... wiem ze będzie opóźniona.
Z Mężem ustalone testuje w środę!
Od kilku dni męczy mnie zgaga ( wieczorami ) i ból piersi ( od dwóch dni nie do zmienienia ). Poza tym nie czuje nic nadzwyczajnego.

Grzecznie czekam do środy ;)

Miłej niedzieli Dziewczyny :***

21 sierpnia 2017, 22:57

35 dc...
Plamienie...
Nie ma co do środy czekać. Witaj nowy cyklu. Żegnajcie marzenia: " a może się udało "...
W dupie z tymi hasłami : odpuść sobie ... na wyjeździe Wam się uda ... i takie tam inne g@?!o warte hasła.

Wiem wiem... przecież nie liczyłam ze się uda, ale kurka nich mi chociaż jedna powie, ze był taki miesiąc w którym nawet przez chwile nie miała nadzieji!!!

Staram się bardzo nie zwariować! Bardzo chciałam ufać naturze, nie czuć spiny.
I jaki mamy bilans:
Ponad dwa lata starań i jedna stracona ciąża ( ponad rok temu)!!!

Stała byś obok i nie pomyślałabys ze takie mam myśli... ale przez ten czas perfekcyjnie nauczyłam się ukrywać uczucia. Jeszcze pół roku temu ryczała bym w ramionach M.

Dziś oznajmiłam ze się nie udało, zjedliśmy kolacje, obejrzeliśmy serial, życie idzie dalej z uśmiechem na twarzy.
Teraz on pracuje a ja w ukryciu wściekam się na ten paskudny świat!!!

Nie mam większego marzenia, ważniejszego celu w życiu. Nie pragnę niczego bardziej na świecie na dzieciątka...



29 sierpnia 2017, 13:31

8dc

Minęło ponad dwa lata...
Jak deklarowałam dałam nam czas do września... nie udało się ...
Teraz dla mnie czas, którego bałam się najbardziej...
W weekend widzieliśmy się z lekarzem. Nasz przypadek kwalifikuje się by uzyskać pomoc od NHS, ale... Ale wpierw badania.
To czego panicznie się boje.
Do tej pory dawałam sobie radę. Miałam wzloty i upadki, szlam dalej nie zawsze z podniesiona głowa ale dawałam radę.
I o to przyszedł czas( mino ze bardzo długo zwlekaliśmy ) którego boje się najbardziej.
Najwyższa pora sprawdzić czy z nami jest wszystko Ok.... ja badania krwi, wymazy i ogólny przegląd :/ a M badanie spermy.
I boje się bardzo się boje, nie badań a raczej wyników.
Radziłam sobie z tym ze się nie udaje, ale czy poradzę sobie jeżeli wina leży po mojej stronie... co poczuje jeżeli coś będzie nie tak z jakością nasienia...
Jak M sobie poradzi...

Dziś pierwsze badanie krwi 8 dc kolejne w przyszły poniedziałek następne w nowym cyklu 3 dnia...

Najwcześniej będzie coś wiadomo w przyszłym cyklu no chyba ze wyniki badań spermy przyjdą wcześniej...

Panikuje ! Pragnę dziecka najbardziej na świecie ... a co będzie jeżeli nie jest nam dane ... :(

6 września 2017, 09:41

16dc
Zaczynamy dni płodne ;)

15 września 2017, 12:00

25dc 8dpo

Tak wiec co u mnie ... od dwuch tygodni co któryś dzień latam do przychodni na wymazy, pobierania krwi i inne takie...
Mój progesteron jest do dupy!!! I chyba znaleźliśmy przyczynę czemu się nie udaje...

Jak się czuje ... mam lepsze i gorsze dni. Kuli mnie już tyle razy ze w jakiś sposób przecierpiałam już swoje.
Teraz jestem na etapie ze się z tym pogodziłam i wierze ze uda się to naprawić.

Emocje gdzieś musiałam wywalić. Zapisałam się na siłownie! ;)

Tak wiem nie powinno się przeciążać organizmu ale mam to w nosie bo to coś cudownego wypocić się i wywalić wszystko co we mnie siedzi.
Wiec polecam wspaniała terapia a jeszcze ciało nam za to tez podziękuje.

Ten cykl stracony nic nie czuje specjalnego, nie wierze ze się uda i nie testuje bo szkoda kasy na testy :p

Miłego weekendu - mój spędzę na siłowni, basenie i jacuzzi :) <3
1 2 3