.... MOŻE i czuję się jak w ciąży może mam objawy ale... temperaturę mam niską ;( a to oznacza jedno... nici z dzidziusia ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 lipca 2014, 16:31
ok kończę te smutki i użalania...
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 lipca 2014, 18:56
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 lipca 2014, 18:51
na samą myśl mi smutno ale nic co ma być do będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lipca 2014, 22:51
, mąż szczęśliwy więc idąc do pracy namawiał mnie kup i zrób ten test w końcu uległam... (po oczywiście długiej namowie) przyszłam do pracy... łazienka i test i co 1 kreseczka
.... trochę było smutno ale moje myśli tam krążyły więc jakoś przeszło. Na przerwie około 14 wiem nie powinnam już ale popatrzyłam na test a tu.... bardzo bardzo bardzo
delikatna kreseczka wiem do głupie ale się cieszyłam; nadzieja oooo tak... dzwonie do męża może kupie jeszcze jeden nadzieje telefon do męża wiem... przecież minęło 3h ale co z tego uczucia moje były wyżej niż świeci słońce ale nic pozbierałam się i do pracy; potem do łazienki (za potrzebą
hehe) a tu znowu plamki...Teraz siedzę brzuszek boli jak na tą @!!! ale jak znowu będę miała to co wczoraj i dziś idę do doktorka niech się jak to mówią wola Boża dzieję bo moje emocje na dziś to smutek, rozpacz, szczęście i NADZIEJA NADZIEJA NADZIEJA
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 lipca 2014, 07:41
mój kochany jak usłyszał że znowu szpilki (a jak kupię to dwa razy i leżą; chodzić nie mogę w nich ale mam słabość do szpilek) tylko się zaśmiał, wiedział że to moje zadośćuczynienie
chociaż takie małe.......................................................................... wolałabym żeby tej @!!! nie było chciałabym się dzisiaj cieszyć a tu, udaje że jest ok, mój T o tym dobrze wiedział i dlatego zaproponował mi żebym dziś znowu coś kupiła... głuptasek
wiem dobry z niego chłopaczyna chociaż czasem jest okropny...
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lipca 2014, 11:27
owulacja akurat ma być w przyszły weekend więc jakiś hotel jakieś spa
coś pomyślimy noc na plaży hehe ale mam bujną wyobraźnię ale... ale.... może coś się wymyśli taki mały relaks dla zwiększenia produkcji....
DOBRANOC KOCHANE DUŻO MIŁOŚCI I DWÓCH KRESECZEK
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 lipca 2014, 22:19
domku bałagan na całej powierzchni ogród opłakany więc urlop miną mało produktywnie
tym razem............ ja miałam dość ale efekt jest cudowny piękny, odnowiony dom.... ale cieszy oko
a co do wyjazdu były nici i są nici powrót do pracy po takim wolnym... TRAGEDIA... mąż w końcu normalna praca sytuacja się stabilizuje ale niestety 3 zmianowy system trochę nam przeszkadza bo są tygodnie gdzie widzimy się albo o 6 rano albo o 23 ale jakoś damy spokojnie radę
; potem wesele kuzyna i znowu kreacja hehe mój T całe miasto przejechał bo powiem tak... jak się szuka to się nic nie może znaleźć........... ale wesele się udało było super i na dodatek zostałam w niedzielę ciocią ślicznej Zosi
a co do temp i obserwacji musiała dać na luz po prostu głupiałam płakałam a teraz dziś
jest fajnie czy przyjdzie @ czy nie będzie super
tak więc pozdrawiam wszystkie kobietki
buziaki
tyle że plamienie jest a to oznacza że weekend należeć będzie do @!!! albo i nie hehe znowu zaczynam głupieć
po południ płakałam ta.. że są czerwone kropeczki teraz łzy bo może dostaniemy z mężem piękny prezent na 2 rocznicę ślubu
to nic czekam cierpliwie a co do @ jak jednak ośmieli się wpaść to na poważnie bierzemy się za badania a jak na razie CZEKAM na rozwinięcie sytuacji 
BUZIAKI

buziaki
dawno nie pisałam trochę się wydarzyło byliśmy z mężem u endokrynologa tak w końcu pobranie krwi na tsh raz we wtorek znowu tak jak kazał lekarz w 3-5 dniu cyklu, a mój mąż jutro ma być na badaniu chociaż wiem że się boi... te nerwy to wszystko ciekawe co wyjdzie znowu mam brać kwas foliowy i costagnus oraz prenatal pro baby ale zobaczymy jak to dalej będzie... może dam sobie spokój z tą ciążą w czerwcu kończy mi się umowa o pracę może poczekam dostanę kolejną i wtedy coś zrobimy z mężem w tym temacie a może jak zapomnę i będzie dzidziuś

