https://www.znanylekarz.pl/karolina-waleskiewicz-ogorek/ginekolog-lekarz-medycyny-estetycznej/wroclaw#tab=profile-reviews
Napiszę szczerze, że jestem przerażona i jakoś tak.. chyba nie za bardzo chce mi się iść. Dodano mnie też na fejsie do nowej grupy staraniowej i kurcze tam tyle dziewczyn przystępujących do in vitro. Właściwie tak naprawdę z takimi samymi problemami jak ja. Słabe nasienie, IO, PCOS, tarczyca. Jak się człowiek zaczyna kręcić w takim towarzystwie to jakoś tak ogarnia przerażenie, że to do tego samego dąży u nas. Oby nie. Chce się wtedy uciec od tego wszystkiego w stronę szczęśliwości, bo piekna pogoda, dobry nastrój na rolkach, umówiona kosmetyczka, ulubiona sukienka założona.
Co do wagi i diety to po świętach bez znaczących zmian. Zjadłam 3 kawałki ciasta, bo już nie mogłam się powstrzymać, sałatkę z ziemniakami i de volaille'a. A raz się żyje! Chyba w sumie na dobre mi to wyszło, bo wydawać by się mogło że ostatnio za bardzo ograniczałam węglowodany i później przez to mogłam się czuć źle. Wagowo: +0,5 kg ale spokojnie, będzie git majonez. To moje odchudzanie to w ogóle taaaakie wolne, że prawie niezauważalne. Dzisiaj byłam w takim "ekskluzywnym" lumpie i parę sukienek nawet wybrałam no ale ten mój brzuch mógłby zniknąć. Za 2 tygodnie ma być dostawa to pójdę oblukać. A może pojawi się jakaś perełka? Byle tylko troszkę ten brzuszek mi się zmniejszył to będzie super.
obiadem się zachwycam swoim, palce lizać!!! Makaron z ciecierzycy + mięso z uda + pół awokado + pół mango + sezam = re-we-la-cja. W ogóle fanpejdż elancyla ma całkiem ciekawe przepisy, muszę czasami zaglądać.
Człowiek się stara, setki wyrzeczeń i nic
Wczoraj Mój zapytał mnie co jak przez np. Przez 2 kolejne lata się nie uda zajść w ciąże, a ja kurde nawet tego pod uwagę nie brałam... Nie zastanawiałam się. Czasami sobie myślę, że lepiej gdybym nie miała instynktu macierzyńskiego, nie miałabym parcia na dziecko i nie byłoby problemu.
Mam nadzieję, że dziś u Ciebie lepiej, mnie piękna pogoda nastawila pozytywnie :) co do tsh, ono potrafi wychodzic różnie, lepiej sprawdzić jeszcze raz, dużo mogło się zmienić. A jak wysyłanir CV? Ktoś się odzywał. Beznadzieja z tą Twoją praca :* tule mocno
Hej :) Wróciłam po miesiącu, a Ciebie nie ma. Co słychać?