moze ktoras z was ma pojecie dietach dla nas i czy pomagaja bo ja nie mam kompletnie zadnego pomyslu..
pozdrawiam Was cieplo
dzisiaj zaczelam walczyc o siebie zobaczymy jak dlugo ta walka bedzie ale nie mysle negatywnie.... chce cos zmienic w sobie wszyscy wokol sie odchudzaja a ja ignoruje to wszystko pomimo ze juz za dwa tygodnie biore slub ale teraz juz o tym nie mysle z dnia na dzien nie schudne 30 kg wiec bede robic to do nastepnych wakacji mimo ze jeszcze te sie nie rozpoczely...ale juz o nich nie chce myslec bedzie co bedzie trudno.....
dzisiaj orpocz odchudzania tez podjelam decyzje kontrolowania swojej temperatury ciala i jak to sie mowi naturalnego planowania rodziny..nie wiem czy to cos da dla osoby z PCOS ale wierze ze moze w jakis sposob poomoc a nie zaszkodzi mi sprobowac duzo czasu to nie zajmuje wiec nie bedzie zle....
co do diety mojej postawilam na duza ilosc nabialu (bialka ogolnie) warzyw i troche owocow, a postanowilam zrezygnowac z weglowodanow narazie wiem ze nie jest to zdrowe ale mam zamiar pic duzo wody wiec nie zaszkodzi to moim nerkom...przy PCOS niestety trzeba zrezygnowac z weglowodanow bo takto efektow nie bedzie zadnych...
co do cwiczen to chce cwiczyc chodakowska turbo wyzwanie 5 razy w tygodniu czyli weekend do odpoczynku wiadomo ze moze cos pokrzyzowac moje plany ale narazie o tym nie mysle....i lecimy do egiptu na podroz poslubna wiec tyzien bedzie wyciagniety z zyciorysu ale tam tez bede spalac kalorie hehehe...... pragne dziecka dlatego zrobie wszystko co w mojej mocy by walczyc...
pozdrawiam Was cieplo z mokrej Norwegii
Wychodzi mi ze owulacje planowana bede miala w dniu mojego slubu...kurde no to w tym miesiacu nie bedzie szans....no chyba ze nad ranem po slubie cos sie uda zdzialac ale nie sadze... waga spada od wczoraj bylo 92 kg bo pofolgowalam i to niezle...
ale dzis waga pokazala 90,7 kg moze dlatego ze @ juz idzie spac... i dlatego ze wczoraj trzymalam sie scisle mojego jedzenia
bylo 5 posilkow
rano to 3 jajka z 5 plasterkow szynki i 1 pl sera zoltego
potem 500 ml soku z marchwi i jablek naturalnie wyciskany
obiad serek bialy ze smietanka cala paczka to nie wiem ile go bylo chyba 300 gram
wieczorek 2 piersi z kurczaka samozne w przyprawach i dotego surowka i musztarda
i na sam koniec bo bylam glodna pietka chlebka z szyneczka pomidor aaa i wczesniej czeresnie z 200 gram
i wypilam przez caly dzien ponad 2 litry wody z cytryna...oczywiscie siofor 2 razy wziety...
i cwiczenia Chodakowska turbo wyzwanie... mialam sie poddac po dwoch rundach ale dalam rade i wytrzymalam do konca....
to takie zestawienie wczorajszego dnia....
na dzisiejszy planujemy dalej wlaczyc o siebie nowa... i wiem jedno zeby miec dziecko trzeba schudnac wszedzie sie pisze ze duzo robi schudniecie i czasami dzieciatko samo sie pojawia dlatego to jest moj cel....
polecam Wam dla naszego PCOS.. na diete ksiazke Montignaca bo on wlasnie taka ma diete jak nam jest potrzebna o niskim indeksie glikemiczynym... my musimy jesc do 40 IG ....to co trzymam za Was kciuki bo w grupie jest sila...
zycze pieknego dnia i slonecznego
a co do obiadu niestety moj obiad mam w pracy a podwieczorek to moja kolacja wzasadzie pracuje od 11 do 18 i niestety nie mam mozliwosci w pracy nic podgrzewac...wiec dopiero w domu mam mozliwosc cos cieplego zjesc.....
ja Was rozumiem calkowicie poniewaz to prawda co piszecie ale niestety zycie weryfikuje inaczej nasze plany ...najwazniejsze by IG nie przekraczalo 40 a najlepiej 30.....mam kolo 40 ksiazek na ten caly temat ale nie mam czasu na calkowite dostosowanie sie do tego co powinnam dlatego wybieram tak jak jest u gory inaczej to moge tylko w weekend....
dzisiaj tez pocwiczone skalpel chodakowskiej, moze za godzine pojde na silownie z kolezanka ale zobaczymy czy jej sie bedzie chcialo hhehehehhe
dziekuje za Wasze opinie napewno sa przydatne...i cos bede starala sie zmienic
Indeks glikemiczny (pełne zestawienie)
Niski Indeks Glikemiczny
Jaja 0
Kawa, herbata (niesłodzone) 0
Majonez (tradycyjny) 0
Owoce morza 0
Ryby 0
Sery tłuste (żółty, pleśniowy, itp.) 0
Sos sojowy (bez cukru) 0
Śmietana kwaśna 0
Tłuszcz roślinny/zwierzęcy 0
Wino wytrawne 0
Wołowina 0
Ocet 5
Przyprawy (oregano, bazylia, waniliaitp.) 5
Skorupiaki 5
Awokado 10
Agrest złoty 15
Brukselka 15
Cebula 15
Cukinia 15
Cykoria 15
Czarna porzeczka 15
Fasolka szparagowa 15
Grzyby 15
Imbir 15
Kalafior 15
Kapusta 15
Kiełki soi 15
Kiszona kapusta 15
Koper 15
Korniszony (bez cukru) 15
Mączka chleba świętojańskiego 15
Migdały 15
Ogórek 15
Oliwki 15
Orzechy włoskie, laskowe, nerkowce, pistacje 15
Orzeszki ziemne (fistaszki) 15
Papryka chili 15
Papryka (czerwona, zielona, żółta) 15
Por 15
Rabarbar 15
Rzodkiew 15
Sałata 15
Seler naciowy 15
Soja 15
Szczaw 15
Szparagi 15
Szpinak 15
Bakłażan 20
Czekolada gorzka (>80% kakao) 20
Czereśnie 20
Fruktoza 20
Kakao (bez cukru) 20
Karczochy 20
Pędy bambusa 20
Sok cytrynowy (niesłodzony) 20
Agrest niebieski 25
Borówki 25
Czekolada gorzka (>70% kakao) 25
Czerwona porzeczka 25
Jeżyny 25
Maliny 25
Masło migdałowe 25
Masło z orzechów laskowych 25
Mąka sojowa 25
Pestki z dyni 25
Truskawki 25
Wiśnie 25
Buraki surowe czerwone 30
Czosnek 30
Dżem słodzony sokiem owocowym 30
Grejpfrut 30
Gruszka 30
Makaron chiński 30
Mandarynki 30
Marakuja 30
Marchew surowa 30
Marmolada bez cukru 30
Mleko odtłuszczone w proszku 30
Morele świeże 30
Pomidory 30
Rzepa 30
Twaróg odtłuszczony 30
Biała fasola 35
Brzoskwinie 35
Czarna fasola 35
Drożdże 35
Drożdże piwne 35
Dziki ryż 35
Fasola 35
Figi świeże 35
Groszek zielony 35
Jabłka duszone 35
Jabłka suszone 35
Jabłko (świeże) 35
Jogurt odtłuszczony 35
Lody słodzone fruktozą 35
Musztarda Dijon 35
Nasiona ( siemie lniane, sezam, mak ) 35
Nektarynki 35
Pigwa 35
Pomarańcze 35
Pomidory suszone 35
Przecier pomidorowy 35
Seler surowy (korzeń) 35
Słonecznik 35
Sok pomidorowy 35
Śliwki 35
Wasa 35
Bób niedojrzały/niegotowany 40
Chleb z mąki pp na zaczynie lub drożdżach 40
Fasola z puszki 40
Figi suszone 40
Gryka 40
Kasza gryczana 40
Laktoza 40
Maca (z mąki pp) 40
Makaron z mąki razowej - al dente 40
Marchwiowy sok 40
Masło orzechowe (bez cukru) 40
Mleko kokosowe 40
Morele suszone 40
Otręby (owsiane i pszenne) 40
Owies 40
Pigwa konserwowa (bez cukru) 40
Płatki owsiane (niegotowane) 40
Spaghetti al. dente (gotowane 5min) 40
Śliwki suszone 40
Ananas (świeży) 45
Banany niedojrzałe 45
Chleb żytni (z mąki pp) 45
Jęczmień (ziarno) 45
Kokos 45
Makaron : typ Capellini 45
Płatki śniadaniowe pełne 45
Ryż basmati brązowy 45
Sok grejpfrutowy (niesłodzony) 45
Sok pomarańczowy (świeży, niesłodzony) 45
Tosty z chleba z mąki pełnej 45
Winogrono (zielone i czerwone) 45
Zielony groszek z puszki (bez cukru) 45
Żurawina 45
Średni Indeks Glikemiczny
Chleb orkiszowy 50
Ciasto z mąki pp (bez cukru) 50
Kiwi 50
Makaron z pszenicy durum 50
Mango 50
Musli (niesłodzone) 50
Ryż basmati 50
Ryż brązowy 50
Sok ananasowy (świerzy , niesłodzony ) 50
Sok ananasowy (świeży, niesłodzony) 50
Sok jabłkowy (niesłodzony) 50
Sok żurawinowy (niesłodzony) 50
Brzoskwinie z puszki 55
Czerwony ryż 55
Ketchup 55
Musztarda (z cukrem) 55
Nutella® 55
Sok winogronowy (niesłodzony) 55
Sok z mango (niesłodzony) 55
Spaghetti (ugotowane na miękko) 55
Sushi 55
Banany dojrzałe 60
Kakao słodzone/czekolada (ekspresowe) 60
Kasza manna 60
Lazania (makaron z pszenicy durum) 60
Lody słodzone cukrem 60
Melon 60
Miód 60
Mleko tłuste 60
Morele z puszki 60
Owsianka 60
Pizza 60
Ryż aromatyzowany (jaśminowy) 60
Ryż długoziarnisty 60
Ananas z puszki 65
Buraki gotowane 65
Chleb "razowy" (z białej mąki) 65
Chleb pełnoziarnisty 65
Chleb żytni z białej mąki 65
Dżem z cukrem 65
Kukurydza 65
Mars, Snikers, itp.. 65
Mąka kasztanowa 65
Musli (z cukrem, miodem itp.) 65
Rodzynki 65
Syrop klonowy 65
Ziemniaki w mundurkach 65
Bagietka 70
Biały ryż 70
Biszkopt 70
Brązowy cukier 70
Bułki 70
Chipsy 70
Chleb ryżowy 70
Cukier 70
Daktyle suszone 70
Kasza jęczmienna 70
Kleik 70
Maca (z białej mąki) 70
Makaron z białej mąki 70
Mąka kukurydziana 70
Melasa 70
Napoje (słodzone) 70
Risotto 70
Rogalik 70
Sucharki 70
Ziemniaki gotowane 70
Wysoki Indeks Glikemiczny
Arbuz 75
Dynia 75
Kabaczek 75
Bób gotowany 80
Marchew gotowana 80
Puree 80
Biała mąka 85
Płatki kukurydziane 85
Popcorn 85
Ryż prażony 85
Ryż paraboliczny 85
Rzepa, brukiew (gotowane) 85
Seler gotowany (korzeń) 85
Chleb z białej mąki 90
Mąka ziemniaczana 90
Mąka ryżowa 95
Ziemniaki pieczone 95
Ziemniaki zasmażane 95
Glukoza 100
Skrobia modyfikowana 100
teraz ogladalam piekny fil polecam tytul 12 swiatecznych randek plakalam jak dziecko i przy tym jezdzilam na rowerku 50 min polecam
Co to jest indeks glikemiczny
Indeks glikemiczny jest miarą szybkości z jaką po zjedzeniu danego pokarmu podnosi się poziomu glukozy we krwi. Wartość indeksu glikemicznego jest wielkością względną, ustaloną w oparciu o prędkość podnoszenia poziomu cukru po spożyciu samej glukozy (glukoza - indeks glikemiczny 100).
Jeśli więc pokarm ma indeks glikemiczny 50 to znaczy, że po jego spożyciu poziom cukru we krwi podnosi się dwa razy wolniej niż po spożyciu glukozy. Większość spożywanych współcześnie potraw została zbadana i ma wyznaczony indeks glikemiczny.
Dlaczego indeks glikemiczny jest ważny
Organizm reaguje adekwatnie do prędkości podnoszenia się poziomu cukru we krwi.
Gdy jemy pokarm o wysokim indeksie glikemicznym
Jeżeli spożyję pokarm o wysokim indeksie glikemicznym, po którym poziom cukru wzrośnie mi bardzo szybko, organizm w naturalnym procesie zareaguje wydzieleniem insuliny, która zamieni nadmiar cukru w glikogen, który następnie zostanie zamieniony w tłuszcz i zmagazynowany. Jeżeli podczas każdego posiłku spożywamy takie pokarmy (a większość z nas tak robi), w naszym organizmie przez cały czas występuje wysoki poziom insuliny, która stymuluje odkładanie tłuszczu oraz hamuje wydzielanie glukagonu (hormonu stymulującego spalanie tłuszczu). Łatwo jest nam więc odkładać tłuszcz a trudniej go spalać.
Dodatkowo, jeżeli poziom insuliny we krwi jest wysoki i cukier jest bardzo szybko zamieniany w glikogen to jego poziom szybko się obniża a organizm, który potrzebuje cukru, zaczyna domagać się nowej dawki - robimy się głodni. To zjawisko nazywane jest czasem "insulinowym bluesem" - nie wiem dlaczego, więc nie pytajcie.
Gdy jemy pokarm o niskim indeksie glikemicznym
Jeżeli odżywiamy się pokarmami o niskim indeksie glikemicznym, poziom cukru w organizmie podnosi się bardzo powoli. Organizm nie musi wydzielać dużych ilości insuliny aby utrzymać cukier na odpowiednim poziomie. Reakcje hormonalne zachodzą w organizmie łagodniej. Cukier z pożywienia dłużej utrzymuje się we krwi, dzięki czemu dłużej odczuwamy uczucie sytości. Jego poziom opada wolniej, gdyż opada głównie w skutek zużywania go przez mózg a nie z powodu zamiany w glikogenn, jak to się działo powyżej. W organizmie nie występują nadmiary glikogenuu i nie jest on odkładany w postaci tłuszczu.
Dodatkowo, podczas powolnego spadku poziomu cukru, spada również poziom insuliny we krwi umożliwiając działanie glukagonowi - hormonowi, który stymuluje spalanie tłuszczu. Znacznie łatwiej jest więc nam schudnąć.
Wnioski
Bardziej wtajemniczeni z was rozpoznają już elementy diety doktora Montignaca. Twierdzi on, że aby chudnąć wcale nie trzeba liczyć kalorii. Aby chudnąć i utrzymywać szczupłą sylwetkę należy jeść produkty o niskim indeksie glikemicznym a unikać tych o indeksie wysokim. Granicą jest tu wartość ok 50. Powinniśmy unikać produktów mających indeks glikemiczny powyżej 50 i spożywać tylko te o indeksie równym 50 lub mniejszym.
juz pocwiczone dzisiaj zrobilam sobie fitness taneczny jelsi ktos bedzie chcial linka podesle...nigdy tak w zyciu sie nie spocilam ze koszulka byla mokra od stop do glow ale takie taneczne fitness bardziej mnie uspokoilo i endorfiny moje szaleja w organizmie....waga stoi ale sie nie przejmuje powiedzialam sobie dosc...
dosc patrzenia na wage zeby bylo widac rezultaty potrzeba conajmniej miesiaca czasu a nie trzech dni dlatego nie martwie sie i nie stersuje a juz napewno nie poddaje....
dzisiaj moje sniadanie wygladalo tak ale jakos mi nie zasmakowalo:
ser mozarella z pomidorem i cebulka, rybka z puszki, oraz pol buleczki graham (ale nie zaspecjalna ta bulka i juz jej nie tkne)....
teraz przed praca o 12 zjem smoothie
banan (wiem wiem wysokie IG ale musze dac sile po cwiczeniach), banan i truskawki zmiksowane z mlekiem i lnem mielonym, i zjem tez pare truskawek od tak...
w pracy zjadlam jogurt owocowy mrozony byl pyszny i sporo bo 200 gram jak nic... a potem kolezanka poczestowala mnie tortem (nie mam wyrzutow sumienia poniewaz ciezko na to wszystko pracuje)
a na kolacje piers z kurczaka gotowana z warzywami (moze jakas zupka)- wyszla mi zupka krupnik bez ziemniakow
jedziemy i sie nie poddajemy bede wieczorkiem buziaki i zycze pieknego dnia a Wy piszcie jak tam u Was....
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 lipca 2014, 18:18
jestem szczesliwa i zadowolona ze dalam rade dzisiaj
zycze wam milej nocki i upojnej
w nastepnym tygodniu nasz slub moj i daniela.. potem egipt....ojjj to bedzie szalony urlop...
zycze wam duzo szczescia we wszystkim i opdchudzamy sie i cwiczymy piekne by byc blizej upragnionego dziecka prze de mna jeszcze jutro cwiczonka wiec wezme pewnie turbo wyzwanie z chodakowska i na ten tydzien to bedzie dosc cwiczen...
a szkoda ze tu nie mozna wzucac zdjec ale polecam wszytkim lkarnityne w plynie dobry spalacz tluszczyku ..
co do jedzona powiedzmy ze nie jest zle choc bylo kalorycznie ale po to charowalam na silowni by spalic obiadek ...
teraz uzupelnilam weglowodany i moge spokojnie isc spac.....
od 10 dni spozniqa mi sie okres wiem wiem w przypadku PCOS czasami to norma ale mialam uregulowana miesiqaczke...nie przejmowalam sie i nadzieji wogole sobie nie robilam bo wiedzialam ze to stres przemeczenie zmiany klimatow moglop miec z tym zwiazek...
wczoraj cos mnie tknelo i wzielam zrobilam test ciazowy wieczorem fakt ale chyba nie ma to znaczenia jesli cos ma wyjsc to wyjdzoe...i wyszlo dwie bordowe kreski,... rece tak mi sie trzesly i jak pokazywalam to mojemu mezowi... pojechalismy kupilismy jeszcze testy bym zrtobila dzisiaj...
wkurzylam sie bo zazwyczaj w tych co sie na nie nasikuje widac jak w okienko wplywa mocz a w tym nic mysle zle nasikalam i wkurzylam sie i wyrzucilam do smieci...moj maz poszedl do pracy a ja wyciagam ten test z kosza i sa dwie kreski nie mocne tak jak wczesniej (inny test) ale sa musze dzisiaj isc i kupic ten co byl pierwszy bo najbardziej wiarygodny jak dla mnie....
a jestem rozdrazniona pczemeczona senna...zoladek czuje, jajniki czasami pobola i piersi ostatnio mnie strasznie bolaly przy dotyku i jem co popadnie... najwazniejszy bedzie lekarz ale chcemy sie upewnic co mowia testy a jutro umowie sie na wizyte
moz4e jakis cud sie zdarzyl bede sie cieszyc jak sie upewnie
przepraszam ze tak dlugo nie pisalam ale jak to sie mowi sporo mialam na glowie....
za mna juz 14 tydzien ciazy dluzy mi sie strasznie , teraz lece do polski jestem umowiona do ginekologa sprawdzic jak tam moje malenstwo rosnie i czy wszystko jest ok...moze ktoras z Was zna w kielcach doktora marcina lewandowskiego przyjmuje na ul. prostej czy jest wart swojej ceny bo dla mnie cena nie gra roli oby dziecko bylo zdrowe...
ogolnie wymiotuje caLY CZAS ale do tego sie przyzwuczailam ale inne objawy mi pfrzeszly co jest bardzo wazne ...jak to sie mowi rosne jak na drozdzach znaczy waga moze nie ale ja tak heheh ale to nic jestesmy szczesliwymi ludzmi ze narazie jest nadzieja by spelnic swoje marzenia...
mam nadzieje ze wy tez walczycie i sie nie poddajecie ja ogolnie tez walcze bo nie jest powiedziane ze wszystko moze byc dobrze dlatego tez zyje w niecierpliwosci do tego 4o tygodnia wtedy juz odetchne z ulga...