X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Czekam na dwie kreski
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Czekam na dwie kreski
O mnie: Mam 26 lat, od niedawna jestem mężatka (01.06.2013). Mieszkami i pracuję we Wrocławiu.O dziecko staramy się od niedawna, czyli od kwietnia 2013. Od zawsze miałam nieregularne cykle, czasami miesiączka nie przychodziła przez dłuuugi czas, nawet pół roku. Obecnie jestem pod opieka lekarza, po zrobieniu badań okazało się że mam problem z progesteronem. Lekarka przepisała mi duphaston, ale przy tym leku nie miałam owulacji. Tabletki brałam od 16 do 25 dc. Po kilku miesiącach odstawiłam leki i miesiączka po prostu nie przychodziła. Mierzyłam temperaturę przez długi czas ale ona nie wzrastała. Zrezygnowałam. Po jakimś czasie ( był to ok 40-50 dc) zmierzyłam temp. i była wysoka. Okazało się że jestem w ciąży. Niestety pęcherzyk był pusty. Łyżeczkowanie miałam pod koniec maja. Obecnie 2 cykl starań o dziecko. Duphaston biorę obecnie od 20 dc. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie blokował owulacji
Czas starania się o dziecko: od kwietnia 2013/ 11.04.2016 przyszedł na świat nasz syn Julian :)
Moja historia: O dziecko staramy się od niedawna, czyli od kwietnia 2013. Od zawsze miałam nieregularne cykle, czasami miesiączka nie przychodziła przez dłuuugi czas, nawet pół roku. Obecnie jestem pod opieka lekarza, po zrobieniu badań okazało się że mam problem z progesteronem. Lekarka przepisała mi duphaston, ale przy tym leku nie miałam owulacji. Tabletki brałam od 16 do 25 dc. Po kilku miesiącach odstawiłam leki i miesiączka po prostu nie przychodziła. Mierzyłam temperaturę przez długi czas ale ona nie wzrastała. Zrezygnowałam. Po jakimś czasie ( był to ok 40-50 dc) zmierzyłam temp. i była wysoka. Okazało się że jestem w ciąży. Niestety pęcherzyk był pusty. Łyżeczkowanie miałam pod koniec maja. Obecnie 2 cykl starań o dziecko. Duphaston biorę obecnie od 20 dc. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie blokował owulacji
Moje emocje: Skrajnie różne... raz wesoła i pełna optymizmu, a raz smutna i bez nadziei na przyjście na świat mojego wyczekanego dzidziusia

25 września 2013, 23:14

jak ja bym chciała dzidziusia..... Taką małą kruszynkę, tylko moją...

25 września 2013, 23:43

mąż jutro wraca z delegacji to będę musiała dużo poserduszkować:D

3 października 2013, 10:20

śniło mi się że mam dziecko...Takie malutkie, grzeczne... jak ja się cieszyłam, w końcu byłam mamusią chociaz przez chwile, cudowne uczucie. Może kiedyś ten sen się spełni...

13 października 2013, 20:28

Jak mnie to denerwuje.... te ciągłe pytania znajomych "kiedy dziecko", "a zróbcie sobie dziecko" "a kiedy powiększacie rodzinkę"? Co kogo to obchodzi.. nasze życie nasza sprawa.... I do tego wszyscy w około mają dzieci.. załamać się idzie. W rodzinie co rusz to nowe dziecko, albo ktoś w ciąży, albo rodzi, albo zaszedł... a ja????? Ja też chcę mieć rodzinę!!!! Ostatnio myślałam, że się popłaczę, jak przyszła do nas ciocia ze swoim rocznym wnukiem... takie słodkie dziecko.... zazdroszczę strasznie. Mam, wrażenie że jeszcze trochę i zwaruję.... Jak widzę dzieci albo słyszę o nich to mi po prostu smutno, boje się że kiedyś wybuchę płaczem przy ludziach...

14 października 2013, 20:04

Nastał czas zmian. Otóż postanowiłam zmienić troszkę swój image:p Środa godzina 11.00 melduję się u fryzjera i wrócę odmieniona...już wyobrażam sobie ten kolor i nowe obcięcie...ach życie jest piękne:)

19 października 2013, 12:22

Chyba nic z tego w tym miesiącu:( wykres jakiś kulawy, tempka niby sie utrzymuje ale to i tak niski poziom.... załamać się idzie:( cała noc przepłakałam, jeszcze do tego mój maż obiecał ze w tym miesiącu nie odpuścimy i będziemy się starać i co 2 dzień sreduszkować... a on wczoraj był zmęczony i poszedł sobie spać... Dzisiaj znowu nic nie będzie bo widzimy się ze znajomymi wieczorem, więc na bank będzie pijany...ale jestem na niego zła!!! Dlaczego to tak długo wszystko trwa???

19 listopada 2015, 21:18

Ciąża rozpoczęta 11 lipca 2015
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii