Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Chciałabym powiedzieć: "Takich dwoje jak nas troje to nie ma ani jednego"
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Chciałabym powiedzieć: "Takich dwoje jak nas troje to nie ma ani jednego"
O mnie: 27 lat, 4 lata po ślubie, 11 lat razem :P jesteśmy szczęśliwym i kochającym się małżeństwem ... decyzję o staraniach podjęliśmy w tym roku - wcześniej nie było jak (brak stałej pracy, studia, kursy - zawsze coś) ... teraz śmiało możemy działać aby powiększyć rodzinę :)
Czas starania się o dziecko: od kwietnia 2014 roku
Moja historia: 4 cykle za nami i niestety bez efektu ... 1cs - piękny wykres zapowiadający zielony finał - niestety przylazła @ ... 2,3,4 też bez szczęśliwego zakończenia, robię testy owulacyjne, mierzę temperaturę,, serduszkujemy w okresie około owulacyjnym - niestety nic to nie daje :(
Moje emocje: nie jest to wszystko takie łatwe jak się wydaje ... myślałam, że jak się trafia z przytulaniem to finał cyklu powinien być ZIELONY a tu lipa ... 4 cykle za nami i nic - zaczynam się martwić czy wszystko jest w porządku ... a z moim charakterem jest na prawdę ciężko zachować spokój i opanowanie :(

5 sierpnia 2014, 09:31

No i zaczynamy kolejny cykl. Po tych negatywnych testach ciążowych nie mogłam doczekać się @ żeby zacząć szybko kolejny miesiąc starań ... 32 dni - nigdy nie miałam tak długiego cyklu )

Jeśli teraz się nie uda to wrzesień będzie z monitoringiem. I tu pytanie do Was - mierzyć tempke i robić testy owulacyjne czy sobie odpuścić i zdać się na los??? Nie wiem co robić i co będzie dla mnie bardziej stresujące :( pomóżcie

6 sierpnia 2014, 10:58

Wczoraj miałam bardzo kiepski dzień :( nie dość że brzuch mnie tak bolał jak nigdy i żadne tabletki nie pomagały, to jeszcze miałam kryzys :( niby jak wstałam to wszystko było ok ale potem do mnie dotarło że jednak nie :( no cóż - nawet mężowi się przez to oberwało ... jestem nauczycielką więc mam wakacje i szczerze powiem że bardzo chętnie już bym wróciła do szkoły (takie siedzenie w domu jest naprawdę dołujące - zwłaszcza jak się samemu siedzi i myśli). dobrze że mąż zaczyna urlop od niedzieli - 2 tygodnie razem (mam nadzieje że się nie pozabijamy :P ) a potem ostatni tydzień już praktycznie w szkole przed nowym rokiem i nowymi wyzwaniami :)

Jeśli chodzi o dziś to jest już lepiej :) wyniki cytologii mam dobre - grupa 1 ... muszę tylko podjechać po receptę do gina bo jakąś bakterie mam nie wiadomo skąd :P

Poza tym to planuję wyjazd do Zakopca bo jedziemy 11-14 sierpnia :) szukam ciekawych miejsc w razie deszczu chociaż mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie :) nawet nie wiedziałam, że jest tam tyle jaskiń (któreś z nich musimy zobaczyć) ... bardzo bym chciała przejść Czerwonymi Wierchami i wyjść na Giewont (wstyd się przyznać ale jeszcze nie byłam) ale zobaczymy czy pogoda pozwoli - a przede wszystkim nogi hehehe mam nadzieję, że w drugim tygodniu urlopu męża zaliczymy jeszcze Bieszczady :) a "Sabat Czarownic" obowiązkowo :)

No cóż, krótko mówiąc - W GÓRACH JEST WSZYSTKO CO KOCHAM :)

7 sierpnia 2014, 10:25

Wczoraj zakupiłam termometr z 2 miejscami po kropce :) będę mierzyć jednym i drugim ... dziś była pierwsza próba - termometr który używam od początku pokazał 36,4 a drugi 36,46 (z ciekawości spróbowałam jeszcze raz i pokazał 36,39) - czy one są aż tak czułe że za każdą próbą pokazują inną tempkę ???


Dziwne ... ostatni cykl 32-dniowy, teraz 2-dniowa miesiączka, ból nie do wytrzymania mimo tabletek :( martwie się że coś może być nie tak, coś co utrudni nam starania o dziecko :( a tego bym bardzo nie chciała :( no nic zobaczymy co przyniesie nam ten cykl (mam nadzieje że martwię się bez potrzeby)

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 sierpnia 2014, 12:06

18 sierpnia 2014, 16:57

Dawno nic nie pisałam - założyłam pamiętnik z myślą, że pewnie się lepiej poczuje jak napisze co czuje ale szczerze to lepiej mi bez niego i w ogóle bez owu :) tak to tylko codziennie człowiek siedzi, sprawdza, czyta, porównuje wykresy, szuka objawów, czeka miłosiernie na owulke i zastanawia się czy serduszkowanie trafione czy nie, czy coś z tego wyjdzie czy będzie kolejny miesiąc starań - można oszaleć :)

19 sierpnia 2014, 10:12

No i klops - prawdopodobnie jestem już po owulce - test owu pozytywny jak nigdy, skok temperatury był a serduszek aż jedno (nie było jak bo mieliśmy u siebie męża siostry córkę na wakacjach , która z nami spała)...zresztą jakoś tak nie miałam za bardzo ochoty - a mówią, że nic na siłę ... zobaczymy czy jedno serduszko wystarczy czy nie, ale znając moje szczęście to pewnie we wrześniu czeka mnie monitoring a i może jakieś badania. chyba że przesunie mi owu jak w poprzednim cyklu (aż dwukrotnie) ... no cóż, czas pokaże :)

21 sierpnia 2014, 10:56

Dziś program wyznaczył mi owulke na 14dc - strasznie wcześnie (w ostatnim cyklu miałam 19dc) przez co czas współżycia mam SŁABY bo tylko 3 dnia przed :( mam nadzieję, że jakimś cudem przesunie mi na 16dc bo tu już bym miała więcej serduszek i większe szanse na fasolke :P muszę cierpliwie czekać a jak nie to będzie wrześniowy monitoring :)

22 sierpnia 2014, 09:33

Nie ogarniam mojego wykresu a zwłaszcza testów owulacyjnych - 5 dni z rzędu pozytywny??? Dziwne to ... poza tym dziś temp. miałam 36,6 ale z ciekawości od razu zmierzyłam drugi raz i miałam 35,5 - sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć :( i jaką zaznaczyć na wykresie

27 sierpnia 2014, 18:46

Jakoś ten czas szybko leci ... w najbliższy poniedziałek wracam do pracy - znów się zacznie młyn (programy, sprawdziany, przygotowywanie do lekcji, kartkówki, akademie-masakra!!!), ale z drugiej strony może to i dobrze - bardziej skupię się na pracy a może mniej będę myśleć o ciąży :) poza tym od września chciałaby zacząć chodzić na fitness - 2 razy w tygodniu po godzinie... Mój mąż jak tylko usłyszał to zapytał - TO NIE STARAMY SIĘ O DZIECKO ??? Sama nie wiem co robić - chciałabym się trochę poruszać i zgubić ze 2 kilo :P ale czy to dobre podczas starań o dziecko??? co o tym myślicie???

29 sierpnia 2014, 09:41

Dziś 11 dc - tempka 36,8, piersi bolą jak na @ - pewnie już się zbliża ... testu nie robię bo nie ma szans na ciążę przy czasie współżycia SŁABY ... szkoda się stresować i robić sobie nadzieję ... czekam cierpliwie na @ a potem kolejny cykl przed nami (tym razem z monitoringiem) ... zobaczymy co mi powie gin :) czy w ogóle mam owulacje, czy są pęcherzyki, jakie mam endometrium i w ogóle :) jestem dobrej myśli chociaż łatwo nie jest - zawsze wkrada się ta nutka nie pewności - czy aby na pewno wszystko ze mną ok??? zobaczymy w najbliższym cyklu :) 3majcie kciuki

30 sierpnia 2014, 15:37

To się porobiło ... nie pasował mi ten 14 dzień na owulke więc zrobiłam eksperyment (dziwne że dzień przed spodziewaną @ miałam 36,8 ) - usunęłam z wykresu śluz rozciągliwy i przesunęło mi owu z 14 dc na 16 dc ... teraz to już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć i kiedy tak na prawdę miałam owu :( czas współżycia mam teraz BARDZO DOBRY ale pewnie i tak nic się z tego nie wykluje ... masakra z tymi staraniami, owulacjami, testami, temperaturą ::::(((( my kobiety to mamy przeeeeewalone :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 30 sierpnia 2014, 15:37

31 sierpnia 2014, 08:44

Myślałam że tempka dziś zacznie spadać (owu wyznaczyło @ na wtorek) a tu prosze 36,9 (może to przez te 2 kołdry i zamknięte okno???) Piersi bolą mnie jak nigdy przedtem, brzuch też już dziwnie zaczyna pobolewać :( nie nastawiam się na zielony finał ... widziałam już tyle pięknych wykresów, które zapowiadały szczęśliwe zakończenie a tu lipa ... czekam do wtorku albo na spadek tempki(prawdopodobnie jutro) i zaczynam nowy cykl ...

1 września 2014, 08:38

No i mamy spadek tempki 36,7 - tak jak podejrzewałam pewnie jutro @ zawita (niestety) ... a dziś powrót do pracy - rozpoczęcie roku szkolnego - będzie się działo :) ... no nic, zbieram się i znikam :)

1 września 2014, 21:38

DZISIEJSZA PORADA
"Czas starania się o dziecko wykorzystajcie również na umacnianie i dbanie o wasz związek. Jeden z najpiękniejszych prezentów jaki możecie dać swojemu przyszłemu dziecku to kochający się rodzice. Silny związek to nie tylko solidny fundament szczęśliwej rodziny (szczęśliwego dzieciństwa), ale również wzorzec do naśladowania dla dziecka na przyszłość".

Jeśli chodzi o umacnianie i dbanie o związek to muszę przyznać, że mój mąż się ostatnio zmienił - oczywiście na plus !!! Jest bardziej troskliwy, czuły i w ogóle (pomijam fakt, że dużo się nagadałam na ten temat ale chyba się udało) ... mam tylko nadzieję że ta zmiana to na dłuższą metę :)

2 września 2014, 15:16

Tempka pięknie poleciała w dół :( mam tylko nadzieję, że @ szybko przyjdzie i zaczynamy nowy cykl z monitoringiem (i ciekawe czym jeszcze) ... mówi się trudno i walczy się dalej

3 września 2014, 16:57

No to zaczynamy 6 cykl starań :) jakoś się dziś kiepsko czuję - brzuch boli a nawet przeżyna, normalnie zaraz się wykończę :(((( poza tym jakaś taka senna jestem i w ogóle ten pierwszy dzień @ jest okropny ... leżę w łóżku, piję herbatkę i mam nadzieję na jak najszybsze zakończenie dnia ...

5 września 2014, 20:42

Do celu masz niewiele mmm tak
A gdy upadniesz to pomogę Ci wstać
Po prostu walcz
Nie poddawaj się, to może być Twój szczęśliwy dzień...

Wiadomość wyedytowana przez autora 5 września 2014, 20:42

16 września 2014, 19:34

Dziś po raz drugi byłam na monitoringu ... coś się dzieje - pęcherzyk 22 mm więc albo dziś albo najpóźniej jutro (według mojego gina) powinnam mieć owulacje...kolejna wizyta w czwartek - wtedy okaże się czy pęcherzyk pękł czy nie :) jestem dobrej myśli...

18 września 2014, 16:37

Byłam na monitoringu - już po owulacji :) gin powiedział, że albo mam się pojawić z pozytywnym testem ciążowym albo znowu na monitoring i zobaczymy co jeszcze :)


ciekawe czy tempka jutro wzrośnie czy nie ?????????? chyba powinna skoro już po owulce ...

21 września 2014, 10:13

3 dzień po owulce a tempa tylko 36,6 ::::::(((((( mam nadzieję, że pójdzie w góre w najbliższym czasie i będzie już tylko rosła i rosła - aż do pozytywnego testu :):):):)

27 września 2014, 09:18

Dziś 9d po owulce ... piersi bolą od 4 dni, po prostu masakra - na 100% @ przyjdzie, nawet się nie łudzę ... znowu czeka mnie monitoring :::((( i cholera wie co jeszcze :(:(:(:(
1 2