Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Wciąż na Ciebie czekam...
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Wciąż na Ciebie czekam...
O mnie: Szczęśliwa żona, która marzy o byciu mamą...
Czas starania się o dziecko: 19 miesięcy
Moja historia: Starania o dziecko zaczęliśmy około 2 lata temu. Początkowo był spontan, z czasem pojawiło się zaniepokojenie. Kiedy rok temu lekarz zdiagnozowal PCOS, zaczęłam stymulację jajników. Byłam pełna nadzieji. Niestety mijały miesiące, a nam nadal się nie udawało. Okazało sie, że mój M. ma słabe wyniki i mamy małe szanse na naturalne poczęcie. Wtedy stał sie CUD!! Dwa tygodnie później byłam w upragnionej ciąży. Niestety poronilam w 10 tygodniu. Moje serce się rozpadło na tysiąc kawałków. Choć wciąż próbujemy, nie udaje się... Mimo wszystko mamy wciąż nadzieję i każdego dnia walczymy o nasze małe, wielkie szczęście...
Moje emocje: Bezradność, smutek, pragnienie, nadzieja...

1 stycznia 2015, 19:34

Te święta miały być inne niż wszystkie... Tym razem mieliśmy być już we trójkę. Dziś mamy Nowy Rok. Chciałbym rozpocząć ten rok, jako rok nowych możliwości. Zamknąć przeszłość i zacząć wszystko od nowa. Wszystkim Aniolkowym mamom życzę z calego serca, aby ten nadchodzący rok spełnił Wasze marzenia. Abyśmy miały dość sił, aby walczyc o nasze pragnienie, nadzieji aby wierzyć, że tym razem sie uda i radości każdego dnia, aby mimo smutku móc cieszyć się życiem. Ten rok musi być lepszy, w końcu zawsze kiedyś musi zaświecic słońce :-)

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 stycznia 2015, 19:34

3 stycznia 2015, 13:53

Bardzo późna owulacja. 34 dc, 5 dni po owulacji. Co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze, czasami nawet bardzo. Lekko podwyższona temperatura i piersi, które zaraz eksploduja ;-) Jednak nie mam żadnych przeczuc, ani nadzieje w tym cyklu. Cierpliwie poczekam na @, a potem... choć przez jeden miesiąc żadnych temperatur, objawów, kalkulacji. Czuję, że jestem tym zmęczona. Nigdy nie podejrzewałem, że starania o dziecko tak mogą męczyć. Zawsze myślałam, że jak dwoje ludzi się kocha, jest to najbardziej ekscytujący czas... Może warto odpuścić i zaufać naturze?

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 stycznia 2015, 13:57

5 stycznia 2015, 21:24

Ciąża rozpoczęta 1 grudnia 2014
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii